Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Zamalowane okna
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
To może być dom z charakterystycznymi dwuskrzydłowymi drzwiami, usytuowany na odludziu, nieco na wschód od miejscowości Pereł. W jego pokoju o drewnianej podłodze kiedyś czerwonoarmiści stali ze swoimi końmi. W sypialni rodziców można było oglądać sad, podczas gdy tuż przy wejściu, po prawej stronie, znajdował się gabinet ojca. Obok, na betonowej posadzce, posilali się jeńcy. Najważniejszym elementem wystroju tego domu mogła być rozpadająca się szafa pełna wiszących koszul taty.
Alternatywnie, to mógł być dom z cegły zbudowany w formie czworaka, miejsce zamieszkania nie z wyboru, a z konieczności, za które po wojnie przyznano odszkodowanie i lalkę, która niegdyś należała do córki bauerów. Albo most, już tylko wspomnienie na mapach, który łączył brzegi rzeki w obcym kraju, wciąż płynącej przez te ziemie zarówno na niemieckich, jak i polskich mapach.
Może to było też jezioro, które najpierw zamieszkiwały kormorany, potem gawrony, mewy krzycząc, a na końcu pojawiły się łabędzie nieme. Te ostatnie ptaki mogły wywołać największe poczucie straty, gdy ludzie musieli opuścić to miejsce przed postępującym frontem.
Książka "Zamalowane okna" opowiada o tym, jak człowiek rzadko znajduje swoje miejsce tam, gdzie się urodził lub mieszkał. Trudno jest wyjaśnić, dlaczego czuje przyciąganie do tych miejsc, pragnienie ich ocalenia, czy też tęsknotę za nimi przez całe życie. Opowiadania z dzisiejszych Mazur przedstawiają losy Polaków, Niemców i Ukraińców, bez zagłębiania się w wielkie polityczne sprawy. To opowieści o ludziach, których życie naznaczone jest niewyjaśnioną przeszłością.
Autorka książki, Anna Liminowicz, znana jako laureatka pierwszej edycji Konkursu Fotograficznego im. Krzysztofa Millera za „odwagę patrzenia” i zdobywczyni grantu National Geographic Society, uchwyciła historie w słowach i obrazach. Współpracując z takimi tytułami jak The New York Times, The Globe and Mail czy The Guardian, często sięga po aparat, kiedy słowa nie są wystarczające, a także pisze, gdy obrazy nie oddają całej historii. Narracja jej książki balansuje między literaturą a fotografią.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
To może być dom z charakterystycznymi dwuskrzydłowymi drzwiami, usytuowany na odludziu, nieco na wschód od miejscowości Pereł. W jego pokoju o drewnianej podłodze kiedyś czerwonoarmiści stali ze swoimi końmi. W sypialni rodziców można było oglądać sad, podczas gdy tuż przy wejściu, po prawej stronie, znajdował się gabinet ojca. Obok, na betonowej posadzce, posilali się jeńcy. Najważniejszym elementem wystroju tego domu mogła być rozpadająca się szafa pełna wiszących koszul taty.
Alternatywnie, to mógł być dom z cegły zbudowany w formie czworaka, miejsce zamieszkania nie z wyboru, a z konieczności, za które po wojnie przyznano odszkodowanie i lalkę, która niegdyś należała do córki bauerów. Albo most, już tylko wspomnienie na mapach, który łączył brzegi rzeki w obcym kraju, wciąż płynącej przez te ziemie zarówno na niemieckich, jak i polskich mapach.
Może to było też jezioro, które najpierw zamieszkiwały kormorany, potem gawrony, mewy krzycząc, a na końcu pojawiły się łabędzie nieme. Te ostatnie ptaki mogły wywołać największe poczucie straty, gdy ludzie musieli opuścić to miejsce przed postępującym frontem.
Książka "Zamalowane okna" opowiada o tym, jak człowiek rzadko znajduje swoje miejsce tam, gdzie się urodził lub mieszkał. Trudno jest wyjaśnić, dlaczego czuje przyciąganie do tych miejsc, pragnienie ich ocalenia, czy też tęsknotę za nimi przez całe życie. Opowiadania z dzisiejszych Mazur przedstawiają losy Polaków, Niemców i Ukraińców, bez zagłębiania się w wielkie polityczne sprawy. To opowieści o ludziach, których życie naznaczone jest niewyjaśnioną przeszłością.
Autorka książki, Anna Liminowicz, znana jako laureatka pierwszej edycji Konkursu Fotograficznego im. Krzysztofa Millera za „odwagę patrzenia” i zdobywczyni grantu National Geographic Society, uchwyciła historie w słowach i obrazach. Współpracując z takimi tytułami jak The New York Times, The Globe and Mail czy The Guardian, często sięga po aparat, kiedy słowa nie są wystarczające, a także pisze, gdy obrazy nie oddają całej historii. Narracja jej książki balansuje między literaturą a fotografią.
