Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Berdo. Komisarz Forst. Tom 9
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Wiktor Forst wybrał Bieszczady jako swoje schronienie, szukając spokoju w odludnych górach. Znajduje schronienie u starszej kobiety w małej wiosce, gdzie w zamian za opiekę nad jej gospodarstwem oraz starą chatą, otrzymuje dach nad głową. Próbując zapomnieć o przeszłości, odcina się od dotychczasowego życia i ludzi, z którymi był związany.
Choć początkowo wydaje się, że Bieszczady to idealne miejsce na odcięcie od świata, Forst wkrótce zostaje uwikłany w mroczne wydarzenia. W okolicy zaczynają pojawiać się tajemnicze zwłoki, których nikt nie potrafi zidentyfikować, a każdy zmarły ma wypalony dziwny symbol między oczami. Miejscowa policja jest bezsilna, śledztwo ugrzęzło, a w górach odkrywane są kolejne ofiary. Pomimo apeli kierowanych oficjalnymi kanałami, komenda główna konsekwentnie odmawia pomocy, pozostawiając lokalnych stróżów prawa na własną rękę. Ostatecznie jedyną nadzieją okazuje się być pewien komisarz, który sam zmaga się z wygnaniem.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Wiktor Forst wybrał Bieszczady jako swoje schronienie, szukając spokoju w odludnych górach. Znajduje schronienie u starszej kobiety w małej wiosce, gdzie w zamian za opiekę nad jej gospodarstwem oraz starą chatą, otrzymuje dach nad głową. Próbując zapomnieć o przeszłości, odcina się od dotychczasowego życia i ludzi, z którymi był związany.
Choć początkowo wydaje się, że Bieszczady to idealne miejsce na odcięcie od świata, Forst wkrótce zostaje uwikłany w mroczne wydarzenia. W okolicy zaczynają pojawiać się tajemnicze zwłoki, których nikt nie potrafi zidentyfikować, a każdy zmarły ma wypalony dziwny symbol między oczami. Miejscowa policja jest bezsilna, śledztwo ugrzęzło, a w górach odkrywane są kolejne ofiary. Pomimo apeli kierowanych oficjalnymi kanałami, komenda główna konsekwentnie odmawia pomocy, pozostawiając lokalnych stróżów prawa na własną rękę. Ostatecznie jedyną nadzieją okazuje się być pewien komisarz, który sam zmaga się z wygnaniem.
