Odrodzenie. Slay Quartet. Tom 4

„Odrodzenie” Laurelin Paige to finał serii „Slay Quartet”, na który ta historia po prostu zasługiwała. Ten tom nie ma w sobie nic z lekkiego romansu. Jest za to emocjonalna walka, ostre światło skierowane na to, co w bohaterach najciemniejsze, i powolne dochodzenie do tego, że nawet najbardziej poranione osoby mają prawo do miłości.

Celia i Edward przeszli drogę, która dla większości par byłaby nie do uniesienia. Przemoc emocjonalna, manipulacja, gniew, pożądanie i potrzeba zemsty - wszystko to zbudowało między nimi więź, jakiej nie da się podrobić. W „Odrodzeniu” widać jednak wyraźnie, że tamten świat dawno się spalił. A Celia, która kiedyś była krucha, niepewna, zastraszona własną przeszłością, tutaj wyrasta na kogoś zupełnie innego. Nie jest już obiektem w cudzych planach. Jest podmiotem. Jest siłą.

Edward natomiast zostaje postawiony w miejscu, którego zawsze unikał. Całe życie działał dla zemsty i według zemsty. Stała się jego paliwem, jego powietrzem, jego zasadą. I kiedy nagle zemsty zabrakło, odcięto mu jedyne źródło napędu. Właśnie w tej pustce zaczyna się najtrudniejszy etap jego historii. To moment, w którym musi zdecydować, czy potrafi być kimś więcej niż demonem z przeszłości. Czy jest w stanie zostawić swoją mroczną, bolesną historię tam, gdzie jej miejsce, i zbudować coś prawdziwego.

Ta część nie polega na tym, kto wygra, a kto przegra. Tu chodzi o to, czy dwoje ludzi, którzy nauczyli się przetrwać dzięki gniewowi, może odnaleźć spokój bez niego. Paige świetnie balansuje między namiętnością a psychologiczną obserwacją, między brutalnymi emocjami a czułością, która czasem pojawia się tam, gdzie najmniej się jej spodziewamy.

„Odrodzenie” to nie tylko finał serii. To opowieść o tym, że miłość bywa trudniejsza niż zemsta. Że bliskość wymaga odwagi, na którą nie każdy jest gotowy. A jednak czasami warto spróbować - choćby po to, by dowiedzieć się, że każdy człowiek może powstać z popiołów, nawet jeśli nie wierzy, że ma w sobie tyle ognia.

Idealna propozycja dla tych, którzy lubią romanse intensywne, psychologiczne, drapieżne i pełne emocji. Jeśli po poprzednich tomach masz wrażenie, że nie da się już podnieść tej historii wyżej, finał udowodni ci, jak bardzo można się mylić.

Laurelin Paige to amerykańska autorka, która zdobyła popularność dzięki intensywnym, pełnym emocji romansom z nutą tajemnicy. Jej książki wielokrotnie trafiały na listy bestsellerów „New York Timesa” i „USA Today”. Słynie z tworzenia bohaterów, którzy są nie tylko pociągający, ale też skomplikowani i pełni sprzeczności. Zanim zaczęła pisać na pełen etat, ukończyła studia z zakresu zarządzania i pracowała jako przedsiębiorczyni, co często widać w realistycznych wątkach biznesowych pojawiających się w jej powieściach. Paige uwielbia snuć historie o namiętności, obsesji i zderzeniu dwóch silnych osobowości, a jej styl przyciąga czytelników spragnionych zarówno emocji, jak i dobrze opowiedzianych zwrotów akcji.