Philippe Vandevelde - sylwetka autora
Philippe Vandevelde zyskał miłość do komiksów jeszcze zanim miał okazję je przeczytać. Jako pięciolatek, po operacji oka, kiedy chwilowo stracił wzrok, słuchał, jak czytano mu "Le Sceptre d'Ottokar" oraz "Les Extraordinaires Aventures de Corentin Feldoë". Swoją przygodę z tworzeniem komiksów rozpoczął od paska opublikowanego w fanzinie "Buck", ilustrowanego przez przyszłego cenionego krytyka Thierry'ego Groensteena. W poszukiwaniu intensywnych przeżyć z dzieciństwa, Tome zdecydował się na porzucenie studiów z animacji filmowej, komunikacji graficznej i dziennikarstwa, aby oddać się swojej pasji. Początkowo pracował jako asystent cenionych artystów takich jak Dupa, Turk i De Groot, dzięki czemu zdobył nieocenione doświadczenie zawodowe oraz poznał Janry'ego, z którym wspólnie tworzyli treści rozrywkowe dla "Spirou" pod nazwą Jeuréka.
Po okresie prób i błędów, w 1981 roku Tome i Janry otrzymali zadanie stworzenia serii "Spirou et Fantasio", a sześć lat później narodziła się seria "Le Petit Spirou". Tome skupił się na tworzeniu scenariuszy, rezygnując z rysowania. Ożywił postać Sodę, nowojorskiego policjanta-pastora, najpierw dla Warnanta, a później dla Gazzottiego. Wraz z Darassem eksplorował fascynujący świat twórców komiksów, przejmując skrypt do "Gang Mazda", rozpoczęty przez Bernarda Hislaira. Tome zasłynął także dzięki mrocznemu dziełu "Sur la route de Selma" z 1991 roku, ilustrowanemu przez Philippe'a Bertheta, które zostało włączone do prestiżowej kolekcji Aire Libre. W ten sposób pokazał, że jako z zamiłowania podróżnik, potrafi tworzyć dramatyczne dzieła, co potwierdził trylogią napisaną trzy lata później dla Ralpha Meyera, wydaną przez Dargaud ("Berceuse assassine").
Czasem także w seriach takich jak "Spirou", dochodziło do zmian w stronę większego realizmu i dramatu, jak w przypadku "Machine qui rêve", gdzie główny bohater przeżywa koszmar, a ilustracje Janry'ego ewoluują w kierunku pełnych napięcia kompozycji. Tome balansował między czterema scenariuszami jednocześnie, pracując w jednym studiu z rysownikami, z którymi współpracował. Dzięki sukcesowi swoich dzieł, mógł sobie pozwolić na dalekie podróże, z każdej przywożąc nowe pomysły. Nie musiał jednak daleko szukać inspiracji dla swojego bestsellerowego cyklu "Le Petit Spirou", bazującego na przygodach jego córki Zoé oraz własnych wspomnieniach z dzieciństwa.
Philippe Vandevelde - wszystkie książki
Opinie naszych klientów
Bardzo szybko otrzymałam zamawiany towar. Książki zgodne z opisem, bez śladów użytkowania. Jestem bardzo zadowolona z zakupu :)
joanna_st