Książka - Słuchaj pieśni wiatru. Flipper roku 1973

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Słuchaj pieśni wiatru. Flipper roku 1973

Słuchaj pieśni wiatru. Flipper roku 1973

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

"Słuchaj pieśni wiatru" oraz "Flipper roku 1973" to dwie najstarsze powieści Harukiego Murakamiego, które do tej pory nie były publikowane w Europie ani Stanach Zjednoczonych. Te książki otwierają tzw. „tetralogię Szczura”, kontynuowaną przez "Przygodę z owcą" i "Tańcz, tańcz, tańcz". Publikacja tych dzieł w Polsce to prawdziwa gratka dla wszystkich fanów talentu Murakamiego. W tych powieściach po raz pierwszy czytelnicy spotykają się z bezimiennym protagonistą, który pojawia się także w jego późniejszych książkach, a także z przyjacielem o przezwisku Szczur, chińskim barmanem Jayem oraz Naoko, znaną z "Norwegian Wood".

Obie historie rozgrywają się na początku lat siedemdziesiątych. W "Słuchaj pieśni wiatru" główny bohater spędza letnie wakacje jako student w swoim rodzinnym mieście niedaleko Kobe. Z kolei w "Flipper roku 1973" ma nieco ponad dwadzieścia lat i prowadzi z przyjacielem małą firmę tłumaczeniową. Nieodzownym elementem książek Murakamiego jest związanie fabuły z muzyką - zarówno popularną, jak i klasyczną, licznymi odniesieniami do filmów oraz literatury. Czytelnik znajdzie tu również nawiązania do Ewangelii według św. Mateusza, opowieści o Trockim, historię tajemniczych bliźniaczek, czy losy konstruktora flippera oraz relacje społeczne panujące na planecie Wenus.

Wybierz stan zużycia:

WIĘCEJ O SKALI

"Słuchaj pieśni wiatru" oraz "Flipper roku 1973" to dwie najstarsze powieści Harukiego Murakamiego, które do tej pory nie były publikowane w Europie ani Stanach Zjednoczonych. Te książki otwierają tzw. „tetralogię Szczura”, kontynuowaną przez "Przygodę z owcą" i "Tańcz, tańcz, tańcz". Publikacja tych dzieł w Polsce to prawdziwa gratka dla wszystkich fanów talentu Murakamiego. W tych powieściach po raz pierwszy czytelnicy spotykają się z bezimiennym protagonistą, który pojawia się także w jego późniejszych książkach, a także z przyjacielem o przezwisku Szczur, chińskim barmanem Jayem oraz Naoko, znaną z "Norwegian Wood".

Obie historie rozgrywają się na początku lat siedemdziesiątych. W "Słuchaj pieśni wiatru" główny bohater spędza letnie wakacje jako student w swoim rodzinnym mieście niedaleko Kobe. Z kolei w "Flipper roku 1973" ma nieco ponad dwadzieścia lat i prowadzi z przyjacielem małą firmę tłumaczeniową. Nieodzownym elementem książek Murakamiego jest związanie fabuły z muzyką - zarówno popularną, jak i klasyczną, licznymi odniesieniami do filmów oraz literatury. Czytelnik znajdzie tu również nawiązania do Ewangelii według św. Mateusza, opowieści o Trockim, historię tajemniczych bliźniaczek, czy losy konstruktora flippera oraz relacje społeczne panujące na planecie Wenus.

Szczegóły

Opinie

Książki autora

Podobne

Dla Ciebie

Książki z kategorii

Dostawa i płatność

Szczegóły

Cena: - zł
Okładka: Twarda
Ilość stron: 320
Rok wydania: 2014
Rozmiar: 150 × 210 mm
ID: 9788377587591
Autorzy:
Wydawnictwo:

Dane producenta:

Muza , ul. Sienna 73, 00-833 Warszawa, Polska ,[email protected] ,tel. 48226211775

Inne książki: Haruki Murakami

Podobne produkty

Może Ci się spodobać

Inne książki z tej samej kategorii

Opinie użytkowników
3.8
4 oceny i 4 recenzje
Reviews Reward Icon

Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!

W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.

Dowiedz się więcej

Wartość nagród w tym miesiącu

880 zł

Dodana przez Dominika K. w dniu 07.05.2023
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
Kiedy znajdę nowego dla mnie autora i zachwycę się jego twórczością, zazwyczaj dzieją się dwie rzeczy. Szukam wszystkiego, co napisał, i kupuję to wszystko. Następnie robię rozeznanie. Dowiaduję się, które tytuły mają najniższą ogólną ocenę fanów. Dzięki temu moje doświadczenia są zazwyczaj przewidywalne. Pięćdziesiąt milionów fanów Haruki nie może się mylić. Prawda? Uwielbiałam „After Dark” i „Norwegian Wood”, a teraz zaczynam lekturę „Słuchaj pieśni wiatru. Flipper roku 1973”
Pierwsza książka, „Słuchaj pieśni wiatru. Flipper roku 1973”, to katastrofa. Nie jestem nawet pewien, czy to, co przeczytałem, było czymś więcej niż tylko zlepkiem atramentu rzuconym na stronę w niezauważalnym porządku. Nie ma w tym żadnego sensu. Jest kilka dobrych tekstów, ale w większości przypominają one szczyptę soli na zabitej dechami drodze. Fabuła nie istnieje i jestem pewien, że to nie jest kompletna książka. Nie zdziwiłbym się ani trochę, gdyby Murakami wyznał, że ktoś namówił go do opublikowania jednej z jego niedokończonych powieści.
Są ludzie, tacy jak ja, którzy pójdą na krańce ziemi, aby znaleźć materiały, które nie zostały opublikowane, tylko dlatego, że chcą poznać cały dorobek danej osoby. Zanim ukazał się ten dwutomowy zbiór, jedynym sposobem na zdobycie tych opowiadań były nielegalne środki. Sądzę, że aby ukrócić takie działania, wydawnictwo Knopf zdecydowało się na ponowną publikację, ponieważ wiedziało, że zawsze znajdzie się sposób na zdobycie lektury.
Przejdźmy do drugiego tomu, „Pinball. 1973”, który jest nierozerwalnie połączony z pierwszą książką. Niewiele brakowało, żebym zrezygnował z tej książki po dwudziestu stronach. Prawie się poddałem i odłożyłem ją na półkę na czas nieokreślony. Rozwlekła proza, brak logicznej struktury, całe strony, które prowadziły donikąd... Dopiero 40 stron przed końcem książki zrobiło się dobrze. To znaczy naprawdę dobrze. Murakami, którego zdążyłem poznać i pokochać, zaczął się przebijać, aż w końcu wybuchł w całej swojej epickiej chwale. Oszałamiające metafory, surrealistyczne wydarzenia, pięknie oddane opisy. Byłem tak szczęśliwy, że chciałem wybaczyć poprzednie 190 stron i dać tej książce pięć gwiazdek.
Ale nie zamierzam tego zrobić, nie byłoby to w porządku. Czuję, że danie tej książce wszystkich gwiazdek byłoby złamaniem zaufania społeczności. Ale te ostatnie 40 stron to złoto, panie i panowie.
Czytając tę książkę, można zobaczyć dokładny moment, w którym Murakami doszedł do głosu. Dokładnie tę stronę, na której prawdopodobnie zatrzymał się i powiedział: "Spróbuję czegoś szalonego". Bo te ostatnie 40 stron wypełnione jest tym, co fani Murakamiego uwielbiają. Tak więc, koniec końców, tak, ta książka jest warta przeczytania.
„Słuchaj pieśni wiatru. Flipper roku 1973” - zdecydowanie nie jest to dobra lektura na rozpoczęcie przygody z tym autorem, ale interesująca książka dla zagorzałych fanów.
Dodana przez Karol w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
„Słuchaj pieśni wiatru. Flipper roku 1973” jest to jedna z najwcześniejszych powieści Murakamiego – a tak naprawdę nowelka, ponieważ każda z nich ma tylko około 100 stron. Opowiadają o tych samych dwóch młodych mężczyznach, bezimiennym narratorze oraz jego przyjacielu i byłym współlokatorze, "Szczurze". Nie czytałem późniejszych, dłuższych powieści, ale podobno te dwa opowiadania są prequelami do innych powieści Murakamiego.

Opowiadają o anomii i samotności w młodości. Dwaj młodzi mężczyźni, dwudziestolatkowie usiłują odnaleźć sens i rolę w życiu. Obaj mają dziewczyny - narrator mieszka z dwiema identycznymi bliźniaczkami, ale nie ma między nimi prawdziwej miłości. Ich życie jest samotne i pozbawione celu, wałęsają się bez ambicji, palą i piją. W obu historiach pewną rolę odgrywa chiński barman. W swoich postawach obaj młodzi mężczyźni są do siebie bardzo podobni. Nie ma w nich nic dramatycznego ani porywającego. A jednak styl Murakamiego chwyta i utrzymuje uwagę.

„Pinball” druga z początkowych powieści, połączona z „Słuchaj pieśni wiatru. Flipper roku 1973”, ma bardziej tradycyjną strukturę fabularną. Narrator i jego przyjaciel rozpoczęli działalność jako niezależny tłumacz z angielskiego i francuskiego na język japoński. Narrator ma obsesję na punkcie wczesnej gry pinball. Opowiada nam trochę o historii tej gry i pierwszych wynalazcach. Kiedy salon gier zostaje zburzony, maszyna, która najbardziej przypadła mu do gustu, znika, a narrator kontaktuje się z innym obsesyjnym graczem w pinball, by odnaleźć starą maszynę.

W międzyczasie mieszka z bliźniakami i opowiada nam o swoich wspomnieniach z japońskiego ruchu studenckiego oraz o byłej dziewczynie, która się powiesiła. Pojawiają się ikony kultury zachodniej, zwłaszcza amerykańskiej, w tym alkohole, muzyka i programy telewizyjne. I, jak to często bywa w opowiadaniach Murakamiego, pojawia się w nich aspekt surrealistyczny, a nawet science fiction, ponieważ pisze on o tym, że niektórzy ludzie pochodzą z innych planet i wciąż przystosowują się do ziemskiego środowiska.

Książka „Słuchaj pieśni wiatru. Flipper roku 1973” rozpoczyna się esejem Murakamiego, w którym opowiada on, jak zaczął pisać, gdy podczas meczu baseballowego uderzyła go "błyskawica": "Hej, mogę napisać powieść!". Wspomina o tym, jak jego pierwsze szkice były "płaskie", więc pisał po angielsku, w którym nie był wtedy wcale biegły, a potem tłumaczył tekst z powrotem na japoński.

Uważam, że są to dobre historie, które przyciągnęły moją uwagę i warto poświęcić im kilka chwil.
Dodana przez Kuba w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
Kiedy znajdę nowego dla mnie autora i zachwycę się jego twórczością, zazwyczaj dzieją się dwie rzeczy. Szukam wszystkiego, co napisał, i kupuję to wszystko. Następnie robię rozeznanie. Dowiaduję się, które tytuły mają najniższą ogólną ocenę fanów. Dzięki temu moje doświadczenia są zazwyczaj przewidywalne. Pięćdziesiąt milionów fanów Haruki nie może się mylić. Prawda? Uwielbiałam „After Dark” i „Norwegian Wood”, a teraz zaczynam lekturę „Słuchaj pieśni wiatru. Flipper roku 1973”
Pierwsza książka, „Słuchaj pieśni wiatru. Flipper roku 1973”, to katastrofa. Nie jestem nawet pewien, czy to, co przeczytałem, było czymś więcej niż tylko zlepkiem atramentu rzuconym na stronę w niezauważalnym porządku. Nie ma w tym żadnego sensu. Jest kilka dobrych tekstów, ale w większości przypominają one szczyptę soli na zabitej dechami drodze. Fabuła nie istnieje i jestem pewien, że to nie jest kompletna książka. Nie zdziwiłbym się ani trochę, gdyby Murakami wyznał, że ktoś namówił go do opublikowania jednej z jego niedokończonych powieści.
Są ludzie, tacy jak ja, którzy pójdą na krańce ziemi, aby znaleźć materiały, które nie zostały opublikowane, tylko dlatego, że chcą poznać cały dorobek danej osoby. Zanim ukazał się ten dwutomowy zbiór, jedynym sposobem na zdobycie tych opowiadań były nielegalne środki. Sądzę, że aby ukrócić takie działania, wydawnictwo Knopf zdecydowało się na ponowną publikację, ponieważ wiedziało, że zawsze znajdzie się sposób na zdobycie lektury.
Przejdźmy do drugiego tomu, „Pinball. 1973”, który jest nierozerwalnie połączony z pierwszą książką. Niewiele brakowało, żebym zrezygnował z tej książki po dwudziestu stronach. Prawie się poddałem i odłożyłem ją na półkę na czas nieokreślony. Rozwlekła proza, brak logicznej struktury, całe strony, które prowadziły donikąd... Dopiero 40 stron przed końcem książki zrobiło się dobrze. To znaczy naprawdę dobrze. Murakami, którego zdążyłem poznać i pokochać, zaczął się przebijać, aż w końcu wybuchł w całej swojej epickiej chwale. Oszałamiające metafory, surrealistyczne wydarzenia, pięknie oddane opisy. Byłem tak szczęśliwy, że chciałem wybaczyć poprzednie 190 stron i dać tej książce pięć gwiazdek.
Ale nie zamierzam tego zrobić, nie byłoby to w porządku. Czuję, że danie tej książce wszystkich gwiazdek byłoby złamaniem zaufania społeczności. Ale te ostatnie 40 stron to złoto, panie i panowie.
Czytając tę książkę, można zobaczyć dokładny moment, w którym Murakami doszedł do głosu. Dokładnie tę stronę, na której prawdopodobnie zatrzymał się i powiedział: "Spróbuję czegoś szalonego". Bo te ostatnie 40 stron wypełnione jest tym, co fani Murakamiego uwielbiają. Tak więc, koniec końców, tak, ta książka jest warta przeczytania.
„Słuchaj pieśni wiatru. Flipper roku 1973” - zdecydowanie nie jest to dobra lektura na rozpoczęcie przygody z tym autorem, ale interesująca książka dla zagorzałych fanów.
Dodana przez Monika M. w dniu 10.08.2023
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
„Słuchaj pieśni wiatru. Flipper roku 1973” jest to jedna z najwcześniejszych powieści Murakamiego – a tak naprawdę nowelka, ponieważ każda z nich ma tylko około 100 stron. Opowiadają o tych samych dwóch młodych mężczyznach, bezimiennym narratorze oraz jego przyjacielu i byłym współlokatorze, "Szczurze". Nie czytałem późniejszych, dłuższych powieści, ale podobno te dwa opowiadania są prequelami do innych powieści Murakamiego.

Opowiadają o anomii i samotności w młodości. Dwaj młodzi mężczyźni, dwudziestolatkowie usiłują odnaleźć sens i rolę w życiu. Obaj mają dziewczyny - narrator mieszka z dwiema identycznymi bliźniaczkami, ale nie ma między nimi prawdziwej miłości. Ich życie jest samotne i pozbawione celu, wałęsają się bez ambicji, palą i piją. W obu historiach pewną rolę odgrywa chiński barman. W swoich postawach obaj młodzi mężczyźni są do siebie bardzo podobni. Nie ma w nich nic dramatycznego ani porywającego. A jednak styl Murakamiego chwyta i utrzymuje uwagę.

„Pinball” druga z początkowych powieści, połączona z „Słuchaj pieśni wiatru. Flipper roku 1973”, ma bardziej tradycyjną strukturę fabularną. Narrator i jego przyjaciel rozpoczęli działalność jako niezależny tłumacz z angielskiego i francuskiego na język japoński. Narrator ma obsesję na punkcie wczesnej gry pinball. Opowiada nam trochę o historii tej gry i pierwszych wynalazcach. Kiedy salon gier zostaje zburzony, maszyna, która najbardziej przypadła mu do gustu, znika, a narrator kontaktuje się z innym obsesyjnym graczem w pinball, by odnaleźć starą maszynę.

W międzyczasie mieszka z bliźniakami i opowiada nam o swoich wspomnieniach z japońskiego ruchu studenckiego oraz o byłej dziewczynie, która się powiesiła. Pojawiają się ikony kultury zachodniej, zwłaszcza amerykańskiej, w tym alkohole, muzyka i programy telewizyjne. I, jak to często bywa w opowiadaniach Murakamiego, pojawia się w nich aspekt surrealistyczny, a nawet science fiction, ponieważ pisze on o tym, że niektórzy ludzie pochodzą z innych planet i wciąż przystosowują się do ziemskiego środowiska.

Książka „Słuchaj pieśni wiatru. Flipper roku 1973” rozpoczyna się esejem Murakamiego, w którym opowiada on, jak zaczął pisać, gdy podczas meczu baseballowego uderzyła go "błyskawica": "Hej, mogę napisać powieść!". Wspomina o tym, jak jego pierwsze szkice były "płaskie", więc pisał po angielsku, w którym nie był wtedy wcale biegły, a potem tłumaczył tekst z powrotem na japoński.

Uważam, że są to dobre historie, które przyciągnęły moją uwagę i warto poświęcić im kilka chwil.
Napisz opinię i wygraj nagrodę!
Twoja ocena to:
wybierz ocenę 0
Treść musi mieć więcej niż 50 i mniej niż 20000 znaków

Dodaj swoją opinię

Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.

Czy chcesz zostawić tylko ocenę?

Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.

Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.

Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.

Sposoby dostawy

Płatne z góry

13.99 zł

Darmowa od 190 zł

ORLEN Paczka

12.99 zł

Darmowa od 190 zł

Automaty DHL BOX 24/7 i punkty POP

12.99 zł

Darmowa od 190 zł

DPD Pickup Automaty i Punkty Odbioru

9.99 zł

Darmowa od 190 zł

Automaty Orlen Paczka, sklepy Żabka i inne

12.99 zł

Darmowa od 190 zł

GLS U Ciebie - Kurier

14.99 zł

Darmowa od 190 zł

Kurier DPD

14.99 zł

Darmowa od 190 zł

Kurier InPost

14.99 zł

Darmowa od 190 zł

Pocztex Kurier

13.99 zł

Darmowa od 190 zł

Kurier DHL

14.99 zł

Darmowa od 190 zł

Kurier GLS - kraje UE

69.00 zł

Punkt odbioru (Dębica)

2.99 zł

Darmowa od 190 zł

Płatne przy odbiorze

Kurier GLS pobranie

23.99 zł

Sposoby płatności

Płatność z góry

Przedpłata

platnosc

Zwykły przelew info