To co utraciłyśmy w ogniu

Opowiadania zawarte w zbiorze "To, co utraciłyśmy w ogniu" autorstwa Mariany Enriquez są prawdziwym wyzwaniem dla czytelnika. Fascynujące historie, w których kobiety decydują się na dramatyczny gest w proteście przeciw przemocy domowej, czy też losy uczennicy, która sama sobie zadaje ból, wyrywając rzęsy i paznokcie, pozostają w pamięci na długo. W jednej z opowieści spotykamy słynnego argentyńskiego seryjnego mordercę z początku XX wieku, który nagle pojawia się przewodnikowi turystycznemu niemal sto lat później. Znajdziemy tu także hikikomori, zatraconych w świecie internetu, trójkę dzieci badających opuszczony dom oraz prokurator próbująca rozwikłać zagadkę tajemniczej śmierci dwóch nastolatków w zatrutych wodach rzeki Riachuelo. Te wciągające i przenikliwe opowieści, przedstawione z dystansu, dają wgląd w bogactwo rzeczywistości wykreowanej przez autorkę.

Choć historie te przepełnione są grozą, strach jest jedynie punktem wyjścia do głębszych rozważań na temat winy, patriarchatu i historii. Przez pryzmat horroru Mariana Enriquez opisuje codzienną obcość i odchylenia od norm społecznych. Jest to niezwykłe połączenie kobiecej perspektywy, południowoamerykańskiego folkloru oraz naturalistycznych opisów. Ten zbiór opowiadań to doskonała propozycja zarówno dla tych, którzy uwielbiają niepokojące zagadki, jak i dla niezłomnych badaczy problemów społecznych.