Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Szósta książka z niezwykle popularnej serii o Harrym Potterze pojawia się w nowej, poważniejszej okładce, skierowanej do dorosłych czytelników. Lord Voldemort, po niepowodzeniu w zdobyciu przepowiedni, jest zdeterminowany, by przejąć kontrolę nad światem czarodziejów. W celu realizacji swojego planu, posługuje się jednym z uczniów, co staje się kluczowym elementem jego tajemniczej intrygi.
W tej części dowiadujemy się więcej o przeszłości Toma Riddle’a, poznajemy historię jego matki oraz dzieciństwa, ujawniając nieznane dotąd fakty, które pozwalają lepiej zrozumieć postać Voldemorta. Czytelnik staje przed pytaniami dotyczącymi źródła potężnej mocy Czarnego Pana, a także zostaje wciągnięty w skomplikowaną sieć wydarzeń związanych z tajemniczymi misjami Dumbledore’a.
Nie zabraknie także emocji związanych z rozwojem relacji Harry’ego z wybranką jego serca oraz z pojawieniem się nowego nauczyciela obrony przed czarną magią. Centralną kwestią staje się odkrycie tożsamości Księcia Półkrwi oraz zrozumienie, jaką rolę odegra on w nadchodzących wydarzeniach.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Szósta książka z niezwykle popularnej serii o Harrym Potterze pojawia się w nowej, poważniejszej okładce, skierowanej do dorosłych czytelników. Lord Voldemort, po niepowodzeniu w zdobyciu przepowiedni, jest zdeterminowany, by przejąć kontrolę nad światem czarodziejów. W celu realizacji swojego planu, posługuje się jednym z uczniów, co staje się kluczowym elementem jego tajemniczej intrygi.
W tej części dowiadujemy się więcej o przeszłości Toma Riddle’a, poznajemy historię jego matki oraz dzieciństwa, ujawniając nieznane dotąd fakty, które pozwalają lepiej zrozumieć postać Voldemorta. Czytelnik staje przed pytaniami dotyczącymi źródła potężnej mocy Czarnego Pana, a także zostaje wciągnięty w skomplikowaną sieć wydarzeń związanych z tajemniczymi misjami Dumbledore’a.
Nie zabraknie także emocji związanych z rozwojem relacji Harry’ego z wybranką jego serca oraz z pojawieniem się nowego nauczyciela obrony przed czarną magią. Centralną kwestią staje się odkrycie tożsamości Księcia Półkrwi oraz zrozumienie, jaką rolę odegra on w nadchodzących wydarzeniach.
Szczegóły
Wydania
Opinie
Książki autora
Podobne
Dla Ciebie
Książki z kategorii
Dostawa i płatność
Szczegóły
Dane producenta:
Powiązane serie:
Inne wydania książki: Harry Potter i Książę Półkrwi. Tom 6
57.84 zł
nowa
-
57.84 zł
nowa
Inne książki: J.K. Rowling
Podobne produkty
Może Ci się spodobać
Inne książki z tej samej kategorii
Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!
W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.
Dowiedz się więcejWartość nagród w tym miesiącu
880 zł
Osobiście miałam trudny początek z czytaniem tej serii. Pierwsza książka zajęła mi wiele dni, aby ją dokończyć; zajęło mi to sporo czasu, , zwykle czytam tyle w ciągu tygodnia. Pamiętam, że teraz naprawdę wkręciłam się w serię wraz z czwartą i piątą książką, choć nie mogę sobie teraz przypomnieć, która z nich bardziej mi się spodobała.
Harry Potter i Zakon Feniksa to prawdopodobnie moja ulubiona książka, ponieważ jestem…. mimozą, gdy sny i koszmary są interpretowane i traktowane poważnie. W momencie, gdy zaczynasz zwracać na to uwagę, zaczynasz również dostrzegać wyraźniejsze znaki, które z łatwością mogą dać odpowiedzi na twoje osobiste sytuacje, a tego m.in dotyczy “Zakon Feniksa”;-)
Szósta książka całej serii wydała mi się obiecująca, również ze względu na wiele wspomnień i retrospekcji jakie przynosi. Zwłaszcza biorąc pod uwagę bezstronne spojrzenie na rozgrywające się wydarzenia, jak na przykład poznanie linii rodziny Voldemorta przez kogoś zatrudnionego w Departamencie Magicznego Prawa, a następnie powolne łączenie fragmentów informacji poprzez liczne ujawnienia, po które sięga autorka z właściwą sobie tajemniczością;-)
Ale zanim to wszystko nastąpi, książka zaczyna się w miejscu, w którym Harry czuje się najspokojniej: w Norze. Uwielbiam rodzinną dynamikę Weasleyów (i ich zjednoczony front!).
"Cóż, mogę tylko powiedzieć, że to był szczęśliwy dzień dla Weasleyów, kiedy Ron postanowił siedzieć w twoim przedziale w Ekspresie Hogwarckim, Harry".
Harry powoli zaczyna postrzegać Ginny jako bezpieczną przystań; reprezentuje ona dla Harry'ego wszelkie dobro i bezpieczeństwo na świecie, którego on rozpaczliwie poszukuje w obliczu wstrząsów, jakie niesie jego własne życie. Śmiałam się, kiedy mój umysł skojarzył wybór Ginny Weasley przez Harry'ego ze scenami z eksperymentu “ Ślub od pierwszego wejrzenia”!
Harry Potter i Książę Półkrwi koncentruje się na obsesji Harry'ego na punkcie Malfoya, Hermionie dąsającej się z dala od Won-Won, Roonilu Wazlibie dokonującym wielkiego powrotu oraz… frustracji, gdy nikt nie wierzy w słuszne podejrzenia Harry'ego, i wielu innych rzeczach, które przedstawiam poniżej w moich ulubionych punktach:
- Chytra wstawka, gdy Slughorn odrzuca imię Rona słowami: "...po tym, co stało się z twoim biednym przyjacielem Rupertem". Najwyraźniej zdjęcia do serii o Harrym Potterze były już w toku.
- W tej konkretnej książce z serii czuć inspirację Bazem i Simonem z "Fangirl" (i "Carry On") - z powolnym tempem akcji do momentu przybycia bohaterów na teren szkoły oraz wspomnianym nemezis - obserwującym z daleka i śledzącym każdy ich ruch.
"Levi usiadł z powrotem, ponownie przytulając się do poduszki. "Oni są trochę gejami, prawda? Z tym całym patrzeniem na siebie podczas snu... i ignorowaniem Penelopy".
Osobiście nie przepadam za tym całym starciem Draco/Harry, biorąc pod uwagę, że Draco dosłownie roztrzaskał twarz Harry'ego tylko dlatego (ta bezwzględność jest tym, co jest tak żywe w mojej pamięci, do tego stopnia, że ból tej sceny przeniósł się cztery lata wstecz, kiedy czytałam ją po raz pierwszy i czułam dokładnie ten sam szok!!!), a także prosty fakt, że Draco Malfoy jest strasznie okrutną postacią. Takie typy powinny trzymać się z dala od ludzi, dopóki nie nauczą się panować nad wewnetrznym gniewem. Jest w zasadzie reinkarnacją Snape'a (jedyny powód, dla którego się dogadują), z całym tym dąsaniem się i małostkowością (Snape z Lily, a Draco ze swoją potrzebą zdobycia władzy). To, że zaznaczyłeś w swojej głowie daną osobę/cel jako "moja/mój", nie oznacza, że jest ona twoja. Na przykład: "Biada mi. Wszystko, czego pragnę, to aprobata Czarnego Pana".
Jest to również powód, dla którego nie spieszę się z ponownym przeczytaniem następnej książki, biorąc pod uwagę frustrację, gdy autor odrzuca działania złej postaci, takiej jak Snape, na rzecz "Och, kochanie...". Namalowałeś swój obraz na całą serię, sprawiając, że nie tylko nienawidzimy, ale wręcz gardzimy Severusem Snape'em, więc nie możesz tak po prostu wyładować tego nagromadzonego gniewu jedną sceną w siódmej książce. Snape "kochający" (raczej: zaznaczający swoje terytorium) pewną osobę, która nie chce się z nim związać. Nie usprawiedliwia to bynajmniej jego dalszych działań, niezależnie od tego, jaka fabuła będzie próbowała go odkupić w kolejnych częściach :D
- Jedyną rzeczą, która naprawdę mnie poruszyła, była rozmowa Harry'ego i Dumbledore'a o przeznaczeniu i "przepowiedni" oraz o tym, że nie jest ona ani tu, ani tam: “Voldemort sam stworzył swojego wroga, a ty, wierząc w przepowiednię, stałeś się jego wrogiem.” Słuchałem wykładu na ten temat, w którym wyrażono podobną myśl, że aby na świecie było dobro, musi istnieć zło, które trzeba pokonać.
"Wyobraź sobie, proszę, że nigdy nie usłyszałeś tej przepowiedni! Co byście teraz czuli wobec Voldemorta?
Harry patrzył na Dumbledore'a, który chodził przed nim w górę i w dół, i myślał. Myślał o swojej matce, ojcu i Syriuszu. Pomyślał o Cedriku Diggory'm. Pomyślał o wszystkich strasznych czynach, o których wiedział, że popełnił je Lord Voldemort. Płomień zdawał się przeskakiwać w jego piersi, paląc gardło.
Chciałbym, żeby go wykończono - powiedział cicho Harry. I chciałbym to zrobić".
Oczywiście, że tak! - zawołał Dumbledore. Widzisz, przepowiednia nie oznacza, że musisz cokolwiek zrobić! Ale to przepowiednia sprawiła, że Lord Voldemort uznał Cię za równego sobie... Innymi słowy, możesz wybrać swoją drogę i odwrócić się od przepowiedni! Ale Voldemort nadal przywiązuje wagę do przepowiedni. Będzie nadal na ciebie polował, co sprawia, że jest pewne, że...".
Że jeden z nas w końcu zabije drugiego - powiedział Harry. Tak."
- Główny punkt napędowy fabuły krąży wokół Pensieve, które w momencie czytania wydawało mi się tak fascynujące i zastanawiałam się, jakie wspomnienia będę w nim miała za jakiś czas…. wyidealizowane?. Jakkolwiek genialne było pierwsze wspomnienie Boba Ogdena, prędzej niż później te retrospekcje zaczynają sprawiać wrażenie wymyślonej scenografii dla większej fabuły, zwłaszcza gdy Dumbledore mówi tak, jakby patrzył przez kryształową kulę; profesor Trelawney wydaje się w porównaniu z nim oswojony.
Dlaczego?" - powiedział Harry, patrząc Dumbledore'owi w twarz. Dlaczego wrócił? Czy kiedykolwiek się tego dowiedziałeś?
Mam pewne pomysły - odparł Dumbledore - ale nic ponad to.
Jakie pomysły, proszę pana?
Powiem Ci, Harry, gdy odzyskasz to wspomnienie od profesora Slughorna - powiedział Dumbledore. Kiedy będziesz miał ten ostatni element układanki, wszystko będzie, mam nadzieję, jasne... dla nas obu".
Za pierwszym razem czytanie tego tekstu było tak męczące, jak gdyby trzymało się go na smyczy ze względu na informacje, które mogły zostać ujawnione, ale przy ponownym czytaniu, wiedząc, co mnie czeka, mogłem się zrelaksować i chłonąć całe napięcie wywołane przez autorkę :D
- Szkoda jednak, że autor uważa wszystkie te ważne dorosłe postacie w życiu Harry'ego za wartościowe tylko na tyle, by służyły mu w wielkim planie rzeczy. Dzieci potrzebują dorosłych, na których mogłyby się wzorować dłużej niż przez semestr. Zauważyłam, że nawet kiedy dobrze się bawiłam przy czytaniu, w połowie drogi wkradała się myśl, która przypominała mi, że połowa bohaterów nie przetrwa tej serii... a potem czułam się jakoś źle, kiedy śmiałam się z tego, co powiedzieli.
-Co prowadzi mnie do omówienia jednej rzeczy, której się bałam i którą odkładałam na później...
Zapomniałam, że ponowne przeczytanie Harry'ego Pottera i Księcia Półkrwi oznacza ponowne przeżycie tego emocjonalnego, traumatycznego rozdziału od nowa. Nie mogę uwierzyć, że dwa razy dałam się nabrać, że Snape przyjdzie uzdrowić Dumbledore'a. Byłam całkowicie pewna, że kiedy Severus Snape przybiegł do Dumbledore'a, to po to, by wyleczyć go z ran. Mój mózg w jakiś sposób zdołał wyprzeć pamięć o tej scenie i oszukał mnie, że wierzę w to samo, co za pierwszym razem... Najwyraźniej wydarzenia z tej serii zmieszały się dla mnie w jedną całość, tak że pewne sceny z ostatniej książki, których się spodziewam, pojawią się tutaj…. Jednak nic nie przygotowało mnie na tę kwestię, która wszystko zepsuła:
Nie martwię się, Harry" - powiedział Dumbledore, jego głos był nieco silniejszy mimo lodowatej wody. Jestem z tobą.
Z pewnością będzie mi brakowało jego mądrych powiedzeń:
Dumbledore mówi, że ludziom o wiele łatwiej jest wybaczyć innym, że się mylą, niż że mają rację" - powiedziała Hermiona.
Dajcie mi znać w komentarzach, czy jest jakaś ulubiona książka z tej serii, którą chcielibyście, żebym przeczytała ponownie i zrecenzowała!
Osobiście miałam trudny początek z czytaniem tej serii. Pierwsza książka zajęła mi wiele dni, aby ją dokończyć; zajęło mi to sporo czasu, , zwykle czytam tyle w ciągu tygodnia. Pamiętam, że teraz naprawdę wkręciłam się w serię wraz z czwartą i piątą książką, choć nie mogę sobie teraz przypomnieć, która z nich bardziej mi się spodobała.
Harry Potter i Zakon Feniksa to prawdopodobnie moja ulubiona książka, ponieważ jestem…. mimozą, gdy sny i koszmary są interpretowane i traktowane poważnie. W momencie, gdy zaczynasz zwracać na to uwagę, zaczynasz również dostrzegać wyraźniejsze znaki, które z łatwością mogą dać odpowiedzi na twoje osobiste sytuacje, a tego m.in dotyczy “Zakon Feniksa”;-)
Szósta książka całej serii wydała mi się obiecująca, również ze względu na wiele wspomnień i retrospekcji jakie przynosi. Zwłaszcza biorąc pod uwagę bezstronne spojrzenie na rozgrywające się wydarzenia, jak na przykład poznanie linii rodziny Voldemorta przez kogoś zatrudnionego w Departamencie Magicznego Prawa, a następnie powolne łączenie fragmentów informacji poprzez liczne ujawnienia, po które sięga autorka z właściwą sobie tajemniczością;-)
Ale zanim to wszystko nastąpi, książka zaczyna się w miejscu, w którym Harry czuje się najspokojniej: w Norze. Uwielbiam rodzinną dynamikę Weasleyów (i ich zjednoczony front!).
"Cóż, mogę tylko powiedzieć, że to był szczęśliwy dzień dla Weasleyów, kiedy Ron postanowił siedzieć w twoim przedziale w Ekspresie Hogwarckim, Harry".
Harry powoli zaczyna postrzegać Ginny jako bezpieczną przystań; reprezentuje ona dla Harry'ego wszelkie dobro i bezpieczeństwo na świecie, którego on rozpaczliwie poszukuje w obliczu wstrząsów, jakie niesie jego własne życie. Śmiałam się, kiedy mój umysł skojarzył wybór Ginny Weasley przez Harry'ego ze scenami z eksperymentu “ Ślub od pierwszego wejrzenia”!
Harry Potter i Książę Półkrwi koncentruje się na obsesji Harry'ego na punkcie Malfoya, Hermionie dąsającej się z dala od Won-Won, Roonilu Wazlibie dokonującym wielkiego powrotu oraz… frustracji, gdy nikt nie wierzy w słuszne podejrzenia Harry'ego, i wielu innych rzeczach, które przedstawiam poniżej w moich ulubionych punktach:
- Chytra wstawka, gdy Slughorn odrzuca imię Rona słowami: "...po tym, co stało się z twoim biednym przyjacielem Rupertem". Najwyraźniej zdjęcia do serii o Harrym Potterze były już w toku.
- W tej konkretnej książce z serii czuć inspirację Bazem i Simonem z "Fangirl" (i "Carry On") - z powolnym tempem akcji do momentu przybycia bohaterów na teren szkoły oraz wspomnianym nemezis - obserwującym z daleka i śledzącym każdy ich ruch.
"Levi usiadł z powrotem, ponownie przytulając się do poduszki. "Oni są trochę gejami, prawda? Z tym całym patrzeniem na siebie podczas snu... i ignorowaniem Penelopy".
Osobiście nie przepadam za tym całym starciem Draco/Harry, biorąc pod uwagę, że Draco dosłownie roztrzaskał twarz Harry'ego tylko dlatego (ta bezwzględność jest tym, co jest tak żywe w mojej pamięci, do tego stopnia, że ból tej sceny przeniósł się cztery lata wstecz, kiedy czytałam ją po raz pierwszy i czułam dokładnie ten sam szok!!!), a także prosty fakt, że Draco Malfoy jest strasznie okrutną postacią. Takie typy powinny trzymać się z dala od ludzi, dopóki nie nauczą się panować nad wewnetrznym gniewem. Jest w zasadzie reinkarnacją Snape'a (jedyny powód, dla którego się dogadują), z całym tym dąsaniem się i małostkowością (Snape z Lily, a Draco ze swoją potrzebą zdobycia władzy). To, że zaznaczyłeś w swojej głowie daną osobę/cel jako "moja/mój", nie oznacza, że jest ona twoja. Na przykład: "Biada mi. Wszystko, czego pragnę, to aprobata Czarnego Pana".
Jest to również powód, dla którego nie spieszę się z ponownym przeczytaniem następnej książki, biorąc pod uwagę frustrację, gdy autor odrzuca działania złej postaci, takiej jak Snape, na rzecz "Och, kochanie...". Namalowałeś swój obraz na całą serię, sprawiając, że nie tylko nienawidzimy, ale wręcz gardzimy Severusem Snape'em, więc nie możesz tak po prostu wyładować tego nagromadzonego gniewu jedną sceną w siódmej książce. Snape "kochający" (raczej: zaznaczający swoje terytorium) pewną osobę, która nie chce się z nim związać. Nie usprawiedliwia to bynajmniej jego dalszych działań, niezależnie od tego, jaka fabuła będzie próbowała go odkupić w kolejnych częściach :D
- Jedyną rzeczą, która naprawdę mnie poruszyła, była rozmowa Harry'ego i Dumbledore'a o przeznaczeniu i "przepowiedni" oraz o tym, że nie jest ona ani tu, ani tam: “Voldemort sam stworzył swojego wroga, a ty, wierząc w przepowiednię, stałeś się jego wrogiem.” Słuchałem wykładu na ten temat, w którym wyrażono podobną myśl, że aby na świecie było dobro, musi istnieć zło, które trzeba pokonać.
"Wyobraź sobie, proszę, że nigdy nie usłyszałeś tej przepowiedni! Co byście teraz czuli wobec Voldemorta?
Harry patrzył na Dumbledore'a, który chodził przed nim w górę i w dół, i myślał. Myślał o swojej matce, ojcu i Syriuszu. Pomyślał o Cedriku Diggory'm. Pomyślał o wszystkich strasznych czynach, o których wiedział, że popełnił je Lord Voldemort. Płomień zdawał się przeskakiwać w jego piersi, paląc gardło.
Chciałbym, żeby go wykończono - powiedział cicho Harry. I chciałbym to zrobić".
Oczywiście, że tak! - zawołał Dumbledore. Widzisz, przepowiednia nie oznacza, że musisz cokolwiek zrobić! Ale to przepowiednia sprawiła, że Lord Voldemort uznał Cię za równego sobie... Innymi słowy, możesz wybrać swoją drogę i odwrócić się od przepowiedni! Ale Voldemort nadal przywiązuje wagę do przepowiedni. Będzie nadal na ciebie polował, co sprawia, że jest pewne, że...".
Że jeden z nas w końcu zabije drugiego - powiedział Harry. Tak."
- Główny punkt napędowy fabuły krąży wokół Pensieve, które w momencie czytania wydawało mi się tak fascynujące i zastanawiałam się, jakie wspomnienia będę w nim miała za jakiś czas…. wyidealizowane?. Jakkolwiek genialne było pierwsze wspomnienie Boba Ogdena, prędzej niż później te retrospekcje zaczynają sprawiać wrażenie wymyślonej scenografii dla większej fabuły, zwłaszcza gdy Dumbledore mówi tak, jakby patrzył przez kryształową kulę; profesor Trelawney wydaje się w porównaniu z nim oswojony.
Dlaczego?" - powiedział Harry, patrząc Dumbledore'owi w twarz. Dlaczego wrócił? Czy kiedykolwiek się tego dowiedziałeś?
Mam pewne pomysły - odparł Dumbledore - ale nic ponad to.
Jakie pomysły, proszę pana?
Powiem Ci, Harry, gdy odzyskasz to wspomnienie od profesora Slughorna - powiedział Dumbledore. Kiedy będziesz miał ten ostatni element układanki, wszystko będzie, mam nadzieję, jasne... dla nas obu".
Za pierwszym razem czytanie tego tekstu było tak męczące, jak gdyby trzymało się go na smyczy ze względu na informacje, które mogły zostać ujawnione, ale przy ponownym czytaniu, wiedząc, co mnie czeka, mogłem się zrelaksować i chłonąć całe napięcie wywołane przez autorkę :D
- Szkoda jednak, że autor uważa wszystkie te ważne dorosłe postacie w życiu Harry'ego za wartościowe tylko na tyle, by służyły mu w wielkim planie rzeczy. Dzieci potrzebują dorosłych, na których mogłyby się wzorować dłużej niż przez semestr. Zauważyłam, że nawet kiedy dobrze się bawiłam przy czytaniu, w połowie drogi wkradała się myśl, która przypominała mi, że połowa bohaterów nie przetrwa tej serii... a potem czułam się jakoś źle, kiedy śmiałam się z tego, co powiedzieli.
-Co prowadzi mnie do omówienia jednej rzeczy, której się bałam i którą odkładałam na później...
Zapomniałam, że ponowne przeczytanie Harry'ego Pottera i Księcia Półkrwi oznacza ponowne przeżycie tego emocjonalnego, traumatycznego rozdziału od nowa. Nie mogę uwierzyć, że dwa razy dałam się nabrać, że Snape przyjdzie uzdrowić Dumbledore'a. Byłam całkowicie pewna, że kiedy Severus Snape przybiegł do Dumbledore'a, to po to, by wyleczyć go z ran. Mój mózg w jakiś sposób zdołał wyprzeć pamięć o tej scenie i oszukał mnie, że wierzę w to samo, co za pierwszym razem... Najwyraźniej wydarzenia z tej serii zmieszały się dla mnie w jedną całość, tak że pewne sceny z ostatniej książki, których się spodziewam, pojawią się tutaj…. Jednak nic nie przygotowało mnie na tę kwestię, która wszystko zepsuła:
Nie martwię się, Harry" - powiedział Dumbledore, jego głos był nieco silniejszy mimo lodowatej wody. Jestem z tobą.
Z pewnością będzie mi brakowało jego mądrych powiedzeń:
Dumbledore mówi, że ludziom o wiele łatwiej jest wybaczyć innym, że się mylą, niż że mają rację" - powiedziała Hermiona.
Dajcie mi znać w komentarzach, czy jest jakaś ulubiona książka z tej serii, którą chcielibyście, żebym przeczytała ponownie i zrecenzowała!
Jeśli myślicie, że znajdziecie w tej recenzji coś oryginalnego, to niestety jesteście w błędzie :D Mimo to ciekawie było zobaczyć, jak niektórzy ludzie starają się udawać, że wszystko jest w porządku i idealne (Hermiona i Ron zdecydowanie należą do tej kategorii), podczas gdy inni, jak Harry, mają obsesję na punkcie podejrzewania innych ludzi - w przypadku Harry'ego jego podejrzenia wobec Draco Malfoya sprawiły, że popadł w paranoję i zachowywał się momentami jak wariat.
Poniżej kilka spoilerów. Czy można jeszcze znaleźć kogoś, kto nie czytał serii lub nie oglądał filmów? Jeśli należysz do takich rzadkości, zatrzymaj się w tym miejscu, bo cała zabawa w świecie Hogwartu polega na odkrywaniu jego tajemnic;-)
Romans Harry'ego i Ginny pojawił się znikąd i sprawia wrażenie bardzo sztucznego. Moje stare cyniczne, wewnętrzne “ja” nie sądzi, że Ginny pasuje do Harry'ego. Dlaczego ktoś miałby chcieć mieć dziewczynę, której jedyną pozytywną cechą jest miotanie czarami - bez powodu lub z byle powodu? Z drugiej strony Hermiona zawsze była przy Harrym.
Kolejny zarzut jest dość duży i użyję do niego znaczników spoilera. Scena z podziemnym jeziorem: dla mnie wyszła naprawdę głupio. Musiałeś wypić płyn, żeby zdobyć medalion, Harry? Nie mogłeś po prostu dosięgnąć go ręką? Mogłeś nabierać wodę pucharkiem? Dlaczego nie wylać jej zamiast pić?
Kolejna sprawa - Snape! Teraz, kiedy już wiem, co się dzieje, czytając drugi rozdział, zgadzam się z Harrym: to chyba najodważniejszy człowiek w całej serii.
Tragedia, która wydarzyła się na końcu, nadal jest odczuwalna podczas ponownej lektury, podczas gdy wpływ tego, co wydarzyło się na końcu poprzedniej książki, znacznie zmalał, gdy czytałem ją po raz drugi.
Tak więc, pomijając wszystkie te drobiazgi, nadal wystawiam tej książce ocenę doskonałą; jest tego warta.
P.S. Zawsze chciałem to powiedzieć w jednej z recenzji książki z tej serii; to chyba dobre miejsce: jeśli chodzi o filmy, Richard Harris bije na głowę Michaela Gambona jako Dumbledore'a. Nie kwestionuję zdolności aktorskich tego drugiego, ale ten pierwszy znacznie lepiej pasował do tej roli. Zostawiam Was przemyśleniem tego tematu :D
Dodaj swoją opinię
Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.
Czy chcesz zostawić tylko ocenę?
Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.
Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.
Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.
Sposoby dostawy
Płatne z góry
InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa od 190 zł
ORLEN Paczka
12.99 zł
Darmowa od 190 zł
Automaty DHL BOX 24/7 i punkty POP
12.99 zł
Darmowa od 190 zł
DPD Pickup Punkt Odbioru
11.99 zł
Darmowa od 190 zł
Automaty Orlen Paczka, sklepy Żabka i inne
13.99 zł
Darmowa od 190 zł
GLS U Ciebie - Kurier
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier DPD
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier InPost
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Pocztex Kurier
13.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier DHL
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier GLS - kraje UE
69.00 zł
Punkt odbioru (Dębica)
2.99 zł
Darmowa od 190 zł
Płatne przy odbiorze
Kurier GLS pobranie
23.99 zł
Sposoby płatności
Płatność z góry
Przedpłata

Zwykły przelew