Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Demokracja limitowana czyli dlaczego nie lubię III RP
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Książka napisana przez Bronisława Wildsteina skupia się na krytycznej obserwacji sytuacji politycznej III Rzeczypospolitej. Autor analizuje system, który określa jako oligarchiczny – rządzony przez nielicznych działających we własnym interesie. Chociaż taka struktura może przegrać wybory, nie oznacza to automatycznej utraty jej wpływów. Obecnie władza w państwach demokratycznych jest coraz bardziej rozproszona, a rola wybieranych instytucji staje się marginalna, co zagraża samej demokracji. W Polsce, choć problem ten jest szczególnie widoczny, podobne zjawiska zachodzą i w innych krajach.
Wildstein przygląda się, jak wielki biznes, media, oraz wpływowe korporacje kształtują system władzy, nie będąc przy tym bezpośrednio wybieralne. Nawet przy zwycięstwie wyborczym, opozycja musi stawić czoło takim wyzwaniom jak wymiar sprawiedliwości czy międzynarodowe elity powiązane z aktualnym rządem, które działają w skomplikowanej sieci interesów.
Książka pokazuje także, jak współczesna ideologia dominuje w społeczeństwie, prezentując się jako wolność i pluralizm, podczas gdy faktycznie narzuca polityczną poprawność i ogranicza wolność wyboru. Tradycyjne pojęcia cywilizacyjne ulegają odwróceniu, gdzie religia powinna stać się sprawą prywatną, a seksualność publiczną. Wildstein uważa, że demokracja stała się fetyszem i odbiega od swojej politycznej istoty, zamieniając się w rytuał pozbawiony demokratycznych praktyk.
Całość stanowi spojrzenie na praktyki III RP. Choć większość tekstów była wcześniej publikowana, teraz zebrane tworzą nowy, spójny sens. Książka zaprasza do intelektualnej przygody, prowokując do- dyskusji zarówno tych, którzy zgadzają się z autorem, jak i tych o odmiennym zdaniu. Wildstein zachęca do rzadkiej dziś debaty, twierdząc, że jego publikacja jest do niej idealnym punktem wyjścia.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Książka napisana przez Bronisława Wildsteina skupia się na krytycznej obserwacji sytuacji politycznej III Rzeczypospolitej. Autor analizuje system, który określa jako oligarchiczny – rządzony przez nielicznych działających we własnym interesie. Chociaż taka struktura może przegrać wybory, nie oznacza to automatycznej utraty jej wpływów. Obecnie władza w państwach demokratycznych jest coraz bardziej rozproszona, a rola wybieranych instytucji staje się marginalna, co zagraża samej demokracji. W Polsce, choć problem ten jest szczególnie widoczny, podobne zjawiska zachodzą i w innych krajach.
Wildstein przygląda się, jak wielki biznes, media, oraz wpływowe korporacje kształtują system władzy, nie będąc przy tym bezpośrednio wybieralne. Nawet przy zwycięstwie wyborczym, opozycja musi stawić czoło takim wyzwaniom jak wymiar sprawiedliwości czy międzynarodowe elity powiązane z aktualnym rządem, które działają w skomplikowanej sieci interesów.
Książka pokazuje także, jak współczesna ideologia dominuje w społeczeństwie, prezentując się jako wolność i pluralizm, podczas gdy faktycznie narzuca polityczną poprawność i ogranicza wolność wyboru. Tradycyjne pojęcia cywilizacyjne ulegają odwróceniu, gdzie religia powinna stać się sprawą prywatną, a seksualność publiczną. Wildstein uważa, że demokracja stała się fetyszem i odbiega od swojej politycznej istoty, zamieniając się w rytuał pozbawiony demokratycznych praktyk.
Całość stanowi spojrzenie na praktyki III RP. Choć większość tekstów była wcześniej publikowana, teraz zebrane tworzą nowy, spójny sens. Książka zaprasza do intelektualnej przygody, prowokując do- dyskusji zarówno tych, którzy zgadzają się z autorem, jak i tych o odmiennym zdaniu. Wildstein zachęca do rzadkiej dziś debaty, twierdząc, że jego publikacja jest do niej idealnym punktem wyjścia.
