Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Torebka i kalosze czyli nowy klub yogi
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Odkryj autentyczną mądrość Wschodu - Norfolk zaprasza! Nie ma potrzeby zakładać brudnego dhoti, dołączać do Bractwa Białej Szaty ani medytować na świętych ghatach - w tym hrabstwie oświecenie samo cię odnajdzie...
Co się dzieje, gdy mieszkanka miasta, autorka książki "Najgorsza w szkole jogi", która opisuje swoje podróże po Indiach w poszukiwaniu mistyków i tantrycznej przyjemności oraz stałego związku, decyduje się na opuszczenie Londynu w pogoni za karmą i wybiera życie na prowincji? Dla Lucy ten rok staje się wyjątkowy, bo odnajduje miłość swojego życia. Razem planują uwolnić się od miejskiego zgiełku, osiedlić się na farmie w hrabstwie Norfolk, wziąć ślub i postarają się o dziecko. Jednak życie na wsi okazuje się być dalekie od jej wizji idyllicznej egzystencji. Nadejdzie czas na zatrzymanie się i rozmowę, ale gdzie znaleźć pretekst do rozmowy z otoczeniem? W swoim wcześniejszym życiu coś takiego było niemal na porządku dziennym - miała swoich 'kawowych mentorów', przyjaciółki poznane na obozie jogi w Hiszpanii, ale tutaj? Aż pewnego dnia, niemal przypadkiem, natrafia na lokalny klub jogi. W tej małej i nieco obskurnej sali odkrywa prawdziwe znaczenie przyjaźni i życiowej mądrości.
To pogodna i pełna humoru prawdziwa opowieść o kobiecie, która szukała miłości i przyjaźni w... pozycji lotosu. Kiedy już znalazłam miłość swojego życia i starałam się o dziecko, wszystko wydawało się doskonałe. Dlaczego więc ogarnia mnie smutek? Z niepokojem rozglądałam się wokół, szukając odpowiedzi. Szybko stało się oczywiste: Londyn. Miasto, które niegdyś kochałam, zmieniało się tak szybko, że przestało być moim domem. Paradoksalnie, żyjąc w jednej z najbogatszych stolic świata, czułam się, jakbym była na najniższym poziomie piramidy Maslowa. Życie w Londynie stało się tylko walką o codzienne przetrwanie.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Odkryj autentyczną mądrość Wschodu - Norfolk zaprasza! Nie ma potrzeby zakładać brudnego dhoti, dołączać do Bractwa Białej Szaty ani medytować na świętych ghatach - w tym hrabstwie oświecenie samo cię odnajdzie...
Co się dzieje, gdy mieszkanka miasta, autorka książki "Najgorsza w szkole jogi", która opisuje swoje podróże po Indiach w poszukiwaniu mistyków i tantrycznej przyjemności oraz stałego związku, decyduje się na opuszczenie Londynu w pogoni za karmą i wybiera życie na prowincji? Dla Lucy ten rok staje się wyjątkowy, bo odnajduje miłość swojego życia. Razem planują uwolnić się od miejskiego zgiełku, osiedlić się na farmie w hrabstwie Norfolk, wziąć ślub i postarają się o dziecko. Jednak życie na wsi okazuje się być dalekie od jej wizji idyllicznej egzystencji. Nadejdzie czas na zatrzymanie się i rozmowę, ale gdzie znaleźć pretekst do rozmowy z otoczeniem? W swoim wcześniejszym życiu coś takiego było niemal na porządku dziennym - miała swoich 'kawowych mentorów', przyjaciółki poznane na obozie jogi w Hiszpanii, ale tutaj? Aż pewnego dnia, niemal przypadkiem, natrafia na lokalny klub jogi. W tej małej i nieco obskurnej sali odkrywa prawdziwe znaczenie przyjaźni i życiowej mądrości.
To pogodna i pełna humoru prawdziwa opowieść o kobiecie, która szukała miłości i przyjaźni w... pozycji lotosu. Kiedy już znalazłam miłość swojego życia i starałam się o dziecko, wszystko wydawało się doskonałe. Dlaczego więc ogarnia mnie smutek? Z niepokojem rozglądałam się wokół, szukając odpowiedzi. Szybko stało się oczywiste: Londyn. Miasto, które niegdyś kochałam, zmieniało się tak szybko, że przestało być moim domem. Paradoksalnie, żyjąc w jednej z najbogatszych stolic świata, czułam się, jakbym była na najniższym poziomie piramidy Maslowa. Życie w Londynie stało się tylko walką o codzienne przetrwanie.
