Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Nie daj sobie wejść na głowę. Jak pozostać sobą w kulturze zapier**lu
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Ile razy słyszałeś, że musisz się zmienić? Może setki, a nawet tysiące razy? To zdanie, jak mantra, słyszymy z różnych stron. Znajomo brzmiąca potrzeba zmiany jest często jak nieustannie wycelowany karabin.
A co jest celem tej ciągłej presji na zmianę? To przystosowanie do dominującej narracji, dziś często określanej jako "kultura zapierdolu". Wierzymy, że wartość tkwi nie w wynikach naszej pracy, lecz w samym wysiłku. Przekonuje się nas, że zawsze musimy być pogodni, pełni pozytywnych myśli i nieustannie aktywni, niezależnie od sytuacji. Goniąc za szczęściem, które ma pojawić się dzięki nowym przedmiotom, awansowi w pracy czy wstrzymywaniu procesu starzenia, mamy udowadniać swoją wyjątkowość. Brak tej wyjątkowości jest bowiem w tej kulturze gorszy od grzechu. Mówi się, że w takim wypadku nasze życie staje się puste, a my zaczynamy szukać jego sensu w powierzchowny sposób, przez iluzję, że nie mamy problemów. Jednak w końcu orientujemy się, jak wielkim oszustwem jest taka postawa.
Najlepszym wyborem jest jak najszybciej zdać sobie sprawę z tej iluzji i oprzeć się jej. Lepiej uchronić się przed nagłym bolesnym przebudzeniem i uniknąć sytuacji, w której czujemy się zawiedzeni i oszukani.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Ile razy słyszałeś, że musisz się zmienić? Może setki, a nawet tysiące razy? To zdanie, jak mantra, słyszymy z różnych stron. Znajomo brzmiąca potrzeba zmiany jest często jak nieustannie wycelowany karabin.
A co jest celem tej ciągłej presji na zmianę? To przystosowanie do dominującej narracji, dziś często określanej jako "kultura zapierdolu". Wierzymy, że wartość tkwi nie w wynikach naszej pracy, lecz w samym wysiłku. Przekonuje się nas, że zawsze musimy być pogodni, pełni pozytywnych myśli i nieustannie aktywni, niezależnie od sytuacji. Goniąc za szczęściem, które ma pojawić się dzięki nowym przedmiotom, awansowi w pracy czy wstrzymywaniu procesu starzenia, mamy udowadniać swoją wyjątkowość. Brak tej wyjątkowości jest bowiem w tej kulturze gorszy od grzechu. Mówi się, że w takim wypadku nasze życie staje się puste, a my zaczynamy szukać jego sensu w powierzchowny sposób, przez iluzję, że nie mamy problemów. Jednak w końcu orientujemy się, jak wielkim oszustwem jest taka postawa.
Najlepszym wyborem jest jak najszybciej zdać sobie sprawę z tej iluzji i oprzeć się jej. Lepiej uchronić się przed nagłym bolesnym przebudzeniem i uniknąć sytuacji, w której czujemy się zawiedzeni i oszukani.
