Co to jest metafora?
Język polski dysponuje wieloma środkami stylistycznymi, które pomagają nam się łatwiej porozumiewać. Wiele z nich sprawia, że brzmi on bardziej poetycko, jednak potrafi nastręczać też pewnych trudności. Mnogość wyrażeń o znaczeniu przenośnym utrudnia jego naukę i zrozumienie szczególnie dla obcokrajowców. Polacy w codziennym życiu bardzo często używają metafor. Czym one są? Jak się je tworzy oraz co oznaczają poszczególne metafory? Zapraszamy do lektury!
Czym jest metafora?
Najprościej rzecz ujmując, metafora to takie połączenie słów, które nabiera nowego, przenośnego znaczenia. Oznacza to, że zestawiane ze sobą słowa rozumiane dosłownie nie mają większego sensu, jednak należy je rozważać jako całość i rozszyfrowywać ich znaczenie w odniesieniu do siebie. Istnieje wiele połączeń między metaforą a innymi środkami stylistycznymi.
Najczęściej porównywana jest ona do związku frazeologicznego. Przypomnijmy, że związki frazeologiczne są to zwroty złożone z połączenia słów, których znaczenie jest powszechnie znane i utrwalone kulturowo. W przypadku metafory nie musi zachodzić jeden z tych warunków – mogą być tworzone na bieżąco, w zależności od potrzeby chwili. Oznacza to w praktyce, że każdy związek frazeologiczny jest w istocie metaforą, jednak metafora może, ale nie musi, być związkiem frazeologicznym. Warto również zwrócić uwagę na inne środki stylistyczne, ponieważ metafora może przybierać również formę epitetu czy porównania – najważniejszą przesłanką jest ich niedosłowne rozumienie.
Istnieje kilka rodzajów metafory. W zależności od tego, w jaki sposób zostały stworzone, możemy podzielić je na:
- metonimie – polegają na zastąpieniu nazwy zjawiska nazwą innego przedmiotu lub zjawiska, które pozostaje w związku z nim (istotę dobrze oddaje wyrażenie „jestem samochodem” – oczywiście nie jestem obiektem, tylko przyjechałem na miejsce autem). Jej odmianą jest synekdocha, polegająca na zastąpieniu nazwy częścią obiektu („poprosić o rękę” – w tym przypadku nie jest to prośba o zgodę na dotyk, tylko propozycja małżeństwa);
-
katachrezy – polegają na zestawieniu ze sobą dwóch dość odległych znaczeniowo słów, by razem utworzyły całość o znaczeniu przenośnym (gdy słyszymy że „diabeł tkwi w szczegółach” to nie rozważamy egzorcyzmów, tylko staramy się dokładnie dowiedzieć, jak coś funkcjonuje);
-
peryfrazy – to zastąpienie słowa przez jego opis lub metaforę, np. „moje miejsce na ziemi” zamiast „dom”;
-
hiperbole – chodzi w niej o zamierzoną przesadę, by emocjonalnie podkreślić skalę zjawiska (oczekiwanie może „zająć wieki”, ale przecież tak naprawdę to raczej nie potrwa tak długo);
-
animizacje – polegają na nadaniu przedmiotom nieożywionym i pojęciom abstrakcyjnym cech istot żywych („czas biegnie”, co wcale nie znaczy, że się przemieszcza w przestrzeni);
-
personifikacje – to nadanie zwierzętom czy zjawiskom cech i zachowań przypisywanym ludziom (wszyscy słyszeliśmy na pewno jak „ptaki śpiewają”, jednak pod kątem naukowym nie możemy użyć takiego sformułowania, odnosi się ono do naszego skojarzenia z ludzkim śpiewem);
- synestezje – to przypisywanie konkretnemu zmysłowi odbierania wrażeń, które nie są dla niego przypisane (na przykład „słodka muzyka”; słodkość kojarzy nam się z czymś przyjemnym, dlatego przypisujemy ją również do innych zjawisk). Synestezje są chętnie wykorzystywane w literaturze.
Jakie funkcje pełni metafora?
Metafora, jak wiele innych środków stylistycznych, pełni wiele funkcji. Stanowi urozmaicenie oraz wzbogacenie języka. Często umożliwia nam posługiwanie się językiem symbolicznym zamiast realistycznego, a ta cecha chętnie jest wykorzystywana przez poetów oraz pisarzy do kreowania barwniejszego sposobu wypowiedzi. Metafory pozwalają na tworzenie ciekawych opisów i zaangażowanie uwagi odbiorcy w tekst. Chętnie używane są przez poetów, ułatwiając tworzenie nieoczywistych i dających do myślenia zestawień słów. Niektóre z nich wchodzą potem do języka polskiego jako innowacje językowe.
Innym powodem, którego nie można nie wziąć pod uwagę, jest oszczędzanie czasu oraz unikanie potrzeby dokładnego tłumaczenia. Aby odbiorca nas zrozumiał, wystarczy użyć zwrotu, który zostanie przez niego zinterpretowany w odpowiedni sposób lub którego znaczenie jest powszechnie znane i rozumiane podobnie przez większość ludzi. Metafory mają też za zadanie wzbudzanie konkretnych emocji oraz poruszanie wyobraźni, a także pozwalają na łatwiejsze opisanie sytuacji emocjonalnej bez wdawania się w jej szczegóły.
Jak się tworzy metafory?
Metafora może być tak naprawdę stworzona przez każdego. Chodzi o to, by za pomocą nietypowego doboru słów w prosty sposób dotrzeć do sedna sprawy, przedstawić jak najwięcej treści i wyobrażeń w krótkim zwrocie czy wyrażeniu. Warto zastanowić się dokładnie, dlaczego akurat te, a nie inne słowa, chcemy ze sobą zestawić i czy w pełni oddają istotę opisywanego przez nas zjawiska. Wiele z metafor ma odniesienie do naszej kultury i zbiorowej świadomości, więc ich odczytanie może być możliwe tylko dzięki znajomości pewnych zjawisk (ma to miejsce w przypadku związków frazeologicznych czy haseł marketingowych).
Hasła promujące produkty przeznaczone do sprzedaży często opierają się na metaforach (czyż wyrażenie „czyste jak łza” nie jest chętnie wykorzystywane podczas takich kampanii?). Jeżeli interesuje cię tworzenie metafor na potrzeby wiersza, warto pamiętać o poetyckiej funkcji języka i sprawić, by sama jej forma również była interesująca dla czytelnika. Wiele metafor powstaje w małym, lokalnym gronie i nawiązuje do konkretnych zdarzeń czy rozmów, więc ich znaczenia nie są zrozumiałe dla osób niezaangażowanych uprzednio w tę sytuację. Warto wtedy upewnić się, że wyrażenie, które stworzyliśmy, jest zrozumiałe dla odbiorcy.
Przykłady metafor i ich znaczenie
Przykłady wykorzystania metafor w codziennym życiu
Każdy z nas posługuje się metaforami, choć często nie jesteśmy tego świadomi i robimy to wręcz odruchowo. Jest to część kultury języka polskiego. Ważne jest jednak, by używać ich poprawnie. Wiele znanych powszechnie metafor koncentruje się wokół poszczególnych, istotnych w języku polskim słów. Weźmy pod uwagę wyraz głowa i kilka przykładów metafor z nią związanych: „chodzić z głową w chmurach”, czyli być lekkoduchem; „stracić dla kogoś głowę” – zakochać się; „pójść po rozum do głowy” – opamiętać się; „ruszyć głową” – poszukać rozwiązania problemu; „walić głową w mur” – napotkać problemy podczas robienia czegoś. Dużo związanych jest z czasem: „tracić czas” – robić rzeczy nieprzynoszące korzyści; „czas na małe co nieco” – chwila przyjemności; „oszczędzać czas” – robić coś w sposób pozwalający skrócić czas wykonywania tej czynności. Spać i śnić również mają wiele metaforycznych zastosowań: „spać jak suseł” – czyli głęboko; „sny na jawie” – nierealistyczne wyobrażenia; „być śpiącą królewną” – dużo czasu przeznaczać na sen zamiast na inne aktywności.
Wiele osób całkiem nieświadomie posługuje się również przysłowiami. „Siedzieć cicho jak mysz pod miotłą”, czyli nie zwracać na siebie uwagi, nie oznacza przecież, że szukamy odpowiednio dużej miotły, by się pod nią schować; „jedna jaskółka wiosny nie czyni” także nie oznacza, że ptakom tym przypisywane są magiczne moce, tylko że nastanie wiosny jest procesem, który może trochę potrwać.
A co z tymi związkami frazeologicznymi?
Jak już wcześniej ustaliliśmy, każdy związek frazeologiczny jest metaforą. Związki frazeologiczne w literaturze często przestają funkcjonować wyłącznie w danym utworze, a wchodzą do powszechnego języka polskiego. Niezależnie od tego, czy mamy na myśli motywy mitologiczne w literaturze i mówimy o „węźle gordyjskim” (skomplikowanej sytuacji niemożliwej pozornie do rozwiązania) czy „koniu trojańskim” (podstępie), każdy z nich rozumiemy w sposób przenośny dzięki znajomości symboli przedstawionych w mitologii. Podobnie jest z Biblią – wspomnimy tu chociażby o „judaszowych srebrnikach” (czyli wynagrodzeniu za zło wyrządzone komuś innemu) czy „staniu jak słup soli” (czyli w bezruchu), które wywodzą się bezpośrednio z historii biblijnych. Są też związki pochodzące z innych dzieł literackich. „Dantejskie sceny” (symbolizują niesamowite okrucieństwo) pochodzą z „Boskiej komedii” Dantego Alighieri, a wyrażenie „czekać na Godota” (oznaczające tkwienie w bezczynności i oczekiwaniu na coś bez wyraźnego powodu) pochodzi ze sztuki Samuela Becketta.
Również warte przeczytania
Sprzedaj książki
Wypłaciliśmy już 29 864 728 zł za sprzedane książki w Skupszop.pl
Polecamy sprawdzić
Korzystaj wygodnie z naszej aplikacji
Powiązane wpisy
18 września 2021
27 kwietnia 2022
24 lipca 2022
3 października 2022
31 sierpnia 2021
28 października 2021
3 października 2022
28 października 2021
Komentarze
Brak komentarzy...
Dodaj komentarz
Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość komentowania. Przejdź do strony logowania.