Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Palcie ryż każdego dnia
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
„Palcie ryż każdego dnia” to ostatnia powieść Marka Hłaski, wydana w 1968 roku podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych. Inspiracją dla tytułu książki była wojna w Wietnamie.
Główny bohaterem powieści jest mężczyzna w sile wieku, który jakiś czas wcześniej przybył do Stanów Zjednoczonych z drugiego końca świata. Anderson to bezwzględny i brutalny żołnierz z mroczną przeszłością, słynący ze swojej skuteczności za sterami myśliwców. Mężczyzna skrywa sekret: w mieszkaniu ukrywa imigrantkę, o której nikt inny nie wie. W ciągu dnia Anderson pomaga kobiecie przystosować się do nowych warunków życia, jednak w nocy stosuje wobec niej przemoc i traktuje ją przedmiotowo. Mężczyzna zakochał się dwa razy w swoim życiu: pierwszy raz, kiedy usiadł za sterami samolotu, i drugi, gdy przed wieloma laty poznał kobietę, o której nigdy nie zapomniał. Cyniczny i wyrachowany Anderson starannie ukrywa samotność, jaka doskwiera mu od wielu lat. W oparach oleju silnikowego i ryku silników maszyn cyniczny mężczyzna udaje przed światem twardziela, jednocześnie rozpamiętując niewykorzystane miłosne szanse. Emocje takie jak bliskość i pożądanie, Anderson do tej pory kierował w stronę Esther. Wkrótce zjawia się jej narzeczony, Ryan, młody lotnik z charakterystycznym błyskiem w oku, jaki przed laty zobaczył u siebie Anderson. Mody adept sztuki latania wywoła prawdziwe trzęsienie ziemi w życiu pozostałych bohaterów powieści „Palcie ryż każdego dnia”.
„Palcie ryż każdego dnia” to opowieść Marka Hłaski o wielkim amerykańskim śnie. Autor opisuje brutalność wojny, fascynację miłością oraz obsesję związaną z lataniem. Pomiędzy lutym i kwietniem 1969 roku, Marek Hłasko odbył blisko 90 lotów nad zachodnim wybrzeżem USA. Jak pisał w powieści „Palcie ryż każdego dnia”:
„(…) latanie jest jak kobieta i jeśli się ją kocha, to wtedy boisz się, że nie jesteś dosyć dobry dla niej i że nie starczy ci życia, aby się nią nacieszyć. Ale to czujesz tylko wtedy, jak naprawdę kochasz, bo nie obchodzi cię przecież, co powie czy pomyśli o tobie dziwka, z którą gdzieś tam śpisz, a rano wychodzisz na palcach, żeby jej nie obudzić i żeby już z nią nie gadać.“
Marek Hłasko (1934-1969) ceniony i uznany pisarz, należący do pokolenia tzw. pisarzy przeklętych, egzystujących i tworzących na granicy nihilizmy oraz dekadencji. Do miana legendy urosła uroczystość chrztu, gdzie dwuletni przyszły pisarz według relacji świadków, miał kilkukrotnie odpowiedzieć przecząco na pytanie księdza, czy wyrzeka się złego ducha. Edukację zakończył na etapie szkoły podstawowej, nie przeszkodziło mu to jednak napisać dziesięciu powieści oraz blisko czterdziestu opowiadań. Jego gwiazda w czasach powojennych święciła jasnym blaskiem, szykanowany i znienawidzony przez cenzurę władz PRL-u, był jak bohaterowie jego twórczości: romantyczny, zbuntowany i niepokorny. Postępował na przekór obowiązującym ideałom i zasadom. Obojętny na prozaiczność życia, dostrzegał jego przemijalności i świadomie balansował na krawędzi. Cieszył się przy tym opinią pijaka i awanturnika, a wizerunek ten starannie pielęgnował m.in. w autobiografii „Piękni dwudziestoletni”, wydanej na emigracji w Paryżu w 1966 roku. W jego twórczości wątki autobiograficzne przeplata wyobraźnia - pisząc o innych, często pisał o samym sobie. Autor takich opowiadań i powieści, jak: „Ósmy dzień tygodnia”, „Następny do raju”, „Cmentarze”, „Wszyscy byli odwróceni”, „Pierwszy krok w chmurach”, „Baza Sokołowska”, „Sonata marymoncka” czy „Drugie zabicie psa”.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
„Palcie ryż każdego dnia” to ostatnia powieść Marka Hłaski, wydana w 1968 roku podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych. Inspiracją dla tytułu książki była wojna w Wietnamie.
Główny bohaterem powieści jest mężczyzna w sile wieku, który jakiś czas wcześniej przybył do Stanów Zjednoczonych z drugiego końca świata. Anderson to bezwzględny i brutalny żołnierz z mroczną przeszłością, słynący ze swojej skuteczności za sterami myśliwców. Mężczyzna skrywa sekret: w mieszkaniu ukrywa imigrantkę, o której nikt inny nie wie. W ciągu dnia Anderson pomaga kobiecie przystosować się do nowych warunków życia, jednak w nocy stosuje wobec niej przemoc i traktuje ją przedmiotowo. Mężczyzna zakochał się dwa razy w swoim życiu: pierwszy raz, kiedy usiadł za sterami samolotu, i drugi, gdy przed wieloma laty poznał kobietę, o której nigdy nie zapomniał. Cyniczny i wyrachowany Anderson starannie ukrywa samotność, jaka doskwiera mu od wielu lat. W oparach oleju silnikowego i ryku silników maszyn cyniczny mężczyzna udaje przed światem twardziela, jednocześnie rozpamiętując niewykorzystane miłosne szanse. Emocje takie jak bliskość i pożądanie, Anderson do tej pory kierował w stronę Esther. Wkrótce zjawia się jej narzeczony, Ryan, młody lotnik z charakterystycznym błyskiem w oku, jaki przed laty zobaczył u siebie Anderson. Mody adept sztuki latania wywoła prawdziwe trzęsienie ziemi w życiu pozostałych bohaterów powieści „Palcie ryż każdego dnia”.
„Palcie ryż każdego dnia” to opowieść Marka Hłaski o wielkim amerykańskim śnie. Autor opisuje brutalność wojny, fascynację miłością oraz obsesję związaną z lataniem. Pomiędzy lutym i kwietniem 1969 roku, Marek Hłasko odbył blisko 90 lotów nad zachodnim wybrzeżem USA. Jak pisał w powieści „Palcie ryż każdego dnia”:
„(…) latanie jest jak kobieta i jeśli się ją kocha, to wtedy boisz się, że nie jesteś dosyć dobry dla niej i że nie starczy ci życia, aby się nią nacieszyć. Ale to czujesz tylko wtedy, jak naprawdę kochasz, bo nie obchodzi cię przecież, co powie czy pomyśli o tobie dziwka, z którą gdzieś tam śpisz, a rano wychodzisz na palcach, żeby jej nie obudzić i żeby już z nią nie gadać.“
Marek Hłasko (1934-1969) ceniony i uznany pisarz, należący do pokolenia tzw. pisarzy przeklętych, egzystujących i tworzących na granicy nihilizmy oraz dekadencji. Do miana legendy urosła uroczystość chrztu, gdzie dwuletni przyszły pisarz według relacji świadków, miał kilkukrotnie odpowiedzieć przecząco na pytanie księdza, czy wyrzeka się złego ducha. Edukację zakończył na etapie szkoły podstawowej, nie przeszkodziło mu to jednak napisać dziesięciu powieści oraz blisko czterdziestu opowiadań. Jego gwiazda w czasach powojennych święciła jasnym blaskiem, szykanowany i znienawidzony przez cenzurę władz PRL-u, był jak bohaterowie jego twórczości: romantyczny, zbuntowany i niepokorny. Postępował na przekór obowiązującym ideałom i zasadom. Obojętny na prozaiczność życia, dostrzegał jego przemijalności i świadomie balansował na krawędzi. Cieszył się przy tym opinią pijaka i awanturnika, a wizerunek ten starannie pielęgnował m.in. w autobiografii „Piękni dwudziestoletni”, wydanej na emigracji w Paryżu w 1966 roku. W jego twórczości wątki autobiograficzne przeplata wyobraźnia - pisząc o innych, często pisał o samym sobie. Autor takich opowiadań i powieści, jak: „Ósmy dzień tygodnia”, „Następny do raju”, „Cmentarze”, „Wszyscy byli odwróceni”, „Pierwszy krok w chmurach”, „Baza Sokołowska”, „Sonata marymoncka” czy „Drugie zabicie psa”.