Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Oświęcim. Czarna zima
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Lokalne opowieści przekazywane z pokolenia na pokolenie wspominają o klątwie wiszącej nad miastem od setek lat. Marcin Kącki, wybitny reporter i autor znanej książki "Białystok", postanawia zadać mieszkańcom pytanie, które wydaje się na pierwszy rzut oka proste: Jak wygląda codzienne życie w takim miejscu? Rozmawia z ludźmi, którzy z namiętnością poszukują reliktów z czasów obozu. Spotyka się z ostatnim żyjącym Romem z Oświęcimia, który musi radzić sobie z bolesnym dziedzictwem nieopowiedzianych wydarzeń. Kącki zagłębia się w rozmowy z osobami bojącymi się schodzić do własnych piwnic oraz z mieszkańcami osiedla, którzy obok historycznej bramy obozowej przechodzą w drodze do sklepów. Są też tacy, którzy nawet nie otwierają okien, aby unikać odoru dochodzącego z kominów. Nawet ziemia, przesycona toksynami z dawnych zakładów chemicznych, nie daje wytchnienia.
Mechanizmy zła, które kiedyś zostały uruchomione, ustają z trudem. Oświęcim staje się miejscem, które niczym fokalna soczewka gromadzi nadzieje oraz obawy Polaków. Marcin Kącki portretuje te emocje w sposób niedościgniony. Zatem, czy w takim mieście, które nie potrafi odciąć się od przeszłości, możliwe jest normalne życie?
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Lokalne opowieści przekazywane z pokolenia na pokolenie wspominają o klątwie wiszącej nad miastem od setek lat. Marcin Kącki, wybitny reporter i autor znanej książki "Białystok", postanawia zadać mieszkańcom pytanie, które wydaje się na pierwszy rzut oka proste: Jak wygląda codzienne życie w takim miejscu? Rozmawia z ludźmi, którzy z namiętnością poszukują reliktów z czasów obozu. Spotyka się z ostatnim żyjącym Romem z Oświęcimia, który musi radzić sobie z bolesnym dziedzictwem nieopowiedzianych wydarzeń. Kącki zagłębia się w rozmowy z osobami bojącymi się schodzić do własnych piwnic oraz z mieszkańcami osiedla, którzy obok historycznej bramy obozowej przechodzą w drodze do sklepów. Są też tacy, którzy nawet nie otwierają okien, aby unikać odoru dochodzącego z kominów. Nawet ziemia, przesycona toksynami z dawnych zakładów chemicznych, nie daje wytchnienia.
Mechanizmy zła, które kiedyś zostały uruchomione, ustają z trudem. Oświęcim staje się miejscem, które niczym fokalna soczewka gromadzi nadzieje oraz obawy Polaków. Marcin Kącki portretuje te emocje w sposób niedościgniony. Zatem, czy w takim mieście, które nie potrafi odciąć się od przeszłości, możliwe jest normalne życie?
