Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Czekając na człowieka
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Agnieszka Osiecka w swoich niepublikowanych notatkach, listach, wywiadach i zdjęciach z okresu ciąży i narodzin opowiada o swoich przeżyciach oraz walce o równouprawnienie jako artystka, matka i kobieta. W książce "Czekając na człowieka" pragnęła, by jej doświadczenie macierzyństwa było wyjątkowe, choć nie zamierzała rodzić podczas hipnozy. Mimo iż była dobrze przygotowana, z niezbędnymi dokumentami i przedmiotami w torebkach, czuła się zmęczona monotonią ciążowej garderoby, przypominającej stroje sierocińca.
Jej poszukiwania odpowiedniego szpitala były pełne niepowodzeń, które oswoiła z humorem. Poczucie niepewności i ciekawości, kim będzie jej dziecko, towarzyszyło jej przez cały czas. Otaczający ją ludzie, zwłaszcza koleżanki, traktowali ją jakby była przypadkiem medycznym, a nie artystką pracującą nad czymś znaczącym.
Najbardziej przełomowym momentem okazał się 4 lutego 1973 roku, gdy o godzinie 13:55, wsparta przez pielęgniarki, urodziła córkę. Mimo że cały czas myślała o dobrze dziecka, dopiero słowa położnej zmusiły ją, by działała z determinacją. Tuż po narodzinach nie od razu poczuła się całkowicie matką. Wieczorami walczyła z nowymi matczynymi rozmyślaniami, podczas gdy poranki przynosiły jej chwile zachwytu, gdy widziała swoje dziecko, uroczo zawinięte jak biały cukierek.
Opisując te doświadczenia, Osiecka pokazuje, jak jednocześnie banalne i wyjątkowe może być macierzyństwo, oraz jak przyroda i Boska opieka wpływają na osobistą podróż każdej matki.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Agnieszka Osiecka w swoich niepublikowanych notatkach, listach, wywiadach i zdjęciach z okresu ciąży i narodzin opowiada o swoich przeżyciach oraz walce o równouprawnienie jako artystka, matka i kobieta. W książce "Czekając na człowieka" pragnęła, by jej doświadczenie macierzyństwa było wyjątkowe, choć nie zamierzała rodzić podczas hipnozy. Mimo iż była dobrze przygotowana, z niezbędnymi dokumentami i przedmiotami w torebkach, czuła się zmęczona monotonią ciążowej garderoby, przypominającej stroje sierocińca.
Jej poszukiwania odpowiedniego szpitala były pełne niepowodzeń, które oswoiła z humorem. Poczucie niepewności i ciekawości, kim będzie jej dziecko, towarzyszyło jej przez cały czas. Otaczający ją ludzie, zwłaszcza koleżanki, traktowali ją jakby była przypadkiem medycznym, a nie artystką pracującą nad czymś znaczącym.
Najbardziej przełomowym momentem okazał się 4 lutego 1973 roku, gdy o godzinie 13:55, wsparta przez pielęgniarki, urodziła córkę. Mimo że cały czas myślała o dobrze dziecka, dopiero słowa położnej zmusiły ją, by działała z determinacją. Tuż po narodzinach nie od razu poczuła się całkowicie matką. Wieczorami walczyła z nowymi matczynymi rozmyślaniami, podczas gdy poranki przynosiły jej chwile zachwytu, gdy widziała swoje dziecko, uroczo zawinięte jak biały cukierek.
Opisując te doświadczenia, Osiecka pokazuje, jak jednocześnie banalne i wyjątkowe może być macierzyństwo, oraz jak przyroda i Boska opieka wpływają na osobistą podróż każdej matki.
