Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Duchowosć ateistyczna - Wprowadzenie do duchowości
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Czy można funkcjonować w świecie bez religii? Czy istnieje Bóg? Czy ateizm oznacza brak duchowości? W czasach, gdy zderzenia cywilizacji i odrodzenie religijności stają się coraz bardziej widoczne, te pytania zyskują na znaczeniu. André Comte-Sponville z gracją wybitnego filozofa oraz sprawiedliwego człowieka, wolnego od resentymentów i nienawiści, podejmuje się odpowiedzi na te fundamentalne zagadnienia. Duchowość jest dla niego zbyt ważna, by pozostawić ją w rękach różnorodnych fundamentalistów, a świeckość nazbyt cenna, by oddać ją najbardziej zagorzałym przeciwnikom religii. W jego opinii, kluczowe jest poszukiwanie duchowości bez udziału Boga, bez dogmatów i bez instytucji kościelnych — takiej drogi, która zabezpieczałaby nas przed skrajnościami zarówno fanatyzmu, jak i nihilizmu.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Czy można funkcjonować w świecie bez religii? Czy istnieje Bóg? Czy ateizm oznacza brak duchowości? W czasach, gdy zderzenia cywilizacji i odrodzenie religijności stają się coraz bardziej widoczne, te pytania zyskują na znaczeniu. André Comte-Sponville z gracją wybitnego filozofa oraz sprawiedliwego człowieka, wolnego od resentymentów i nienawiści, podejmuje się odpowiedzi na te fundamentalne zagadnienia. Duchowość jest dla niego zbyt ważna, by pozostawić ją w rękach różnorodnych fundamentalistów, a świeckość nazbyt cenna, by oddać ją najbardziej zagorzałym przeciwnikom religii. W jego opinii, kluczowe jest poszukiwanie duchowości bez udziału Boga, bez dogmatów i bez instytucji kościelnych — takiej drogi, która zabezpieczałaby nas przed skrajnościami zarówno fanatyzmu, jak i nihilizmu.
