Książka - Sowa, córka piekarza

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Sowa, córka piekarza

Sowa, córka piekarza

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

„Sowa, córka piekarza”: książka premierę miała w 1968 roku i pozostała ostatnią wydaną powieścią za życia Marka Hłaski. Początkowo opisana przez polskiego pisarza historia miała nosić tytuł „Pójdź za nim przez dolinę”. Jak wyjaśnił polski pisarz w liście do swojego przyjaciela, Juliusza Sakowskiego: „Cała ta książka jest książką o miłości i o tym, że człowiek może iść za innym człowiekiem przez dolinę cienia śmierci, nie znając zła ani strachu, jak długo ten drugi człowiek idzie za nim". Pięć lat zajęło polskiego pisarzowi ukończenie książki „Sowa, córka piekarza”, przez ten czas historia byłą wielokrotnie zmieniana i przeredagowywana. Na pytanie skierowane do autora o to, dlaczego nie opublikował swojej ostatniej powieści na wzór innych utworów w Instytucie Literackim im. Jerzego Giedroycia, Marek Hłasko odpowiedział: „Bo mi się nie podobała".

Akcja powieści „Sowa, córka piekarza” rozgrywa się w roku 1953, kiedy to stalinowskie represje komunistycznego aparatu władzy mocno dawały się we znaki zmęczonemu powojenną rzeczywistością, polskiemu społeczeństwu. Głównym bohaterem powieści jest Grzegorz, dziennikarz i pisarz. Mężczyzna wraca do rodzinnego Wrocławia po kilku latach nieobecności i znajduje zatrudnienie w roli szofera dla niejakiej Weroniki Rackmann. Mąż kobiety to znany pilot z czasów II Wojny Światowej, oczekujący aktualnie na wyrok śmierci w więziennej celi. Grzegorz stopniowo wchodzi w rolę męża kobiety: przejmuje jego tożsamość, nawyki i sposób zachowania. Z czasem udawana miłość, szczęście i nowe życie przynoszą Grzegorzowi konieczność skonfrontowania się z otaczającą go rzeczywistością.  

Marek Hłasko (1934-1969) ceniony i uznany pisarz, należący do pokolenia tzw. pisarzy przeklętych, egzystujących i tworzących na granicy nihilizmy oraz dekadencji. Do miana legendy urosła uroczystość chrztu, gdzie dwuletni przyszły pisarz według relacji świadków, miał kilkukrotnie odpowiedzieć przecząco na pytanie księdza, czy wyrzeka się złego ducha. Ukończył szkołę podstawową, nie przeszkodziło tu to jednak napisać dziesięciu powieści oraz blisko czterdziestu opowiadań. Jego gwiazda w czasach powojennych święciła jasnym blaskiem, szykanowany i znienawidzony przez cenzurę władz PRL-u, był jak bohaterowie jego twórczości: romantyczny, zbuntowany, wiecznie na przekór obowiązującym ideałom i zasadom. Obojętny na prozaiczność życia, dostrzegał jego przemijalności świadomie balansował na krawiędzi - cieszył się opinią pijaka i awanturnika, a wizerunek ten starannie pielęgnował m.in. w autobiografii „Piękni dwudziestoletni”, wydanej na emigracji w Paryżu w 1966 roku. Pisząc o innych, często pisał o samym sobie. Autor takich opowiadań i powieści, jak: „Ósmy dzień tygodnia”, „Następny do raju”, „Cmentarze”, „Wszyscy byli odwróceni”, „Pierwszy krok w chmurach”, „Baza Sokołowska”, „Sonata marymoncka” czy „Drugie zabicie psa". 

Wybierz stan zużycia:

WIĘCEJ O SKALI

„Sowa, córka piekarza”: książka premierę miała w 1968 roku i pozostała ostatnią wydaną powieścią za życia Marka Hłaski. Początkowo opisana przez polskiego pisarza historia miała nosić tytuł „Pójdź za nim przez dolinę”. Jak wyjaśnił polski pisarz w liście do swojego przyjaciela, Juliusza Sakowskiego: „Cała ta książka jest książką o miłości i o tym, że człowiek może iść za innym człowiekiem przez dolinę cienia śmierci, nie znając zła ani strachu, jak długo ten drugi człowiek idzie za nim". Pięć lat zajęło polskiego pisarzowi ukończenie książki „Sowa, córka piekarza”, przez ten czas historia byłą wielokrotnie zmieniana i przeredagowywana. Na pytanie skierowane do autora o to, dlaczego nie opublikował swojej ostatniej powieści na wzór innych utworów w Instytucie Literackim im. Jerzego Giedroycia, Marek Hłasko odpowiedział: „Bo mi się nie podobała".

Akcja powieści „Sowa, córka piekarza” rozgrywa się w roku 1953, kiedy to stalinowskie represje komunistycznego aparatu władzy mocno dawały się we znaki zmęczonemu powojenną rzeczywistością, polskiemu społeczeństwu. Głównym bohaterem powieści jest Grzegorz, dziennikarz i pisarz. Mężczyzna wraca do rodzinnego Wrocławia po kilku latach nieobecności i znajduje zatrudnienie w roli szofera dla niejakiej Weroniki Rackmann. Mąż kobiety to znany pilot z czasów II Wojny Światowej, oczekujący aktualnie na wyrok śmierci w więziennej celi. Grzegorz stopniowo wchodzi w rolę męża kobiety: przejmuje jego tożsamość, nawyki i sposób zachowania. Z czasem udawana miłość, szczęście i nowe życie przynoszą Grzegorzowi konieczność skonfrontowania się z otaczającą go rzeczywistością.  

Marek Hłasko (1934-1969) ceniony i uznany pisarz, należący do pokolenia tzw. pisarzy przeklętych, egzystujących i tworzących na granicy nihilizmy oraz dekadencji. Do miana legendy urosła uroczystość chrztu, gdzie dwuletni przyszły pisarz według relacji świadków, miał kilkukrotnie odpowiedzieć przecząco na pytanie księdza, czy wyrzeka się złego ducha. Ukończył szkołę podstawową, nie przeszkodziło tu to jednak napisać dziesięciu powieści oraz blisko czterdziestu opowiadań. Jego gwiazda w czasach powojennych święciła jasnym blaskiem, szykanowany i znienawidzony przez cenzurę władz PRL-u, był jak bohaterowie jego twórczości: romantyczny, zbuntowany, wiecznie na przekór obowiązującym ideałom i zasadom. Obojętny na prozaiczność życia, dostrzegał jego przemijalności świadomie balansował na krawiędzi - cieszył się opinią pijaka i awanturnika, a wizerunek ten starannie pielęgnował m.in. w autobiografii „Piękni dwudziestoletni”, wydanej na emigracji w Paryżu w 1966 roku. Pisząc o innych, często pisał o samym sobie. Autor takich opowiadań i powieści, jak: „Ósmy dzień tygodnia”, „Następny do raju”, „Cmentarze”, „Wszyscy byli odwróceni”, „Pierwszy krok w chmurach”, „Baza Sokołowska”, „Sonata marymoncka” czy „Drugie zabicie psa". 

Szczegóły

Opinie

Inne książki tego autora

Książki z tej samej kategorii

Dostawa i płatność

Szczegóły

Cena: 18.67 zł

Okładka: Twarda

Ilość stron: 240

Rok wydania: 2014

Rozmiar: 135 x 210 mm

ID: 9788326813627

Autorzy: Marek Hłasko

Wydawnictwo: Agora

Inne książki: Marek Hłasko

Broszurowa , W magazynie
Nowa Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 7.05 zł 44.90 zł

Broszurowa , 72h wysyłka
Nowa Wyprzedaż Okazja

Taniej o 6.27 zł 39.90 zł

Twarda , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 36.65 zł 44.99 zł

Twarda , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 14.03 zł 19.99 zł

Twarda , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 23.48 zł 39.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Nowa Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 5.48 zł 34.90 zł

Miękka , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 17.09 zł 34.90 zł

Inne książki z tej samej kategorii

Broszurowa , 72h wysyłka
Nowa Wyprzedaż
W magazynie
Nowa Używana Wyprzedaż
W magazynie
Używana
Twarda , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 20.74 zł 34.90 zł

Oprawa bro... , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 5.64 zł 28.00 zł

Broszurowa , W magazynie
Nowa Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 8.66 zł 49.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Nowa Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 8.40 zł 44.90 zł

Opinie użytkowników
5.0
4 oceny i 4 recenzje
Reviews Reward Icon

Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!

W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.

Dowiedz się więcej

Wartość nagród w tym miesiącu

1000 zł

Dodana przez Mateusz w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
<p>Jakiś czas temu brałem udział w wykładzie prowadzonym na mojej uczelni, gdzie policyjni inspektorzy przedstawiali współczesne zagrożenia w zakresie potencjalnej kradzieży tożsamości w internecie. Nie jest to trudne: personalia danej osoby łatwo namierzyć, jeszcze łatwiej pozyskać zdjęcia uwiarygadniające ewentualne przestępstwo. Z uwagi na znakomitych prelegentów, uczennicy mieli wiele pytań, tym samym nie zdołałem przebić się ze swoim. A szkoda, ponieważ chciałem zapytać policjanta, co myśli o książce Marka Hłaski pod tytułem „Sowa, córka piekarza”. Nie licząc księdza Robaka z sienkiewiczowskiego „Ogniem i Mieczem”, to druga w historii naszej literatury zuchwała kradzież tożsamości. Kto jej dokonał i jaki miał w tym powód? Jeśli do tej pory myśleliście, że problem podszywania się pod innych pozostaje znakiem naszych czasów, &nbsp;to powieść polskiego pisarza skutecznie wyprowadzi was z błędu. &nbsp;</p><p>W ostatnich dniach dużo mówi się o wyborze nowego selekcjonera reprezentacji Polski w piłce nożnej. Wśród pisarzy mówi się, że zawodnik, podobnie jak trener, jest tak dobry, jak jego ostatni mecz. Powieść „Sowa, córka piekarza” to ostatnia książka wydana przez polskiego autora za jego krótkiego życia. Nie jest uznawana za najlepsza, ale bez wątpienia oddaje tęsknotę za krajem Marka Hłaski, któremu niedane było jednak wrócić do ojczyzny i rok po premierze książki „Sowa, córka piekarza” zmarł w Niemczech. Był to dziwny, skomplikowany etap życia Marka Hłaski. Wcześniej, jak wielu innych artystów, pisarz zdał sobie sprawę, że w oczach komunistycznych władz będzie stanowił zagrożenie, przez to jego życie zawodowe i prywatne znajdzie się na celowniku Służby Bezpieczeństwa. To w pewnym sensie rechot historii, ponieważ Marek Hłasko na poważnie rozpoczął przygodę z pisaniem https://******.**. na zlecenie „Trybuny Ludu”, czasopisma mocno powiązanego z komunistycznym reżimem. Dlaczego kontekst historyczny pozostaje tak ważny dla oceny treści książki „Sowa, córka piekarza”? Być może dlatego, że Marek Hłasko był postrzegany jako czołowy nonkonformista czasów PRL-u. Buntował się i otwarcie wyśmiewał socjalistyczne ideały, a ostentacyjna postawa polskiego literata szybko zjednała mu wrogów w Gomułkowskim aparacie władzy. Wyjechał i nigdy nie wrócił do Polski, a książka „Sowa, córka piekarza” stanowi wyraz trudnej do ugaszenia tęsknoty, szczególnie widocznej w drobiazgowych momentami opisach Wrocławia. Stolica Dolnego Śląska była w przeszłości miejscem, gdzie młody Hłasko dorastał i szukał dla siebie pomysłu w życiu. Wrocław był świadkiem pierwszych kroków na drodze do literackiej wielkości i w pewnym sensie to właśnie tam Marek Hłasko zamkną swoją niezwykłą przygodę z piórem. Zrobił to pośrednio, czyniąc z Wrocławia tło dla wydarzeń opisanych w książce „Sowa, córka piekarza”. &nbsp;<br><br>Historia przedstawiona przez Marka Hłaskę nie może dziś nikogo dziwić. W latach 50’ XX wieku nie było mowy o skutecznej weryfikacji tożsamości. Ludzie ginęli w niewyjaśnionych okolicznościach, a znajdując ich paszporty, łatwo było wejść w ich buty, choć bez wątpienia wymagało to sprytu i pomyślunku. Bohater książki „Sowa, córka piekarza” to człowiek niezwykle pragmatyczny, cyniczny i... zakochany w swojej legendzie. Brzmi znajomo? Taki sam był Marek Hłasko w oczach świata, który go otaczał. Lubił się bawić, lubił używki i nie stronił od towarzystwa kobiet. Grzegorza poznajemy już na początku powieści „Sowa, córka piekarza”. Mężczyzna właśnie stracił prace w jednej z redakcji w Warszawie, gdzie pracował jako dziennikarz i autor publikacji. Podróż pociągiem do rodzinnego Wrocławia nie powoduje uśmiechu na ustach mężczyzny. Grzegorz na dobra sprawę nie wie, co ze sobą zrobić i nie ma wiele czasu, aby znaleźć odpowiedź na pytania o przyszłość. Zdiagnozowana u 33-letniego mężczyzny śmiertelna choroba serca pewnie w niejednej osobie wywołałby falę refleksji i przerodziła się w rozpacz nad przemijającym życiem. Grzegorz nie należy jednak do tych osób, przeciwnie: korzysta z rozmachem z danego mu czasu i poznaje niejaką Weronikę Rackmann. Kobieta pozostaje w związku małżeńskim ze swoim mężem, ten jednak pozostaje osadzony w wiezieniu i wisi nad nim kara śmierci. Grzegorz poznaje Weronikę za sprawą wspólnego znajomego, który zwrócił uwagę na podobieństwo głównego bohatera do osadzonego w wiezieniu majora Rockmanna. Niewinny zbieg okoliczności zamienia się w spiralę kłamstw, gdzie fikcja miesza się z rzeczywistością, a pierwszą ofiarą misternie uknutej intrygi jest prawda o uczuciach i emocjach Grzegorza. Nie liczcie na proste pytania i odpowiedzi: Marek Hłasko opisuje tragiczny los ludzi w powojennej Polsce, gdzie priorytetem było przetrwanie, nawet za cenę kompromisów w zakresie moralności. To ważne, ponieważ autor w żadnym momencie nie ocenia głównego bohatera. Zupełnie jak gdyby wyszedł z założenia, że pewne rzeczy w życiu się dzieją same z siebie i należy je brać takimi, jakimi nam się przytrafiają. Odważne wnioski o nieco hedonistycznym znaczeniu? Cóż, taki był Marek Hłasko, a wielką zaletą jego powieści jest fakt, że w każdym z bohaterów znajdziemy ślad autora. https://******.**. za to czytelnicy kochali twórczość polskiego pisarza: bywał szczery, bezpośredni, często prostolinijny. Jednocześnie potrafi nazywać słowami to, co wielu jego rodaków czuło, ale nie miało w sobie dość odwagi, aby o tym powiedzieć głośno. &nbsp;<br><br>Powieść „Sowa, córka piekarza” to dzieło inne, aniżeli najbardziej znane książki Marka Hłaski. Mniej znajdziemy w książce opisów sowieckiej okupacji, więcej za to pojawia się opisów i portretów zwykłych ludzi. Grzegorz i Weronika stanowią parę kochanków, którzy być może w innych okolicznościach nigdy by się nie poznali. Tymczasem ich spotkanie wydaje się najmniej przypadkowym ze wszystkich książek Marka Hłaski, jakie miałem przyjemność czytać. &nbsp;<br><br>Grzegorz mocno przypomina mi Marka Hłaskę. Kim jednak była Weronika i kto stanowił dla niej inspirację w oczach polskiego pisarza? To jedna z wielu tajemnic, jakie polski pisarz zabrał ze sobą na inny, lepszy świat, choć i w tym zakresie nie sposób przesądzić, gdzie ostatecznie wylądował Marek Hłasko. Na koniec jeden z moich ulubionych cytatów z książki „Sowa, córka piekarza”:&nbsp;<br><br>„Dano ci życie, które jest tylko opowieścią. Ale to już twoja sprawa, jak ty ją opowiesz i czy umrzesz pełen dni”.</p>
Dodana przez Karolina w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
<p>Marek Hłasko to postać nieszablonowa &nbsp;w historii polskiej literatury pięknej. Niewielu literatów żyło tak krótko, jednocześnie zachwycając swoim piórem i budząc tak wielką ciekawość czytelników. Z dzisiejszego punktu widzenia, można śmiało uznać, że życiorysem polskiego pisarza można by obdzielić przynajmniej kilku ludzi. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę fakt, że Hłasce przyszło wieść życie w trudnej, powojennej rzeczywistości PRL-u, jego dokonania i osiągnięcia robią jeszcze większe wrażenie. Wyjeżdżając na emigrację, nie spodziewał się wrócić, jednocześnie z nostalgią wspominał swoją ojczyznę. Wielu sympatyków twórczości Marka Hłaski pozostaje przy zdaniu, że najlepsze teksty polski pisarz tworzył jeszcze za życia w swojej ojczyźnie. Nawet jeśli to prawda, nie ma powodu, aby rezygnować z przeczytania książki pod tytułem „Sowa, córka piekarza”. Książki ostatniej, wydanej przez Hłaskę rok przed jego śmiercią, a jednocześnie silnie związanej czasami przemian w Polsce po śmierci Józefa Stalina w 1953 roku. &nbsp;<br><br>Tłem historycznym dla książki „Sowa, córka piekarza” pozostaje pierwsza połowa lat 50’ XX wieku. Ma to znaczenie dla oceny treści opowiadania, ponieważ Marek Hłasko mocno osadzał swoich bohaterów w realiach epoki, czyniąc z nich niejako głos większej grupy społeczeństwa. W latach 50’ XX wieku ludzie byli biedni, panował głód i brak perspektyw, związany https://******.**. z wysokim bezrobociem. Dziwne to czasy z obecnej perspektywy, prawda? Mówi się, że XXI wiek w Europie to szczytowe osiągniecie cywilizacji w zakresie możliwości i dobrobytu. Książki Marka Hłaski nie mają bynajmniej natury historycznej, jednocześnie wiele o samej epoce polskiego pisarza mówią. Jaki obraz naszych rodaków wyłania się z książki „Sowa, córka piekarza”? &nbsp;<br><br>Bohaterem książki jest Grzegorz. Pisarz, poeta, człowiek ze złamanym sercem. Nie z miłości, ale z powodu śmiertelnej choroby. 33 lata sugerują związek z Chrystusem i nie jest to interpretacja na wyrost. Dość powiedzieć, że w jednym z fragmentów Hłasko dosłownie cytuje psalm dwudziesty trzeci Psalmu Dawida "Choćbym też chodził w dolinie śmierci, nie będę się bał złego, albowiem Tyś ze mną; laska Twoja i kij Twój: te mnie cieszą". Słowa te padają ze strony major Rackman. Oficer RAF-u pozostaje osadzony w wiezieniu i czeka na wyrok śmierci. W tym czasie jego zona Weronika zatrudnia w charakterze kierowcy wspomnianego wyżej Grzegorza. Mężczyzna nie ma nic do stracenia: wdaje się w romans z Weroniką, oszukuje i manipuluje innych dla swoich doraźnych korzyści. Wiara, cnota, bezinteresowność? Próżno szukać podobnych cech w postawie głównego bohatera. Bliższe wydają się mu cynizm i wyrachowanie, trudno uciec od wrażenia, że Grzegorz podobnie jak Marek Hłasko, to dziecko swoich czasów. Niektórzy wskazują, że wątków biograficznych w książce &nbsp;„Sowa, córka piekarza” znajdziemy przynajmniej kilka. Pozostają one związane ze sposobem, w jaki prowadzi się główny bohater książki, czyli z rozmachem korzysta z życia, sieje rozpustę i zgorszenie w oczach innych. Czy taki był właśnie polski pisarz? Dla osób zaznajomionych z życiorysem autora książki „Sowa, córka piekarza” odpowiedź wydaje się oczywista. Inni z kolei będą zaskoczeni, gdy znajdą odpowiedź, dlaczego Hłaskę porównywano do Jamesa Deana i dlaczego ów porównanie nie było na wyrost. &nbsp;<br><br>Powieść „Sowa, córka piekarza” czyta się szybko. Napisana nieco chaotycznym, ale w gruncie rzeczy prostym językiem książka, stanowi jedno z najważniejszych dokonań polskiego pisarza na obczyźnie. Ciężki, momentami przygnębiający klimat powieści przeplatają niespodziewane wspomnienia wuja Józefa, co nadaje tu i ówdzie książce nieco bardziej rubaszny charakter. &nbsp;<br><br>Komu polecam książkę „Sowa, córka piekarza”? Czytelnikom ciekawym świata i wrażliwym na jego piękno. Marek Hłasko jak mało który autor przekonuje w swoich powieściach, że aby dostrzec ulotne piękno, warto wcześniej zmierzyć się wcześniej z prawdą o nas samych.</p>
Dodana przez Iza w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
<p>Pod koniec ubiegłego roku zwróciłam swoje oczy ku twórczości pisarza nieco zapomnianego, jednocześnie wartego poznania z uwagi na niezwykły życiorys. Marek Hłasko urodził się w 1934 roku. Jak sam wspominał, w wieku pięciu lat zakończyło się jego dzieciństwo. Wybuch II Wojny Światowej oraz śmierć ojca położyły się cieniem na twórczości polskiego pisarza. W książkach Marka Hłaski panuje przygnębiający klimat powojennej Polski, gdzie bieda, ubóstwo i brak perspektyw stanowią szarą codzienność milionów polskich obywateli. Dlaczego to właśnie Marek Hłasko stał się symbolem tamtych czasów? Bez wątpienia zabieranie głosu w opozycji do propagandy komunistycznej wymagało nie lada odwagi. Polski pisarz często mylił odwagę z odważnikiem - słynął z temperamentu i porywczości. Pił alkohol i awanturował się jak wielu młodych ludzi po wojnie. Jednocześnie opisywał świat bliski całemu swojemu pokoleniu. To właśnie https://******.**. z tego powodu został zmuszony do opuszczenia kraju przez komunistyczne władze pod przewodnictwem Władysława Gomułki. Znamienne, że polski komunista widział w młodym pisarzu zagrożenie dla nowego ładu i porządku budowanego w Polsce pod dyktando sowieckich dygnitarzy. &nbsp;</p><p>Bohaterem książki „Sowa, córka piekarza” jest Grzegorz, 33-letni mężczyzna z przeszłością. Jaką? Trudną do uchwycenia, autor posługuje się na kartach swojej opowieści wieloma skrótami myślowymi i niedopowiedzeniami. Wiemy, że Grzegorz wcześniej parał się pisarstwem i dziennikarstwem. Wiemy również, że w mało transparentnych okolicznościach został wyrzucony z poprzedniego miejsca pracy za osobliwe powiązania z pewnym małżeństwem. Grzegorz w momencie, gdy go poznajemy, choruje śmiertelnie na serce. Czy taka okoliczność może tłumaczyć zachowanie mężczyzny w książce „Sowa, córka piekarza”? Taka interpretacja to droga na skróty, ponieważ Grzegorz to postać złożona i trudna w ocenie. Być może dlatego, że jak tuż po premierze książki zauważyło wielu przyjaciół autora, główny bohater przejawia wiele zachowań bliskich samemu Hłasce? &nbsp;<br><br>Grzegorz po powrocie do rodzinnego Wrocławia zatrudnia się w charakterze kierowcy u Weroniki Rackmann. Kobieta jest żoną oficera niemieckiego, osadzonego w wiezieniu i czekającego na wykonanie wyroki śmierci. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że pan Rockmann to człowiek niesłusznie skazany. Tymczasem Weronika ulega czarowi roztaczanemu przez Grzegorza i stopniowo oboje zatracają się w nowej rzeczywistości. Główny bohater powieści od początku wydaje się niebezpiecznie przypominać kobiecie uwiezionego przez władze męża. Brzmi jak ckliwy romans w powojennej rzeczywistości? Nic podobnego.</p><p>Marka Hłaskę albo się kocha, albo nienawidzi. Próżno szukać w twórczości polskiego autora powiewu optymizmu, on sam był człowiekiem w gruncie rzeczy nieszczęśliwym, miotającym się pomiędzy kruchymi złudzeniami w zakresie swojej przyszłości. Widać to szczególnie w książce „Sowa, córka piekarza”, gdzie tytułowy bohater, będąc śmiertelnie chorym, rozpoczyna grę prowadzoną bez żadnych skrupułów, gdzie jego zachowania determinowane są namiastką lepszego życia. W niektórych fragmentach czytając powieść „Sowa, córka piekarza” miałam przed oczami polskiego pisarza. Znane są jego podboje miłosne za granica, https://******.**. w Paryżu, gdzie przecież cudowna Agnieszka Osiecka nielegalnie przewoziła maszynopisy Marka Hłaski, ryzykując przy tym swoje życie. Grzegorz, bohater książki „Sowa, córka piekarza” również potrafi znakomicie odnaleźć się w otaczającej go rzeczywistości, znajduje przychylnych sobie ludzi i z powodzeniem wykorzystuje ich naiwność. Czy taki był Marek Hłasko? Niektórzy powiedzą, że tak. Za pozorami macho kryła się jednak wrażliwość i niezrozumienie, z jakimi polski pisarz mierzył się przez całe swoje życie.</p><p>Powieść „Sowa, córka piekarza” to ostatnia książka wydana za życia przez Marka Hłaskę. Czy najlepsza? Osobiście wyżej cenię "Pięknych dwudziestoletnich", niemniej wciąż mówimy o literaturze wysokich lotów, przedstawionej w oparach wojny i beznadziei. Marek Hłasko nie jest autorem prezentującym rozbryzgany optymizm na łamach swoich powieści. Polski pisarz wychodził z założenia, że prawda być może nas nie wyzwoli, ale na pewno ułatwi poruszanie się w otaczającym nas świecie. I choć świat ten mocno zmienił się w ciągu ostatnich stu lat, istota natury człowieka pozostaje ta sama. Tym samym książka „Sowa, córka piekarza” pozostaje aktualna nawet dziś i to najlepszy powód, aby po nią sięgnąć.</p>
Dodana przez Amelia w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
<p>Ostatnio przy kawie z koleżanką rozmawiałam o kryzysie męskości w obecnych czasach. Burzliwa rozmowa zaprowadziła nas w rejony męskich ideałów. Po krótkiej chwili namysłu uznałam, że ze wszystkich mężczyzn na świecie najbardziej chciałabym wypić kawę z Markiem Hłaską. Podejście to wydaje się naiwne z dwóch powodów. Po pierwsze polski pisarz był jak kometa Halleya – pojawił się na niebie i zniknął, zapisując się w historii literatury jako autor kilku książek i kilkudziesięciu opowiadań. Dla sympatyków twórczości Marka Hłaski to niewiele, autor bowiem umarł tak jak żył: szybko, gwałtownie i w tajemnicy. Po drugie, niemożność pójścia na kawę z Markiem Hłaską wynika z prozy jego życia: pisarz zdecydowanie cenił alkohol ponad kawę, a jego zdjęcia ciężko znaleźć bez papierosa w ustach. Nie były to czasy, kiedy uznani pisarze wynajmowali agencje PR-owe, aby te ocieplały wizerunek i prowokowały jeszcze większą popularność. Marek Hłasko nie potrzebował splendoru wokół siebie, choć jednocześnie doskonale się w nim odnajdywał. Opinia awanturnika, pijaka i bawidamka ciągnie się za nim od ponad stu lat. Być może miałam szczęście, że urodziłam się 35 lat po śmierci tego drania? &nbsp;<br><br>Książka „Sowa, córka piekarza”, wydana nakładem wydawnictwa ALFA przeleżała na mojej półce kilka lat. W międzyczasie przeczytałam „Ósmy dzień tygodnia” oraz „Pięknych dwudziestoletnich”. Obie książki opisywane są jako sztandarowe dzieła Hłaski w przedmiocie krytyki literatury socjalizmu, a szerzej również w zakresie powojennej rzeczywistości, jaka przyniosła milionom Polaków głód, ubóstwo i przemoc ze strony opresyjnych władz. Polski pisarz stał się niejako symbolem głosu swojego pokolenia. Ludzi młodych, często pozbawionych beztroskiego dzieciństwa, którzy w wyniku wybuchu II Wojny Światowej z dnia na dzień musieli dorosnąć. Marek Hłasko zrobił błyskotliwą karierę, a jego życie bez wątpienia to gotowy scenariusz na porywający film. Książka „Sowa, córka piekarza” to schyłkowy etap kariery pisarskiej polskiego autora na emigracji, przez wielu krytyków deprecjonowany z uwagi na osiągnięcia literackie za czasów obecności pisarza w Polsce. Czy słusznie? Twórczość Hłaski choć krotka, wyraźnie prezentuje nieco inny charakter, właściwy dla kolejnych etapów życia polskiego pisarza. Wspólnym mianownikiem dla wszystkich dzieł Hłaski w moich oczach jest rezygnacja z walki o siebie, przeplatana pragnieniem choćby krótkich chwil radości i spełnienia. Często przybierają one w powieściach Hłaski postać zbliżenia pomiędzy ludźmi, trochę na przekór naturze samego autora, który, choć często znajdował się w centrum uwagi, pozostawał wrażliwy oraz nieco wycofany. Ot jeden z wielu paradoksów twórczości Marka Hłaski, za które jedni go uwielbiają, a inni krytykują.</p><p>„Sowa, córka piekarza” opisuje historię niejakiego Grzegorza, mężczyzny w średnim wieku, którego życie właśnie rozpada się na kawałki. Zatrudniony jako dziennikarz w jednej z warszawskich redakcji, mężczyzna uwikłał się w skomplikowaną relację z pewnym małżeństwem. Wyrzucony z pracy nie ma wyboru: podejmuje decyzje o powrocie do rodzinnego Wrocławia. Wraca, czy ma jednak dokąd? Tłem dla powieści „Sowa, córka piekarza” &nbsp;jest połowa lat 50’ XX wieku. Czasy, kiedy niektórzy mieli niewiele, a inni nie mieli nic. Chaos II Wojny Światowej wywołał ogromne poczucie odrzucenia w części społeczeństwa, rozczarowanego, że trud i wysiłek wojenny został zamieniony w okupację przez sowieckie władz. W powieści Marka Hłaski bezzasadne aresztowania czy sfingowane wyroki sadów są na porządku dziennym. Ofiara represji pada https://******.**. pan Rockmann, były pilot RAF-u, skazany przez komunistyczne władze na wyrok śmierci. Jego żonę, Weronikę Rockmann, Grzegorz poznaje przypadkowo. Kobieta poszukuje akurat kierowcy, a Grzegorz chętnie przystaje na tę propozycję - potrzebuje pieniędzy i nie ma nic do stracenia. Świadom swojej śmiertelnej choroby, mężczyzna zdaje się korzystać z życia: oszukuje, manipuluje i wykorzystuje innych dla realizowania swoich partykularnych interesów. Jego sporym atutem w oczach Weroniki pozostaje aparycja i charakter zbliżony to skazanego na śmierć męża. Grzegorz stopniowo przejmuje jego tożsamość, a para kochanków zaczyna tracić rozeznanie w otaczającej ich rzeczywistości. Czy znajdą wyjście z labiryntu misternie utkanej sieci kłamstw oraz intryg? &nbsp;<br><br>„Sowa, córka piekarza” to powieść dojrzała, opisująca tęsknotę Marka Hłaski za Polską. Polski pisarz mieszkał za swojego życia zarówno we Wrocławiu, jak i w Warszawie, topografia obu miast została przedstawiona w książce drobiazgowo, szczególnie stolicy Dolnego Śląska. Uwagę zwracają również niby mimowolnie przedstawiane opisy anonimowych ludzi, mijanych we Wrocławiu przez Grzegorza i Weronikę. Każde z nich dba o teatralność gestów, które mają zachować w tajemnicy ich romans, jednocześnie stanowią ucieczkę przed szarym, smutnym światem powojennej Polski. &nbsp;<br><br>Zbyt długo zwlekałam z przeczytaniem powieści „Sowa, córka piekarza”. Nie idźcie w moje ślady i złapcie książkę Marka Hłaski w wolnej chwili. Wzruszenie mieszało się z obrzydzeniem, fascynacja przeplatana brakiem moralności prowokuje do pytań o kondycję człowieka w najtrudniejszych momentach jego życia. Marek Hłasko takich momentów miał wiele w swoim krótkim, ale szalonym życiu.</p>
Napisz opinię i wygraj nagrodę!
Twoja ocena to:
wybierz ocenę 0
Treść musi mieć więcej niż 50 i mniej niż 20000 znaków

Dodaj swoją opinię

Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.

Czy chcesz zostawić tylko ocenę?

Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.

Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.

Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.

Sposoby dostawy

Płatne z góry

InPost Paczkomaty 24/7

InPost Paczkomaty 24/7

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

ORLEN Paczka

ORLEN Paczka

11.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier GLS

Kurier GLS

12.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier DPD

Kurier DPD

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

DPD Pickup Punkt Odbioru

DPD Pickup Punkt Odbioru

10.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

NAJTAŃSZA FORMA DOSTAWY

Pocztex Kurier

Pocztex Kurier

12.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier GLS - kraje UE

Kurier GLS - kraje UE

69.00 zł

Odbiór osobisty (Dębica)

Odbiór osobisty (Dębica)

3.00 zł

Płatne przy odbiorze

Kurier GLS pobranie Kurier GLS pobranie

23.99 zł

Sposoby płatności

Płatność z góry

Przedpłata

platnosc

Zwykły przelew info