Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Człowiek - Jatka
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Kryminał retro. Rzecz dzieje się pod koniec lat osiemdziesiątych. Przed ośrodkiem wypoczynkowym niedaleko Poznania znaleziono z roztrzaskaną twarzą zwłoki mężczyzny. Prostą z pozoru sprawę przejmuje Jan Jedyna, młody oficer milicji będący pod zwierzchnictwem nietypowego pułkownika Wiktora Jellenia, człowieka nadużywającego alkoholu, a przede wszystkim barowego filozofa o niespecjalnie logicznym myśleniu. Mniej więcej w tym samym czasie na brzegu jeziora Kierskiego odkryto rozczłonkowane ciało człowieka, którego oderwana głowa od poszarpanego korpusu kołysze się w rytm nadchodzących fal. Na pierwszy rzut oka zwłoki wyglądają jakby rozszarpało i pogryzło je jakieś wielkie zwierzę, ale ten trop wydaje się zbyt wyimaginowany. Z jednej strony niby typowe morderstwo, a z drugiej brutalna jakby mało racjonalna zbrodnia. Kapitan Jan Jedyna próbuje oba zdarzenia połączyć ze sobą i wtedy okazuje się że ślad wiedzie w przeszłość, gdzie czekają na odkrycie kolejne równie szalone zbrodnie. Tymczasem przy grobowcu na przedwojennym cmentarzu zostają znalezione rozerwane na strzępy ciała. Milicjanci na miejscu nie odnajdują żadnych śladów. Śledztwo i wynikłe zdarzenia są według pułkownika irracjonalne i pozbawione jakiejkolwiek logiki, jednak Jan Jedyna nie ma zamiaru się poddać i wtedy trafia na akta sprawy sprzed lat.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Kryminał retro. Rzecz dzieje się pod koniec lat osiemdziesiątych. Przed ośrodkiem wypoczynkowym niedaleko Poznania znaleziono z roztrzaskaną twarzą zwłoki mężczyzny. Prostą z pozoru sprawę przejmuje Jan Jedyna, młody oficer milicji będący pod zwierzchnictwem nietypowego pułkownika Wiktora Jellenia, człowieka nadużywającego alkoholu, a przede wszystkim barowego filozofa o niespecjalnie logicznym myśleniu. Mniej więcej w tym samym czasie na brzegu jeziora Kierskiego odkryto rozczłonkowane ciało człowieka, którego oderwana głowa od poszarpanego korpusu kołysze się w rytm nadchodzących fal. Na pierwszy rzut oka zwłoki wyglądają jakby rozszarpało i pogryzło je jakieś wielkie zwierzę, ale ten trop wydaje się zbyt wyimaginowany. Z jednej strony niby typowe morderstwo, a z drugiej brutalna jakby mało racjonalna zbrodnia. Kapitan Jan Jedyna próbuje oba zdarzenia połączyć ze sobą i wtedy okazuje się że ślad wiedzie w przeszłość, gdzie czekają na odkrycie kolejne równie szalone zbrodnie. Tymczasem przy grobowcu na przedwojennym cmentarzu zostają znalezione rozerwane na strzępy ciała. Milicjanci na miejscu nie odnajdują żadnych śladów. Śledztwo i wynikłe zdarzenia są według pułkownika irracjonalne i pozbawione jakiejkolwiek logiki, jednak Jan Jedyna nie ma zamiaru się poddać i wtedy trafia na akta sprawy sprzed lat.