Czym charakteryzują się najlepsze książkowe horrory?
Warto pamiętać, że horrorami nazywamy nie tylko książki mające wzbudzić w czytelniku najwyższe przerażenie, ale także utwory posiadające nadnaturalne zdarzenia w fabule i trzymającą w napięciu atmosferę, niekoniecznie dążącą do przerażenia cię śmiertelnie. Dlatego zarówno fani najwyższych emocji, jak i ciekawej akcji osadzonej w nieco fantastycznych realiach (stąd określenie choćby słowiańskich horrorów) mogą znaleźć tu coś dla siebie. Warto mieć to także na uwadze wybierając i oceniając książkę, aby się negatywnie nie zaskoczyć. Choć badacze od lat poszukują odpowiedzi na pytanie co to jest literatura grozy, to większość czytelników niestroniących od wyrazistego klimatu takich powieści bez problemu potrafi powiedzieć, jakie horrory polecają innym.
Jedni powiedzą, że najlepsze książkowe horrory to te, które są najstraszniejsze. NIe sposób się z nimi nie zgodzić – szczególnie, że w porównaniu do filmów twórcy powieści nie mają tak prostych sposobów na wywołanie strachu u czytelnika. Niemniej wielu się to udaje, a stopniowe budowanie trudnych sytuacji, zagęszczenie atmosfery, odkrywanie kolejnych tajemnic i przerażających szczegółów wiele osób przyprawi o szybsze bicie serca. Warto tu wspomnieć o „Miasteczku Salem” Stephena Kinga czy „Otchłani zła” Maxime Chattam.
Najlepsze książki grozy bazują przede wszystkim na wyobrażaniu sobie przez czytelnika przedstawionych scen. Operując plastycznym obrazem lub wręcz przeciwnie – niedopowiedzeniami, autorzy przyciągają uwagę i nie pozwalają na oderwanie się od powieści. Im większa immersja, tym łatwiej ulec klimatowi książkowego horroru oraz celowi stawianemu przez autora. Zaskoczony i bezbronny wobec rozwiązań przyjętych przez twórcę czytelnik to chyba największe osiągnięcie dla pisarza horrorów. Niektóre ciekawe książki horrory operują świadomymi zabiegami, mającymi nadać im określony sposób odbioru. Chodzi tu przede wszystkim o książki przerysowane, gdzie wyolbrzymienie i nadmierna wręcz szczegółowość opisów (a także wielu obrzydliwych scen) jest całkowicie celowa. Można tu wymienić choćby książkę „Rytuał” Grahama Mastertona.
Według innych najlepsze książki horrory to takie, w których znajdziemy fantastyczne istoty. Wampiry, wilkołaki, strzygi czy upiory to świetny motyw przewodni książki i wcale nie musi to być romans (choć zapewne niejednej osobie właśnie to przyszło teraz na myśl). Moralność, nie-ludzkość, działanie według instynktu to motywy, które w doskonały sposób potrafią w rękach utalentowanego pisarza stworzyć atmosferę grozy. Nieprzewidywalność, wrogość oraz brak akceptacji wobec motywacji nie-ludzkich zachowań często prowadzi do konfliktu między ludźmi a „potworami”. Możemy spotkać tu także duchy, obcych i inne postaci fantastyczne, dążące do eliminacji przeciwników lub przejęcia nad nimi kontroli. W takich działaniach zawsze czai się zło… Warto sięgnąć po „Kobietę w czerni. Rączkę” Susan Hill i i „Dom na Wyrębach” Stefana Dardy.
Przeraża nas również motyw apokalipsy i niepokojących zjawisk, które są w stanie zniszczyć prawie całą ludzkość. Tajemnicze wirusy przemieniające ludzi w zombie lub powodujące śmierć w inny sposób to najczęściej dopiero punkt wyjścia dla historii o moralności, człowieczeństwie i pierwotnych instynktach, każących nam uważać innych za wrogów. Prawdziwa natura człowieka ujawnia się w chwili zagrożenia, dlatego książki o apokalipsie to ciekawe książki horrory. Czy walką o przetrwanie można usprawiedliwić wszelkie działania? Przykładem może być „Bastion” Stephena Kinga i „Strażak” Joe Hilla.
Innym zagadnieniem poruszanym w horrorach są czary i siły magiczne, klątwy, rytuały używane do czynienia zła. Wiedźmy nie zawsze stosowały swoją wiedzę, by czynić dobro… Ciekawe książki horrory to często historie osób posiadających niezwykłą moc. Przykłady to „Inkub” Artura Urbanowicza czy „Sprzedaliśmy dusze” Grady Hendrix.
Przeraża nas nie tylko to, co wpływa na bohaterów zewnętrznie. Dla wielu nawet straszniejsze wydaje się to, co dzieje się z bohaterami pod wpływem niespodziewanych i tajemniczych wydarzeń. Zaburzenia psychiczne, opętanie, stany paranoiczne to tematy, które są równie tajemnicze, co przerażające dla większości czytelników, szczególnie jeśli dodamy do tego stopniowe popadanie w szaleństwo i niepewność, co jest prawdą, a co tylko własnym wymysłem bohaterów. Dobrze skonstruowane i poprowadzone przez autora horrorów zmiany w psychice bohatera potrafią wstrząsnąć czytelnikiem i sprawić, że razem z nim zatraca poczucie rzeczywistości. Szaleństwo nas przeraża i bardzo dobrze wiedzą o tym twórcy dobrych książek horrorów. Jednym z przykładów może być „Lśnienie” Stephena Kinga lub „Psychoza” Roberta Blocha.
Niekiedy trudno jest odróżnić horror od dobrze napisanego thrillera. Niepokojące wydarzenia z pogranicza realizmu i ingerencji sił nadprzyrodzonych w wielu książkach sprawiają, że lektura jest wciągająca i nie pozwala się od niej oderwać, a dopiero ostateczne rozstrzygnięcie przynosi nam pewność, czy użyto tam wątków nadnaturalnych. Dobrymi przykładami są „Statek śmierci” Yrsa Sigurdardóttira i „Zimna fala” Jarosława Klonowskiego.