Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Dzień jest wierszem, świat kolorem
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Piotr Michałowski w swoich ekfrazach zgłębia tajemnice malarstwa, ukazując ich złożoność, lecz nie pretenduje do ich ostatecznego rozwiązania. Jego twórczość to balans między tym, co zewnętrzne, a tym, co wewnętrzne w dziełach malarskich. Artystyczne znaczenia nieustannie się przesuwają i zmieniają, co potęguje dramatyzm procesu patrzenia, odczuwania i poznawania. Michałowski nie ogranicza się do ram obrazów, lecz wnika w ich istotę, współtworząc ich estetyczny spektakl. Artysta, niezależnie od środków wyrazu, pozostaje w ciągłym dialogu z tajemnicą, którą jego dzieła odkrywają stopniowo.
W swoich wierszach poeta mierzy się z czasami, w których przyszło mu żyć – od okresu PRL, przez czas transformacji ustrojowej, aż po współczesne wyzwania pandemii. Michałowski ujawnia swoje mistrzostwo w tworzeniu lirycznych miniatur, a także filozoficzną refleksję nad losem: „Póki trwa moja przyszłość, zawsze będę tracił.” Pomimo sceptycyzmu, pozostaje pełen wiary w odbiorcę, zapraszając go do aktywnego udziału w świecie poezji, nieustannie zagrożonym przez pustkę.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Piotr Michałowski w swoich ekfrazach zgłębia tajemnice malarstwa, ukazując ich złożoność, lecz nie pretenduje do ich ostatecznego rozwiązania. Jego twórczość to balans między tym, co zewnętrzne, a tym, co wewnętrzne w dziełach malarskich. Artystyczne znaczenia nieustannie się przesuwają i zmieniają, co potęguje dramatyzm procesu patrzenia, odczuwania i poznawania. Michałowski nie ogranicza się do ram obrazów, lecz wnika w ich istotę, współtworząc ich estetyczny spektakl. Artysta, niezależnie od środków wyrazu, pozostaje w ciągłym dialogu z tajemnicą, którą jego dzieła odkrywają stopniowo.
W swoich wierszach poeta mierzy się z czasami, w których przyszło mu żyć – od okresu PRL, przez czas transformacji ustrojowej, aż po współczesne wyzwania pandemii. Michałowski ujawnia swoje mistrzostwo w tworzeniu lirycznych miniatur, a także filozoficzną refleksję nad losem: „Póki trwa moja przyszłość, zawsze będę tracił.” Pomimo sceptycyzmu, pozostaje pełen wiary w odbiorcę, zapraszając go do aktywnego udziału w świecie poezji, nieustannie zagrożonym przez pustkę.
