Cynamonowe dziewczyny

Rozłożona na łóżku w kształt litery X, z kasztanowymi włosami rozsypanymi na poszewkach, była uosobieniem jego tęsknoty. Była jego własnością, mógł z nią zrobić wszystko. W Bielsku-Białej rozgrywa się tajemnicze zabójstwo policjanta prowadzącego sprawę morderstwa młodej kobiety. Ktoś chciał zostawić obok ofiary enigmatyczny symbol – różę pozbawioną kolców – lecz nastąpiła pomyłka, trafiając pod złe drzwi. Czy rzeczywiście był to czyn mordercy? Dlaczego dokonał takiego wyboru? Coraz więcej nurtujących pytań pojawia się w toku śledztwa. Morderca, pełen buty, pozostaje w cieniu prawa, choć kolejne ofiary wychodzą na światło dzienne. Młode kobiety o zbliżonym wyglądzie doświadczają brutalności i wykorzystywania, a ich oprawca bezlitośnie kontynuuje swoje łowy. Dwaj młodzi policjanci, wspierani przez przyjaciół, łączą siły, by schwytać psychopatę przed kolejnym atakiem. By nadać realności nieuchwytnemu prześladowcy, nazywają go Yellowknifer. Z czasem dowiedzą się, kto kryje się za tym pseudonimem – człowiek czy bestia.

Historia ta, bogata w dynamiczną akcję i intrygującą fabułę, nie szczędzi ostrych sformułowań i krwawych detali. "Cynamonowe dziewczyny" to powieść, która wzbudza ogromne zainteresowanie nie tylko poprzez złożoną intrygę i wyraziste postacie, ale również przez głęboki opis relacji międzyludzkich. Hanna Greń po mistrzowsku połączyła elementy kryminału z powieścią obyczajową, dodając do tego szczyptę ostrej pikanterii. Polecam tę książkę gorąco czytelnikom poszukującym niebanalnej literatury.