InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Życie towarzyskie na statku handlowym czy rybackim, na żaglowcu lub okręcie wojennym toczy się zwykle w mesie - jadalni w porze posiłków i świetlicy między posiłkami. Tu dyskutuje się o wielkiej polityce międzynarodowej i lokalnych sprawach macierzystych portów, na gorąco ocenia się ostatnie mecze szczecińskiej Pogoni i gdańskiej Lechii, czyta gazety i ogląda - jeśli to tylko możliwe - telewizję. Tu również, wspomina się pierwsze statki i pierwsze rejsy, pierwszych bosmanów i pierwszych kapitanów, pierwsze obce porty i pierwsze palmy jakie zobaczyło się w życiu, a także zwierzęta i ptaki jakie zadomowiły się na pływających jednostkach i stały się pupilami załóg. Tu wreszcie opowiada się dowcipy, dykteryjki, anegdoty, dawne i nowe sytuacje i zdarzenia ze śmieszną na ogół pointą.
Wielokrotnie pływając na statkach z biało-czerwoną banderą, zebrałem w swych zapiskach kilkaset przeróżnych opowieści-anegdot "z życia" wziętych. Niektóre opowiadałem znajomym i przyjaciołom, inne publikowałem w gazetach i czasopismach. Ich znakomite przyjęcie i sugestie uratowania tych ciekawych treści od zapomnienia spowodowały, że dokonałem niełatwego wyboru tych mikropowieści. Tak powstał zbiór pt. Anegdoty z naszej floty.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Życie towarzyskie na statku handlowym czy rybackim, na żaglowcu lub okręcie wojennym toczy się zwykle w mesie - jadalni w porze posiłków i świetlicy między posiłkami. Tu dyskutuje się o wielkiej polityce międzynarodowej i lokalnych sprawach macierzystych portów, na gorąco ocenia się ostatnie mecze szczecińskiej Pogoni i gdańskiej Lechii, czyta gazety i ogląda - jeśli to tylko możliwe - telewizję. Tu również, wspomina się pierwsze statki i pierwsze rejsy, pierwszych bosmanów i pierwszych kapitanów, pierwsze obce porty i pierwsze palmy jakie zobaczyło się w życiu, a także zwierzęta i ptaki jakie zadomowiły się na pływających jednostkach i stały się pupilami załóg. Tu wreszcie opowiada się dowcipy, dykteryjki, anegdoty, dawne i nowe sytuacje i zdarzenia ze śmieszną na ogół pointą.
Wielokrotnie pływając na statkach z biało-czerwoną banderą, zebrałem w swych zapiskach kilkaset przeróżnych opowieści-anegdot "z życia" wziętych. Niektóre opowiadałem znajomym i przyjaciołom, inne publikowałem w gazetach i czasopismach. Ich znakomite przyjęcie i sugestie uratowania tych ciekawych treści od zapomnienia spowodowały, że dokonałem niełatwego wyboru tych mikropowieści. Tak powstał zbiór pt. Anegdoty z naszej floty.