Książka - Wojna makowa. Trylogia Wojen Makowych. Tom 1

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Wojna makowa. Trylogia Wojen Makowych. Tom 1

Wojna makowa. Trylogia Wojen Makowych. Tom 1

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas



Kiedy jesteś sierotą wojenną świat ma dla ciebie głównie pogardę, odrzucenie, brutalność i ból. Czasem, jeśli akurat masz szczęście, obojętność. Jeśli natomiast do tego jesteś dziewczynką, szczęście ma twoja przybrana rodzina. Zawsze może ubić interes i sprzedać cię na żonę jakiemuś zamożnemu staruchowi.

Rin doświadczyła tego wszystkiego. Jest nikim, jej życie nie ma dla nikogo żadnego znaczenia, nikogo też nie obchodzi jej los. Jeśli chce wydostać się z rynsztoka, w którym się wychowała, ma tylko dwie drogi. Pierwsza wiedzie przez łóżko obmierzłego starca. Druga, przez bramę Akademii Sinegradzkiej - elitarnej szkoły wojskowej. Aby podążyć tą drugą drogą, Rin zrobi wszystko, co tylko leży w ludzkiej mocy. A nawet więcej.

To nie jest historia o potędze nauki, sile przyjaźni czy starciach wielkiej magii.
To jest historia o kołach czasu, które nieustępliwie i bezlitośnie mielą ludzkie losy. I o dziewczynie, która zniszczyła cały mechanizm. Kamieniem, bo na miecz była za biedna.

Wybierz stan zużycia:

WIĘCEJ O SKALI



Kiedy jesteś sierotą wojenną świat ma dla ciebie głównie pogardę, odrzucenie, brutalność i ból. Czasem, jeśli akurat masz szczęście, obojętność. Jeśli natomiast do tego jesteś dziewczynką, szczęście ma twoja przybrana rodzina. Zawsze może ubić interes i sprzedać cię na żonę jakiemuś zamożnemu staruchowi.

Rin doświadczyła tego wszystkiego. Jest nikim, jej życie nie ma dla nikogo żadnego znaczenia, nikogo też nie obchodzi jej los. Jeśli chce wydostać się z rynsztoka, w którym się wychowała, ma tylko dwie drogi. Pierwsza wiedzie przez łóżko obmierzłego starca. Druga, przez bramę Akademii Sinegradzkiej - elitarnej szkoły wojskowej. Aby podążyć tą drugą drogą, Rin zrobi wszystko, co tylko leży w ludzkiej mocy. A nawet więcej.

To nie jest historia o potędze nauki, sile przyjaźni czy starciach wielkiej magii.
To jest historia o kołach czasu, które nieustępliwie i bezlitośnie mielą ludzkie losy. I o dziewczynie, która zniszczyła cały mechanizm. Kamieniem, bo na miecz była za biedna.

Szczegóły

Opinie

Inne książki tego autora

Książki z tej samej kategorii

Dostawa i płatność

Szczegóły

Cena: 39.55 zł

Okładka: Zintegrowana

Ilość stron: 640

Rok wydania: 2020

Rozmiar: 14 x 21 mm

ID: 9788379645275

Wydawnictwo: Fabryka Słów

Inne książki: Rebecca F. Kuang

Miękka , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 49.53 zł 79.00 zł

Broszurowa , W magazynie
Nowa Używana Wyprzedaż
Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 5.86 zł 37.51 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 34.69 zł 54.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 12.51 zł 49.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Nowa Używana Wyprzedaż
Twarda , 72h wysyłka
Nowa Wyprzedaż Okazja

Taniej o 12.86 zł 59.99 zł

Inne książki: Fantasy

Twarda , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 8.84 zł 49.90 zł

Twarda , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 25.75 zł 44.99 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 14.70 zł 39.99 zł

Twarda , W magazynie
Używana
Broszurowa , W magazynie
Używana
Twarda , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 3.81 zł 44.90 zł

Zintegrowa... , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 21.15 zł 39.90 zł

Opinie użytkowników
4.3
3 oceny i 3 recenzje
Reviews Reward Icon

Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!

W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.

Dowiedz się więcej

Wartość nagród w tym miesiącu

850 zł

Dodana przez Oliwia . w dniu 22.09.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
„Wojna makowa” autorstwa Rebecci F. Kuang to książka, która zostawiła mnie z mieszanymi uczuciami – z jednej strony byłam zafascynowana brutalnym światem i niesamowitą historią, a z drugiej czułam niepokój, bo nie jest to lektura, którą można przejść obojętnie. Po „Wojnie makowej” spodziewałam się epickiego fantasy w stylu azjatyckim, ale to, co dostałam, to coś o wiele bardziej złożonego i mrocznego. Kuang nie boi się w swojej opowieści poruszać trudnych tematów, a jej podejście do wojny, traumy i władzy jest brutalnie szczere.<br> <br> Główna bohaterka, Rin, to młoda dziewczyna pochodząca z biednej prowincji, która walczy o swoją przyszłość w społeczeństwie zdominowanym przez kastowość i niesprawiedliwość. Już od pierwszych stron wiedziałam, że Rin nie będzie typową bohaterką. Jej droga do Akademii Sinegardu, elitarnej szkoły wojskowej, jest pełna wyrzeczeń i bólu. Przygotowania do egzaminu, determinacja i desperacja, by wyrwać się z życia pełnego biedy i zaaranżowanego małżeństwa, robią ogromne wrażenie. Rin nie jest bohaterką, która wszystko dostaje na tacy – na każdy krok naprzód musi ciężko zapracować, a jej ambicje prowadzą ją na ścieżkę, która z każdą chwilą staje się coraz bardziej skomplikowana i mroczna.<br> <br> W Akademii Rin zmaga się z rasizmem, klasowymi podziałami i okrucieństwem innych uczniów, ale jej niezłomna wola przetrwania sprawia, że nie poddaje się nawet w obliczu największych trudności. To, co mnie zaskoczyło, to fakt, że Rin nie boi się podejmować decyzji, które mogą wydawać się kontrowersyjne. Nie jest postacią jednoznaczną – bywa impulsywna, mściwa, a momentami nawet okrutna. Ale właśnie to czyni ją tak interesującą. Rin nie jest „idealną” bohaterką, którą łatwo polubić – jej wybory są trudne, czasami niepokojące, ale zawsze wydają się logiczne w kontekście jej walki o przetrwanie i zdobycie władzy.<br> <br> Największym atutem książki jest dla mnie świat, który stworzyła Kuang. Oparta na historii Chin, „Wojna makowa” wprowadza czytelnika w świat, w którym historia wojen, opium i kolonializmu gra kluczową rolę. Wszelkie opisy konfliktów, strategii wojskowych i bitew są realistyczne do bólu – autorka nie boi się ukazać brutalności wojny i jej destrukcyjnego wpływu na ludzi. Zwłaszcza druga połowa książki, kiedy wojna nabiera pełnego rozpędu, była dla mnie momentami trudna do przebrnięcia. Kuang nie szczędzi szczegółów, a opisy masakr i okrucieństw są tak sugestywne, że nie sposób pozostać na nie obojętnym. Miałam momenty, w których musiałam przerwać czytanie, żeby przetrawić to, co właśnie przeczytałam.<br> <br> Jednym z najważniejszych wątków książki jest też temat magii i religii. Kuang wprowadza do swojego świata system wierzeń oparty na szamanizmie, a sposób, w jaki magia jest spleciona z historią i kulturą tego świata, jest wyjątkowo interesujący. Rin, która odkrywa w sobie zdolności szamańskie, staje przed wyborem – korzystanie z mocy, które mogą zniszczyć ją samą i wszystkich wokół, czy rezygnacja z tej siły. To, jak Kuang przedstawia konsekwencje używania mocy, było dla mnie fascynujące – nie ma tu prostych rozwiązań, a każda decyzja Rin niesie ze sobą potężne konsekwencje.<br> <br> Jednak „Wojna makowa” to nie tylko opowieść o magii i wojnie – to także historia o tożsamości, o walce o miejsce w świecie, który jest wrogi i bezlitosny. Rin, pochodząca z najniższej warstwy społecznej, cały czas zmaga się z poczuciem wyobcowania, zarówno wśród elit Akademii, jak i w czasie wojny, kiedy staje się częścią armii. Jej droga to nie tylko fizyczna walka, ale także wewnętrzna batalia o to, kim jest i kim chce być. To ciągłe pytanie o granice władzy, zemsty i poświęcenia. Rin nie boi się stawiać czoła swoim najgłębszym lękom, ale z każdym krokiem coraz bardziej zbliża się do ciemności.<br> <br> Muszę przyznać, że „Wojna makowa” nie jest książką dla każdego. To opowieść ciężka, momentami brutalna, pełna trudnych emocji i decyzji, które nie zawsze prowadzą do szczęśliwego zakończenia. Ale właśnie to sprawia, że jest tak wyjątkowa. Kuang nie boi się ukazać wojny taką, jaka jest – brutalną, niszczycielską i nieuchronną. Rin, mimo że początkowo wydaje się bohaterką, z którą można się utożsamić, z czasem staje się postacią, której wybory zaczynają budzić niepokój. To, co czyni tę książkę tak mocną, to właśnie to, że nie daje prostych odpowiedzi. Kuang zadaje pytania o moralność, władzę i cenę, jaką trzeba zapłacić za przetrwanie, ale nie podaje gotowych rozwiązań.<br> <br> Po lekturze „Wojny makowej” czułam się poruszona i jednocześnie nieco przytłoczona. To książka, która wymaga od czytelnika wiele emocjonalnego zaangażowania i refleksji. Kuang zbudowała świat, który jest surowy, ale jednocześnie fascynujący, a postacie, które stworzyła, są pełne złożoności i niejednoznaczności. Rin to bohaterka, której losy śledziłam z napięciem, ale też z pewnym lękiem o to, dokąd zaprowadzi ją jej droga.<br> <br> „Wojna makowa” to mocny, brutalny początek trylogii, która obiecuje jeszcze więcej zaskakujących zwrotów akcji i trudnych decyzji. To książka, która zostaje w pamięci na długo po jej przeczytaniu. Nie jest to łatwa lektura, ale na pewno warta uwagi dla tych, którzy szukają czegoś więcej niż typowego fantasy.
Dodana przez Oliwia . w dniu 22.09.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
Recenzja „Wojna makowa” – R.F. Kuang (Trylogia Wojen Makowych, Tom 1)<br> <br> Nie mogę przestać myśleć o „Wojnie makowej” autorstwa **R.F. Kuang**. To książka, która dosłownie mnie pochłonęła i wstrząsnęła mną do głębi. Pierwszy tom **Trylogii Wojen Makowych** to brutalna, wielowarstwowa i niezwykle emocjonalna opowieść, która pokazuje mroczne strony wojny, polityki i ludzkiej natury. Kiedy zaczęłam czytać, nie spodziewałam się, że książka okaże się tak poruszająca, a jednocześnie tak okrutna i realistyczna.<br> <br> ### Bohaterka i jej świat<br> <br> Główna bohaterka, **Rin**, z początku wydaje się być typową postacią z powieści fantasy – sierotą z małego miasteczka, która walczy o lepsze życie. Wychowywana przez okrutnych opiekunów, handlujących opium, marzyła o ucieczce od swojego losu. Jednak to, co odróżnia Rin od wielu innych postaci w literaturze fantasy, to jej determinacja i gotowość do poświęceń. Zmuszona do małżeństwa, Rin podejmuje desperacką decyzję – zamiast podporządkować się swojemu losowi, przygotowuje się do egzaminu, który może zapewnić jej miejsce w prestiżowej akademii wojskowej **Sinegard**. I tu zaczyna się prawdziwa historia.<br> <br> Sinegard to nie jest miejsce, w którym Rin odnalazła bezpieczną przystań. Wręcz przeciwnie, tam mierzy się z bezlitosnymi profesorami, klasowymi uprzedzeniami i brutalnymi realiami nauki wojennej. Ale to, co najbardziej mnie zaskoczyło, to przemiana Rin. Z początku kibicowałam jej – widziałam w niej osobę, która chce przezwyciężyć swoje ograniczenia i zmienić swoje życie. Jednak w miarę jak książka rozwija się, Rin zmienia się nie do poznania. Z determinacji rodzi się okrucieństwo, a z potrzeby przetrwania rodzi się nienawiść.<br> <br> ### Motyw wojny i brutalność świata<br> <br> R.F. Kuang nie owija w bawełnę, jeśli chodzi o ukazanie wojny. **„Wojna makowa”** jest brutalna i nie oszczędza czytelnika. To książka, która pokazuje, jak wojna zmienia ludzi, jak brutalizuje i odczłowiecza. W pewnym momencie poczułam się wręcz przytłoczona okrucieństwem, ale jednocześnie doceniłam to, że autorka nie unika trudnych tematów. Opisy bitwy i brutalnych działań wojennych są wręcz realistyczne do bólu. Widać w nich inspiracje prawdziwymi wydarzeniami historycznymi – Kuang inspirowała się **wojną chińsko-japońską** oraz okropnościami związanymi z masakrą w Nankinie.<br> <br> Jednym z najbardziej przerażających aspektów tej powieści jest sposób, w jaki Kuang pokazuje, jak daleko bohaterowie są w stanie się posunąć, aby wygrać wojnę. Wojna nie jest tu gloryfikowana ani idealizowana – to zniszczenie, zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Rin, choć z początku wydaje się być ofiarą systemu, z czasem sama staje się oprawcą, wykorzystując swoją moc i zdolności w sposób, który budzi we mnie mieszane uczucia. Z jednej strony rozumiałam jej desperację, z drugiej strony przerażała mnie jej stopniowa utrata człowieczeństwa.<br> <br> ### Magia i mitologia<br> <br> To, co również przykuło moją uwagę, to sposób, w jaki Kuang wplata w fabułę elementy **magii i mitologii**. Rin odkrywa, że posiada zdolności, które umożliwiają jej kontakt z bogami, a w szczególności z bogiem ognia, **Feniksem**. Magia w tej książce nie jest jednak przyjemnym dodatkiem – jest mroczna, niebezpieczna i niesie ze sobą poważne konsekwencje. Każde użycie mocy kosztuje bohaterów coś istotnego – czy to ich zdrowie, czy moralność.<br> <br> Jednocześnie mitologia, na której opiera się świat „Wojny makowej”, dodaje książce niesamowitej głębi. Autorka czerpie inspiracje z azjatyckiej kultury, tworząc bogaty, złożony świat, w którym bogowie, duchy i pradawne siły odgrywają kluczową rolę. Wątek magii jest nierozerwalnie związany z osobistą podróżą Rin i jej walką o kontrolę nad własnymi mocami.<br> <br> ### Tematyka uzależnienia<br> <br> „Wojna makowa” porusza również trudne i bolesne tematy, takie jak **uzależnienie**. Opium, które jest tytułowym elementem książki, odgrywa ważną rolę w społeczeństwie stworzonym przez Kuang. To nie tylko substancja, która niszczy ludzi fizycznie, ale także metafora uzależnienia od władzy, przemocy i magii. Rin, która dorastała w świecie opium, w pewnym momencie musi zmierzyć się z tym, jak bardzo uzależnienie wpływa na jej decyzje i na to, kim się staje. Widziałam, jak autodestrukcyjne potrafią być jej wybory, a mimo to nie mogłam przestać się zastanawiać, czy w końcu znajdzie sposób, by się z tego wyplątać.<br> <br> ### Wrażenia<br> <br> Czytając „Wojnę makową”, nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że Kuang stworzyła coś więcej niż zwykłą powieść fantasy. To książka, która każe czytelnikowi zastanowić się nad naturą wojny, nad tym, jak władza i magia mogą zniszczyć jednostkę, oraz nad ceną, jaką płacimy za przetrwanie. Rin to nie jest bohaterka, którą łatwo polubić – jej decyzje są często przerażające, ale jednocześnie zrozumiałe w kontekście brutalnego świata, w jakim przyszło jej żyć.<br> <br> R.F. Kuang napisała książkę pełną emocji, bólu i walki. To nie jest łatwa lektura, ale zdecydowanie warta przeczytania. „Wojna makowa” to historia o poświęceniu, utracie niewinności i cenie, jaką płacimy za potęgę. Rin nie jest typową bohaterką fantasy, a jej historia to podróż, która wywołuje u czytelnika mieszane uczucia – od współczucia po przerażenie. I to właśnie te emocje sprawiają, że ta książka na długo pozostanie w mojej pamięci.
Dodana przez Anna Z. w dniu 13.09.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
ikona trofeum Recenzja otrzymała nagrodę, sprawdź inne recenzje z nagrodami.
“Wojna makowa”<br> <br> “Dlaczego w ogóle ludziom śni się to, co im się śni?”<br> <br> [współpraca reklamowa @skupszop]<br> <br> Pisząc recenzję do tej książki mam dosłownie dreszcze. To jest jedna z lepszych książek, jakie kiedykolwiek przeczytałam i na ten moment mogę napisać, że jest to również najlepszy debiut, jaki poznałam.<br> <br> Co ta książka ze mną zrobiła…<br> <br> Ona po prostu ze mną skończyła, mimo że jej zakończenie było dopiero początkiem wszystkiego, a mnie rozpierała duma, patrząc na Rin. Najpiękniejszą wojowniczkę, jaką przyszło mi poznać.<br> <br> Rozpierała mnie duma i wielokrotnie szkliły mi się oczy. Kocham ten stan.<br> <br> Nie wiedziałam, czego mogłabym spodziewać się po tej książce. Nie czytałam opisu. Chciałam się zagłębić w ten świat, poznać go od zera, a gdy już poznałam to totalnie i niezaprzeczalnie przepadłam.<br> <br> Z tego, co udało mi się dowiedzieć historia była inspirowana wojną chińsko-japońską oraz gwałtem nad Nanking. Moja znajomość tamtego świata wynosi równe zeru, więc musiałam się tak naprawdę doinformować (jeżeli było to na historii w szkole, to cóż… nie uważałam, a jedyna sztuka, jaka kiedykolwiek mnie interesowała to była historia sztuki). I tak… wracając do samej wojny to to co się zadziało w książce - zdarzyło się naprawdę. To, co się wydarzyło miało miejsce w prawdziwym świecie, i to przeraża, a po przeczytaniu Wojny makowej i wyobrażeniu sobie całej “scenerii” dotyka jeszcze bardziej.<br> <br> W tej historii pojawiło się sporo scen, które dla niektórych mogą okazać się zbyt trudne, brutalne, a poniżej wstawiam co takiego można spotkać w środku:<br> <br> Gwałt, samookaleczenie, pozbywanie się narządów płciowych, narkotyki, ludobójstwo, tortury, eksperymenty, przemoc, rasizm itp.<br> <br> Natomiast pomimo tego, że historia została napisana w narracji trzecioosobowej, to czasami czułam się tak, jakbym była w głowie Rin, mimo że nie miałam do niej dojścia. Styl pisania autorki budzi we mnie ogromny podziw, a to nie zdarza się często. <br> <br> Cieszy mnie to, w jaki sposób autorka potrafiła wszystko z największą dokładnością opisać. Sceny, emocje, tragedie, a najbardziej jestem godna podziwu, w jaki sposób te wszystkie wydarzenia wpłynęły na rozwój bohaterów.<br> <br> Pierwsza część tej książki była zaledwie wstępem do historii. Dzięki niej poznałam okoliczności, w jakich wychowywała się Rin, potem zobaczyłam jak pewne decyzje zaczęły wpływać na bieg historii. Skupienie na nauce, odkrywanie siebie, poznawanie przeszłości. I to właśnie tutaj zobaczyłam jak ta nauka wpływa na Rin ile pewne rzeczy musiały ją kosztować pod względem fizycznym i psychicznym. Rozwój umiejętności, zawieranie przyjaźni.<br> <br> Zatem idźmy do naszej głównej postaci.<br> <br> Rin… Piękna wojowniczka o niesamowitej determinacji i samozaparcia. Jej życie początkowo było bez celu, a gdy już znalazła ten cel i udało się jej zrobić ogromny krok naprzód to…<br> <br> Mówiono jej, że…<br> <br> “Jesteś nikim. Zwykłą przybłędą z południa.”<br> <br> Mówiono jej, że…<br> <br> “W ogóle nie powinno cię tu być”<br> <br> Pogardzana.<br> <br> Jej postać była doskonale rozwinięta. Jej przemiana wzbudzała we mnie ogromny podziw, a gdy tylko nastąpiły potknięcia, a potem trzymanie gardy - chciało mi się płakać, bo byłam z niej cholernie dumna. Nienawidzono ją, a jednak stała się częścią czegoś wielkiego. Czegoś na pozór nieosiągalnego. Musiała dokonywać trudnych wyborów, podejmować wyzwania. Bez poddawania. Zacięta, odważna, a chyba najpiękniejsze w tym wszystkim było to, że jasno i wyraźnie pokazywała, że bycie silnym nie musi oznaczać, że trzeba posiadać wyrobione mięśnie, zajebistą muskulaturę tylko silną psychikę.<br> <br> I on…<br> <br> Mistrz.<br> <br> Mogący dać klucz do całego wszechświata.<br> <br> I ona. Rin…<br> <br> Której przeznaczeniem było przechadzać się wśród bogów.<br> <br> I ten moment grozy.<br> <br> “Dam wszystko… Oddam, co zechcesz.”<br> <br> Tylko że wszystko swoją cenę.<br> <br> “Próbowałem cię ostrzec.”<br> <br> Druga część tej książki była ucząca i jeszcze bardziej zapoznająca oraz duchowa.<br> <br> Jednak to, co zadziało się w trzeciej części książki było dopiero rozwijającym początkiem kontynuacji i jeszcze większego rozbudowania postaci oraz okrutnego świata, w którym żyła Rin.<br> <br> Postacie drugoplanowe w tej historii zostały świetnie wykreowane i tak jak do pewnych osób nie pałałam sympatią tak z biegiem rozdziałów zrozumiałam, z czego ich zachowanie wynikało i nie potrafiłam być na nich zła. Dlaczego? Dlatego że każde z nich miało na sobie drzemiący ciężar, kroczące za sobą demony i z biegiem czasu oraz okoliczności potrafili przyznać się do popełnionych błędów i wyjaśnić. Natomiast mówienie o przybłędzie itp. dalej jest niewybaczalne.<br> <br> Każda z tych postaci wnosiła coś mniejszego lub znacznie większego do historii i dzięki niektórym z nich przez postępowanie kreował się świat, wywoływał chaos i odkrywał coś nowego.<br> <br> Autorka doskonale zachowała w książce równowagę. Emocje, sceny, brutalność i wiecie co? Nawet nie miałam żadnego “ale” do tego, że nie pojawił się tutaj wątek romantyczny, który oczywiście miał potencjał. Swoją drogą jestem bardzo ciekawa, czy coś się pojawi w kolejnych tomach. Tutaj najważniejszą relacją była przyjaźń i wzajemna współpraca, oparcie i troska. Mam nadzieję, że pewne dwie postacie jakimś magicznym cudem pojawią się w kolejnych tomach i nie spełni się najczarniejszy scenariusz.<br> <br> “- Razem?<br> - Razem.”<br> <br> Wspólny cel i zjednoczony umysł.<br> <br> Czy kiedykolwiek czuł*ś się “wyrzutkiem i nieudacznikiem”? Ja nie raz tak się czułam i czasami również mam takie poczucie. W tej książce była pewna grupa. Pewien Dywizjon na usługi Cesarzowej. To bardzo ciekawa i interesująca grupa, w której każdy jeden “wyrzutek, nieudacznik” potrafiłby się odnaleźć. Jestem bardzo ciekawa jak potoczą się losy resztkowego Dywizjonu.<br> <br> “- Nie masz pojęcia, czym jest prawdziwe cierpienie.<br> - Wiem, czym jest cierpienie. Widziałam go aż nazbyt wiele.”<br> <br> Moment zniknięcia? Zabolał.<br> <br> Każda akcja w tej książce miała ogromny wpływ na historię i bardzo zapadały w pamięć. Okrucieństwo, horror wojny, przemoc idealnie dopasowane do narracji. Intrygi, nieobliczalne działania, strategie wojskowe, upadki imperiów.<br> <br> Przygnębiających momentów w tej książce było naprawdę sporo.<br> <br> A opowieść o Trójcy Doskonałych? Łatwe do przejrzenia, chociaż! do tej trzeciej postaci mam wątpliwości.<br> <br> Jeśli chodzi o sztuki walki, system magii, akcje to one zostały tak dobrze opisane, że ja w dalszym ciągu zbieram szczękę z podłogi. Samo wykorzystanie szamanizmu i przedstawienie tego od podszewki było po prostu FENOMENALNE. Jeszcze opisanie prowincji znakami zodiaków itp. Mózg na ścianie.<br> I te heksagramy, które dały wiele. Ale… interpretacja przyszła z czasem.<br> <br> “Nieszczęście i triumf. Wyzwolenie i śmierć.”<br> <br> “Życie i śmierć. Śmierć i mrok.”<br> <br> Świat w popiół i powrót demonów.<br> <br> Wątpliwości, strach, wstyd zmieniony w gniew i wyrównanie rachunków.<br> <br> Rzeźbione umysły…<br> <br> Wojna makowa to książka, która rozdziera, satysfakcjonuje, uzależnia od siebie i pragnie się więcej i jeszcze więcej.<br> <br> Dlatego…<br> <br> Jeżeli szukasz książki, która ma genialnie opisany świat, zagłębia się z tematy szamanizmu, bogów i dodatkowo pojawia się jeszcze szkoła wojskowa, która nie każdemu życzy dobrze oraz ma zajebiście wykreowane postacie, to ta książka będzie dla ciebie.<br> <br> Żeby tego było mało, to właśnie ta książka - ta “Wojna makowa”, emanuje napięciem, silnymi emocjami, intensywnymi i krwawymi akcjami (surowe i brutalne wojny), boskimi szaleństwami, w której pierwsze skrzypce grała zemsta, nienawiść i manipulacje.<br> <br> O strategii, polityce, poświęceniu i szkoły, w której nie ma mizianka i głaskania po główce.<br> <br> O wojnie i okolicznościach zmieniające człowieka pod każdym względem, a ja? Nie mogę się doczekać, aż sięgnę po kolejny tom.<br> <br> “Dowiedź, że jesteś coś warta” - czyżby?
Napisz opinię i wygraj nagrodę!
Twoja ocena to:
wybierz ocenę 0
Treść musi mieć więcej niż 50 i mniej niż 20000 znaków

Dodaj swoją opinię

Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.

Czy chcesz zostawić tylko ocenę?

Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.

Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.

Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.

Sposoby dostawy

Płatne z góry

InPost Paczkomaty 24/7

InPost Paczkomaty 24/7

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

ORLEN Paczka

ORLEN Paczka

11.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

NAJTAŃSZA FORMA DOSTAWY

Kurier GLS

Kurier GLS

14.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier InPost

Kurier InPost

14.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier DPD

Kurier DPD

14.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

DPD Pickup Punkt Odbioru

DPD Pickup Punkt Odbioru

11.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

NAJTAŃSZA FORMA DOSTAWY

Pocztex Kurier

Pocztex Kurier

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier GLS - kraje UE

Kurier GLS - kraje UE

69.00 zł

Odbiór osobisty (Dębica)

Odbiór osobisty (Dębica)

3.00 zł

Płatne przy odbiorze

Kurier GLS pobranie Kurier GLS pobranie

23.99 zł

Sposoby płatności

Płatność z góry

Przedpłata

platnosc

Zwykły przelew info