Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Pomiędzy dwiema Wystawami Powszechnymi w Barcelonie (1888 i 1929), na tle burzliwego, wzburzonego i malowniczego miasta, zarówno rzeczywistego, jak i fikcyjnego, Onofre Bouvila, zubożały imigrant, anarchistyczny doręczyciel propagandy i pełzający handlarz, wznosi się na szczyt finansowej i przestępczej władzy.
Mendoza, w oryginalnej powieści, oferuje nam wyjątkowy awatar powieści pikarejskiej i błyskotliwą karuzelę lokalnych mitów i mód. Satyryczna i zabawna fantazja, której solidne początkowe realistyczne oparcie nie wyklucza swobodnej fabuły.
Jeden z najbardziej osobistych i atrakcyjnych tytułów współczesnej powieści hiszpańskiej.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Pomiędzy dwiema Wystawami Powszechnymi w Barcelonie (1888 i 1929), na tle burzliwego, wzburzonego i malowniczego miasta, zarówno rzeczywistego, jak i fikcyjnego, Onofre Bouvila, zubożały imigrant, anarchistyczny doręczyciel propagandy i pełzający handlarz, wznosi się na szczyt finansowej i przestępczej władzy.
Mendoza, w oryginalnej powieści, oferuje nam wyjątkowy awatar powieści pikarejskiej i błyskotliwą karuzelę lokalnych mitów i mód. Satyryczna i zabawna fantazja, której solidne początkowe realistyczne oparcie nie wyklucza swobodnej fabuły.
Jeden z najbardziej osobistych i atrakcyjnych tytułów współczesnej powieści hiszpańskiej.
Szczegóły
Wydania
Opinie
Książki autora
Podobne
Dla Ciebie
Książki z kategorii
Dostawa i płatność
Szczegóły
Dane producenta:
Inne książki: Eduardo Mendoza
Podobne produkty
Może Ci się spodobać
Inne książki z tej samej kategorii
Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!
W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.
Dowiedz się więcejWartość nagród w tym miesiącu
880 zł
“Miasto cudów” to książka z gatunku powieści historycznej, z lekką nutą realizmu magicznego. Książkę polecił mi mój nauczyciel języka hiszpańskiego, ponieważ uwielbia on Eduarda Mendozę, a ja nigdy nie czytałam książek tego autora.
Historia - opowieść wręcz łotrzykowska - zaczyna się w Barcelonie w 1888 roku i to właśnie dwie barcelońskie wystawy światowe z 1888 i 1929 roku stanowią widełki czasowe tej powieści. Na pierwszym planie znajduje się młody, tajemniczy nieznajomy, którego czyny, jak się wkrótce przekonamy, są pozbawione skrupułów, gdyż Onufry Bouvila przechodzi od biedy do władzy i bogactwa. W Barcelonie zaczyna swoją podróż jako anarchista, ale łączy siły z handlarzem pomady na porost włosów i wychodzi z niego wewnętrzny bezwzględny kapitalista i przedsiębiorca. Innymi słowy - zaczyna spieniężać cudze nieszczęście i tylko od czasu do czasu będzie odwoływał się do swojego stłumionego sumienia społecznego.
Oprócz poprawienia swoich finansów za pośrednictwem podziemia, Onufry najpierw zdobywa córkę właściciela domu, Delfinę, a następnie stara się zdobyć miłość córki szefa barcelońskiego gangu, Margarity. Ich “ukryty romans” obfituje w kilka podniosłych romantycznych scen, w tym fragment, w której on zakrada się do jej pokoju po drabinie, podobnie jak garbaty rywal, który również ulega urokowi Margarity. Ale ani Defina, ani Margarita nie są prawdziwą miłością Onufrego - wydaje się, że jego największą miłością są jednak pieniądze.
Jest tu wiele opowieści i dygresji, a bohater i jego miasto, choć amoralni i momentami wręcz źli, są tak blisko związani, że być może tak naprawdę nie należy ich od siebie separować. To znaczy - może tak naprawdę Barcelona to Onufry, a Onufry to Barcelona? Dwa porządki splecione ze sobą tak, że nie udaje się ich w żaden sposób odróżnić?
To rzeczywiście wspaniałe i urzekające studium niemoralnego bohatera. Książka jest wciągająca, czyta się ją dość gładko, a jednocześnie czuć w niej “jakość literatury pięknej” - ten nieopisywalny czynnik, gdy książka zamiast być tylko bardzo dobra, jest genialna. Po “Mieście cudów” zdecydowanie sięgnę po inne książki Eduarda Mendozy, bo ta była naprawdę wspaniała. W mojej opinii zasługuje ona na maksymalną możliwą notę.
Powieść historyczna, która jest historią miłości autorki do rodzinnego miasta - Barcelony. Ramy czasowe są umieszczone pomiędzy dwoma targami światowymi w Barcelonie - 1888 i 1929. Głównym bohaterem jest biedny chłopak ze wsi, który próbuje uciec od biedy, przyjeżdżając do miasta jako młody nastolatek. Zatrzymuje się w pensjonacie i dostaje pracę przy roznoszeniu anarchistycznych ulotek. Szybko orientuje się, że w ulotkach nie ma pieniędzy, więc zaczyna sprzedawać na boku tonik do włosów. Jego przedsiębiorczość przyciąga uwagę "motłochu", grupy politycznie powiązanych skorumpowanych mężczyzn, którzy zarabiają na wydatkach miasta i kradną drogi sprzęt z eksponatów.
Mężczyzna staje się człowiekiem amoralnym. Już jako młody chłopak zmusza pokojówkę hotelową do zbliżenia, aby pomógł jej ojcu wyjść z więzienia. Główny bohater staje się nie tylko skorumpowany, ale nawet wynajmuje płatnego zabójcę, aby ratować ludzi.
Akcja toczy się w Chicago w latach 30-tych. Dochodzi do wojen między gangami i w końcu młody jeszcze człowiek wznosi się na szczyt. Dochodzi do wniosku, że "społeczeństwo opiera się na tych czterech filarach... ignorancji, zaniedbaniu, niesprawiedliwości i głupocie". Śledzimy jego życie i miłości w miarę upływu czasu.
Główny bohater odchodzi od lokalnej korupcji i w różnych okresach angażuje się w spekulacje ziemią, przemyt diamentów i broni. Staje się przedsiębiorcą w powstającym w Barcelonie przemyśle filmowym, wyszukując kobiety i czyniąc z nich gwiazdy, choć na tym przedsięwzięciu traci pieniądze. Mimo to staje się najbogatszym człowiekiem w całej Hiszpanii, ale nigdy tak naprawdę nie pomaga swoim dotkniętym biedą rodzicom na farmie.
Podczas gdy główny bohater jest fikcyjny, prawdziwe osoby i prawdziwe wydarzenia są mieszane z historią, takie jak Antoni Gaudi, architekt Sagrada Familia i Rasputin, a także faktyczne zdarzenia dotyczące zakresu i rozwoju targów światowych. W pewnym stopniu książka jest w miarę rzeczową historią rozwoju urbanistycznego Barcelony.
To dobra opowieść, która utrzymała moją uwagę. Jest jednak kilka fragmentów, które moim zdaniem należałoby usunąć. Mimo wszystko, "Miasto cudów" to bardzo dobra lektura. Musicie ją przeczytać!
Niewątpliwie "Miasto cudów" jest bardzo dobrą lekturą!!!
Ironiczna i sarkastyczna powieść pisana przez lata, bez pośpiechu czego efektem dla wielu jest najlepsze dzieło autora. W książce jesteśmy uraczeni podróżą przez ustną historię Barcelony, od końca XIX wieku, kiedy w mieście przygotowywano pierwszą uniwersalną wystawę, po tę nieudaną z 1929 roku.
Autorka tworzy postać Onofre Bouvilla, który na początku opowieści jest ujmujący, próbuje ułożyć sobie życie w mieście pogrążonym w chaosie, próbuje najpierw przetrwać, a potem prosperować. Niczym współczesny Lazarillo, zaczyna od zera i mając za broń brak skrupułów, przechodzi przez najrozmaitsze zawody i miejsca, zawsze w pogoni za upragnionym awansem ekonomicznym i uznaniem społecznym. Jego wędrówka zaprowadzi go od głoszenia anarchizmu bez wiary w niego, do założenia firmy produkującej filmy. Będzie podróżował od slumsów i najbardziej marginalnych dzielnic do teatru Liceu. Znaczenie głównego bohatera i jego osobistej ewolucji rośnie wraz z postępem książki. Na początku jest on praktycznie postacią drugoplanową, gdyż miasto i jego anegdoty domagają się całej uwagi.
Mendoza nieustannie bawi się z czytelnikiem. Przeplata prawdziwe wydarzenia z anegdotami i postacie historyczne z innymi, wymyślonymi przez siebie. Nie ogranicza się do wprowadzenia do fabuły lokalnych osobowości tamtych czasów; udaje mu się wprowadzić w życie Onofre, generała Primo de Riverę czy cesarzową Sissi, ale także pośrednio przekazuje historie z udziałem Maty Hari, Gaudiego i Picassa. W ten sposób autor kończy dzieło chóralne, którego wspólnym wątkiem jest Bouvilla, wszechobecną scenerią jest Barcelona, a drobne historie składają się na portret całej epoki.
Jeśli chodzi o powieść Mendozy, to autor jest bardziej powściągliwy niż w większości swoich prac. Nie rezygnuje z poczucia ironicznego humoru, ale odchodzi od scen nonsensownych i bez wątpienia zadziwi niejednego czytelnika swoim repertuarem. Zdecydowanie powieść warta przeczytania!
"Miasto cudów" to dość dobra książka autorstwa jednego z najwybitniejszych pisarzy hiszpańskich, Eduarda Mendozy. Akcja książki obejmuje okres od 1888 do 1929 roku i jest bardzo mocno osadzona w Barcelonie w czasie, gdy zmieniała się ona z prowincjonalnego miasteczka w światowe miasto. Onufry Bouvila, "bohater" tej fikcyjnej historii przybywa do miasta w 1888 roku, a wyjeżdża w 1929. Przybywa jako biedny chłopak ze wsi, a wyjeżdża jako jeden z najbogatszych ludzi na świecie. Jego bogactwo nie zawsze jest zdobyte uczciwie (bardzo daleko od tego....) i społeczeństwo Barcelony kocha i nienawidzi go jednocześnie. Czerpie ogromne korzyści z kłopotów tamtych czasów - zarówno wewnętrznych w Hiszpanii, jak i na szerszej scenie europejskiej. Ma kontakt zarówno z półświatkiem, wpływowymi ludźmi, jak i z najwyższymi urzędnikami państwowymi, lawirując zręcznie w każdym towarzystwie.
Choć “Miasto cudów” jest dziełem wyobraźni Mendozy, jestem pewien, że opisane wydarzenia mogły mieć miejsce. Odniesienia historyczne i opis miasta wydają się takie prawdziwe. Dowiedziałem się wiele zarówno o transformacji Barcelony, jak i o szerszej polityce europejskiej tamtych czasów. A Onufry jest dokładnie tym typem, który bezwzględnie skorzystałby z możliwości wyłaniających się z chaosu. Przypomina mi trochę naszego polskiego Nikodema Dyzmę.
Pisarstwo Mendozy jest zarówno szczegółowe, jak i żywe w swoich opisach. Maluje obraz miasta przechodzącego przez zmiany porównywalne z trzęsieniem ziemi. To czas świata, który jest już na wyczerpaniu, i który lada chwila będzie musiał się zmienić.
“Miasto cudów” to świetna lektura dla każdego, kto szuka dobrze opowiedzianej historii osadzonej na autentycznym tle historycznym. Historia jest bardzo ciekawa i wciągająca - a przy tym bardzo ambitna. To książka, z której zazwyczaj kojarzony jest Mendoza i chyba słusznie - to prawdopodobnie najlepsza jego powieść. To była moja druga lektura, ale z pewnością nie ostatnia. Podczas każdej zauważyłem nieco inne rzeczy i nieco lepiej mi się czytało. Jest to książka, którą zdecydowanie warto przeczytać.
Dodaj swoją opinię
Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.
Czy chcesz zostawić tylko ocenę?
Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.
Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.
Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.
Sposoby dostawy
Płatne z góry
InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa od 190 zł
ORLEN Paczka
12.99 zł
Darmowa od 190 zł
Automaty DHL BOX 24/7 i punkty POP
12.99 zł
Darmowa od 190 zł
DPD Pickup Automaty i Punkty Odbioru
9.99 zł
Darmowa od 190 zł
Automaty Orlen Paczka, sklepy Żabka i inne
12.99 zł
Darmowa od 190 zł
GLS U Ciebie - Kurier
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier DPD
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier InPost
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Pocztex Kurier
13.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier DHL
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier GLS - kraje UE
69.00 zł
Punkt odbioru (Dębica)
2.99 zł
Darmowa od 190 zł
Płatne przy odbiorze
Kurier GLS pobranie
23.99 zł
Sposoby płatności
Płatność z góry
Przedpłata

Zwykły przelew