Książka - Historie przecenione

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Historie przecenione

Historie przecenione

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas


Dziesięć zdarzeń z historii świata, powszechnie uznanych za momenty zwrotne dziejów militarnych i cywilizacyjnych, w opisie Ludwika Stommy nabiera innego znaczenia. Stają się wykreowanymi dla potrzeb polityków i historyków zdarzeniami o małym znaczeniu dla bieżącej chwili i losów zaangażowanych w nich państw i ludzi.

Co Ty wiesz o historii? - recenzja "Historii przecenionych" Ludwika Stommy

Portal Ksiegarski - 29.04.2011. - Recenzje [25.04.11]
Czym tak naprawdę jest historia?
Obiektywnym stanem wiedzy o przeszłości czy tylko złożoną z kilku mitów i symboli narracją kształtującą zbiorową świadomość? Takie pytanie zadaje sobie i swoim czytelnikom wybitny historyk Ludwik Stomma w swojej najnowszej książce „Historie przecenione”.
Po jej lekturze nie powinniśmy już mieć wątpliwości, która z odpowiedzi na zadane powyżej pytanie jest właściwa.

W swoim dziele za pomocą dziesięciu esejów historycznych opowiada nam Stomma o wydarzeniach, które w szerokim odbiorze są uważane za jedne z najważniejszych momentów w dziejach świata tj. upadek starożytnego Rzymu, a później Konstantynopola, kampania Czyngis Chana oraz wielkie bitwy: pod Maratonem, Waterloo, Verdun, Stalingradem. Wszystkie one oddziałały bardzo silnie za zbiorową świadomość, uczy się o nich w szkole, jako o wydarzeniach zwrotnych w historii świata. Tymczasem Stomma z premedytacją udowadnia, że były to tylko momenty-symbole bez realnego wpływu na ówczesną rzeczywistość, które zostały przekute w mity na użytek doraźnych celów politycznych bądź propagandowych. Czasem wpływ na to miał chwytający za serca i poruszający sumienia przebieg owych zdarzeń, czasem gierki na szczytach władzy i potrzeba rozbudzenia ducha narodu, a czasem po prostu jakiś mało znaczący, acz sugestywny epizod, jak słynny bieg greckiego piechura z Maratonu do Aten. I tak pozbawiona większego znaczenia bitwa stalingradzka puściła w zapomnienie dużo ważniejsze i większe starcie na Łuku Kurskim, agonia Napolena pod Waterloo przyćmiła przełomowe zwycięstwo pod Lipskiem, a upadek pozbawionego de facto od ponad dwustu lat znaczenia Konstanynopopla w 1453 roku stał się symbolem końca średniowiecza, choć podstaw ku temu nie było.

Te przykłady to tylko mały fragment ogromnego płótna, jakie maluje dla nas Stomma. Obrazu, przy którego interpretacji należy zadać sobie owo zasadnicze pytanie: „to człowiek kształtuje kulturę czy raczej kultura człowieka?”, które zresztą pada w ostatnim, niejako podsumowującym zbiór eseju „Verdun”. Bitwa ta, jedna z najkrwawszych w historii, pochłonęła ponad siedemset tysięcy ofiar, a nie przesunęła linii frontu choć o kilkanaście kilometrów. Wydarzenie, które miało być przełomem, okazało się wielomiesięczną rzezią o nic. Mimo to żołnierze w niej uczestniczyli. W większości przypadków, mimo przerażenia i poczucia beznadziejności swojego położenia, nie myśleli nawet o podniesieniu buntu. Dzień po dniu szli na rzeź. Dlaczego? Bo tak ukształtowała ich zbiorowa świadomość. Przez włączenie się w mit narodowy zgubili gdzieś swoją indywidualność, zdolność do oceny sytuacji. Ich świadomość wtopiła się w świadomość zbiorową. Tę budowaną przez owe przecenione historie, o których pisze Stomma. Tę tworzącą z błahych epizodów symbole. Dla niej liczy się efekt, a nie choć namiastka prawdy. Proszę nie zrozumieć mnie źle – nie uważam poczucia więzi z narodem za coś złego. Rzecz w tym, żeby ów naród był dobrze prosperującą wspólnotą indywidualności, a nie bezkształtną, bezimienną masą żyjącą sentymentalnym mitem. O to drugie zjawisko zaś, jak pokazuje Stomma, nie jest trudno – wystarczy odgrzebanie w historii efektownego wydarzenia i odpowiednie go opisanie, najlepiej z jakimś odniesieniem do współczesności. Reszta nakręci się sama.

Nie historia więc, a raczej narracja historyczna, o której wielokrotnie pisał Hayden White. Nie tyle same fakty, co ich interpretacja i odpowiednie przedstawienie decyduje o tym, co będzie kształtowało nasze postrzeganie przeszłości. Teza to przykra lecz chyba prawdziwa. Dlatego też wypada się cieszyć, że od czasu do czasu pojawiają się wybitni historycy jak Stomma, chcący rozjaśnić przed swoim czytelnikiem mroki dziejów i książki takie, jak „Historie przecenione” - nie nudne dla laika, naukowe syntezy, ale napisane z niezwykłą lekkością pióra i polotem teksty, które wciągają niczym dobrze skonstruowany thriller. Rzadko zdarza się, żeby tak wielka erudycja i dbałość o szczegóły szła w parze z tak dużym talentem pisarskim. Na szczęście tym się zdarzyło. Gorąco i szczerze polecam. Ogromna i smakowicie podana porcja historii, która powinna zmienić nasze patrzenie na wiele fragmentów rzeczywistości. Nie tylko tej zamierzchłej.
Paweł Bernacki

Wybierz stan zużycia:

WIĘCEJ O SKALI


Dziesięć zdarzeń z historii świata, powszechnie uznanych za momenty zwrotne dziejów militarnych i cywilizacyjnych, w opisie Ludwika Stommy nabiera innego znaczenia. Stają się wykreowanymi dla potrzeb polityków i historyków zdarzeniami o małym znaczeniu dla bieżącej chwili i losów zaangażowanych w nich państw i ludzi.

Co Ty wiesz o historii? - recenzja "Historii przecenionych" Ludwika Stommy

Portal Ksiegarski - 29.04.2011. - Recenzje [25.04.11]
Czym tak naprawdę jest historia?
Obiektywnym stanem wiedzy o przeszłości czy tylko złożoną z kilku mitów i symboli narracją kształtującą zbiorową świadomość? Takie pytanie zadaje sobie i swoim czytelnikom wybitny historyk Ludwik Stomma w swojej najnowszej książce „Historie przecenione”.
Po jej lekturze nie powinniśmy już mieć wątpliwości, która z odpowiedzi na zadane powyżej pytanie jest właściwa.

W swoim dziele za pomocą dziesięciu esejów historycznych opowiada nam Stomma o wydarzeniach, które w szerokim odbiorze są uważane za jedne z najważniejszych momentów w dziejach świata tj. upadek starożytnego Rzymu, a później Konstantynopola, kampania Czyngis Chana oraz wielkie bitwy: pod Maratonem, Waterloo, Verdun, Stalingradem. Wszystkie one oddziałały bardzo silnie za zbiorową świadomość, uczy się o nich w szkole, jako o wydarzeniach zwrotnych w historii świata. Tymczasem Stomma z premedytacją udowadnia, że były to tylko momenty-symbole bez realnego wpływu na ówczesną rzeczywistość, które zostały przekute w mity na użytek doraźnych celów politycznych bądź propagandowych. Czasem wpływ na to miał chwytający za serca i poruszający sumienia przebieg owych zdarzeń, czasem gierki na szczytach władzy i potrzeba rozbudzenia ducha narodu, a czasem po prostu jakiś mało znaczący, acz sugestywny epizod, jak słynny bieg greckiego piechura z Maratonu do Aten. I tak pozbawiona większego znaczenia bitwa stalingradzka puściła w zapomnienie dużo ważniejsze i większe starcie na Łuku Kurskim, agonia Napolena pod Waterloo przyćmiła przełomowe zwycięstwo pod Lipskiem, a upadek pozbawionego de facto od ponad dwustu lat znaczenia Konstanynopopla w 1453 roku stał się symbolem końca średniowiecza, choć podstaw ku temu nie było.

Te przykłady to tylko mały fragment ogromnego płótna, jakie maluje dla nas Stomma. Obrazu, przy którego interpretacji należy zadać sobie owo zasadnicze pytanie: „to człowiek kształtuje kulturę czy raczej kultura człowieka?”, które zresztą pada w ostatnim, niejako podsumowującym zbiór eseju „Verdun”. Bitwa ta, jedna z najkrwawszych w historii, pochłonęła ponad siedemset tysięcy ofiar, a nie przesunęła linii frontu choć o kilkanaście kilometrów. Wydarzenie, które miało być przełomem, okazało się wielomiesięczną rzezią o nic. Mimo to żołnierze w niej uczestniczyli. W większości przypadków, mimo przerażenia i poczucia beznadziejności swojego położenia, nie myśleli nawet o podniesieniu buntu. Dzień po dniu szli na rzeź. Dlaczego? Bo tak ukształtowała ich zbiorowa świadomość. Przez włączenie się w mit narodowy zgubili gdzieś swoją indywidualność, zdolność do oceny sytuacji. Ich świadomość wtopiła się w świadomość zbiorową. Tę budowaną przez owe przecenione historie, o których pisze Stomma. Tę tworzącą z błahych epizodów symbole. Dla niej liczy się efekt, a nie choć namiastka prawdy. Proszę nie zrozumieć mnie źle – nie uważam poczucia więzi z narodem za coś złego. Rzecz w tym, żeby ów naród był dobrze prosperującą wspólnotą indywidualności, a nie bezkształtną, bezimienną masą żyjącą sentymentalnym mitem. O to drugie zjawisko zaś, jak pokazuje Stomma, nie jest trudno – wystarczy odgrzebanie w historii efektownego wydarzenia i odpowiednie go opisanie, najlepiej z jakimś odniesieniem do współczesności. Reszta nakręci się sama.

Nie historia więc, a raczej narracja historyczna, o której wielokrotnie pisał Hayden White. Nie tyle same fakty, co ich interpretacja i odpowiednie przedstawienie decyduje o tym, co będzie kształtowało nasze postrzeganie przeszłości. Teza to przykra lecz chyba prawdziwa. Dlatego też wypada się cieszyć, że od czasu do czasu pojawiają się wybitni historycy jak Stomma, chcący rozjaśnić przed swoim czytelnikiem mroki dziejów i książki takie, jak „Historie przecenione” - nie nudne dla laika, naukowe syntezy, ale napisane z niezwykłą lekkością pióra i polotem teksty, które wciągają niczym dobrze skonstruowany thriller. Rzadko zdarza się, żeby tak wielka erudycja i dbałość o szczegóły szła w parze z tak dużym talentem pisarskim. Na szczęście tym się zdarzyło. Gorąco i szczerze polecam. Ogromna i smakowicie podana porcja historii, która powinna zmienić nasze patrzenie na wiele fragmentów rzeczywistości. Nie tylko tej zamierzchłej.
Paweł Bernacki

Szczegóły

Opinie

Inne książki tego autora

Książki z tej samej kategorii

Dostawa i płatność

Szczegóły

Cena: 6.26 zł

Okładka: Miękka

Ilość stron: 256

Rok wydania: 2011

Rozmiar: 150 x 235 mm

ID: 9788324401543

Autorzy: Ludwik Stomma

Wydawnictwo: Iskry

Inne książki: Ludwik Stomma

Miękka , W magazynie
Używana
Oprawa bro... , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 28.64 zł 34.90 zł

Miękka ze... , W magazynie
Używana
Twarda , 72h wysyłka
Nowa Wyprzedaż Okazja

Taniej o 7.05 zł 44.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Wyprzedaż
Twarda , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 59.73 zł 79.00 zł

Twarda z o... , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 13.37 zł 29.81 zł

Zintegrowa... , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 32.85 zł 49.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 16.22 zł 39.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana
Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 41.16 zł 129.00 zł

Opinie użytkowników
0.0
0 ocen i 0 recenzji
Reviews Reward Icon

Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!

W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.

Dowiedz się więcej

Wartość nagród w tym miesiącu

850 zł

Napisz opinię i wygraj nagrodę!
Twoja ocena to:
wybierz ocenę 0
Treść musi mieć więcej niż 50 i mniej niż 20000 znaków

Dodaj swoją opinię

Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.

Czy chcesz zostawić tylko ocenę?

Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.

Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.

Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.

Sposoby dostawy

Płatne z góry

InPost Paczkomaty 24/7

InPost Paczkomaty 24/7

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

ORLEN Paczka

ORLEN Paczka

11.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier GLS

Kurier GLS

14.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier InPost

Kurier InPost

14.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier DPD

Kurier DPD

14.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Punkty odbioru DHL

Punkty odbioru DHL

7.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

NAJTAŃSZA FORMA DOSTAWY

DPD Pickup Punkt Odbioru

DPD Pickup Punkt Odbioru

11.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Pocztex Kurier

Pocztex Kurier

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier GLS - kraje UE

Kurier GLS - kraje UE

69.00 zł

Odbiór osobisty (Dębica)

Odbiór osobisty (Dębica)

3.00 zł

Płatne przy odbiorze

Kurier GLS pobranie Kurier GLS pobranie

23.99 zł

Sposoby płatności

Płatność z góry

Przedpłata

platnosc

Zwykły przelew info