Zabłyśnij w towarzystwie! Ciekawostki o książkach
Zacznijmy od książkowych rekordzistów! Najmniejsza książka na świecie to wydana w Japonii „Shiki no Kusabana”, przedstawiająca wizerunki kwiatów. Miniatura ma 22 strony, które osiągają wysokość 0,75 mm. Z kolei największa książka na świecie ma wymiary 8,6 m na 5 m i została wydana w Dubaju dla upamiętnienia osiągnięć Mahometa.
Jedną z polskich książek o bardzo nietypowej konstrukcji są „Bramy raju”, opublikowane w 1960 r. przez Jerzego Andrzejewskiego. Powieść ta zwraca uwagę niewielkimi rozmiarami (ok. 70 stron), lecz nie to jest w niej najdziwniejsze. Składa się ona bowiem z jedynie dwóch zdań, z czego drugie liczy sobie zaledwie cztery słowa: „I szli całą noc”. Cała fabuła zawarta jest w pierwszym, bardzo długim zdaniu, w którym poznajemy losy i przemyślenia bohaterów – dzieci biorących udział w krucjacie dziecięcej.
Nie wszystkie książki muszą być czytane w sposób linearny, od początku do końca. W 1963 roku ukazała się nowatorska powieść Julio Cortázara, zatytułowana „Gra w klasy”, podzielona na 155 krótkich rozdziałów. Można czytać je po kolei lub samodzielnie wybierać ich kolejność, dzięki czemu lektura zyska zupełnie nowy sens. Powieść ma charakter eksperymentalny i zaprasza do fascynującej podróży po świecie przedstawionym w utworze.
Najczęściej myślimy o książkach jako przedmiotach wykonanych z papieru. Możemy jednak znaleźć tomy wykonane z naprawdę nietypowych materiałów: Niemcy mają jadalną książkę kucharską z makaronu, Amerykanie publikacje między innymi z odpadków po kawie i błota pochodzącego z różnych stron świata, a książka polskiego artysty Andrzeja Bednarczyka oprawiona została w okładkę wykonaną z betonu.
Mieszkańcy innych krajów mają w swoich językach specjalne określenia, które odnoszą się do książek i ich czytania, lecz nie mają swoich krótkich odpowiedników w języku polskim. Na przykład Japończycy posługują się określeniem tsundoku na określenie osoby, które kupuje kolejne książki wiedząc, że nie będzie miała czasu ich przeczytać. Z kolei użytkownicy języka angielskiego posługują się słowem bibliosmia do nazwaniu przyjemnego zapachu, jaki wydzielają zadrukowane książkowe kartki.
Choć elektroniczne wersje książek istniały już wcześniej, to dopiero w 2002 roku dwa anglojęzyczne wydawnictwa Random House i HarperCollins rozpoczęły ich regularną sprzedaż. W 1971 roku opracowano pierwszą kompletną wersję cyfrową dokumentu piśmienniczego i była to deklaracja niepodległości Stanów Zjednoczonych.
Komentarze
Brak komentarzy...
Dodaj komentarz
Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość komentowania. Przejdź do strony logowania.