Fundacja. Tom 6

Isaac Asimov był zawsze optymistą w kwestii przyszłości ludzkości, silnie wierząc, że człowiek mimo wszelkich przeciwności potrafi przetrwać. Tę nadzieję odzwierciedla jego dzieło "Fundacja" – zgodnie z wezwaniem Piotra Hermanowskiego w przedmowie do "Preludium Fundacji". Po procesie Seldona i wydaleniu Encyklopedystów z Trantora, to właśnie Fundacja staje się bastionem ludzkiej wiedzy. Na Peryferiach, jak i w rozsypującym się Imperium, atmosfera staje się napięta. Dla Terminusa, miejsca skromnego w zasoby, lecz będącego domem dla Fundacji, siłą napędową staje się ludzki intelekt, spryt i przedsiębiorczość, a nie masywna Encyklopedia Galaktyczna. W obliczu niebezpieczeństwa ze strony Czterech Królestw, po pokonaniu opozycji, kluczową rolę odgrywają wpływowe postacie oraz godni spadkobiercy Hariego Seldona: Salvor Hardin i Hober Mallow. Terminus, świadomy swoich ograniczeń, ale i atutów, podejmuje najpierw walkę o przetrwanie, a następnie o ekspansję.