Znachor

Żadna powieść nie wciągnęła mnie tak jak "Znachor". Michał Śmielak wnosi nowe życie do polskiego kryminału, a jestem pewien, że jego książki szybko trafią na szczyty list bestsellerów. - Piotr Kościelny

Czy można oddać sprawiedliwość władzy jednego człowieka? Czy zranienie można zmazać zbrodnią? Na terenie Polski w zagadkowych okolicznościach giną uzdrowiciele, znachorzy i cudotwórcy. Czy to seryjny morderca obrał ich za cel, czy może, jak twierdzi policja, to tylko niefortunne przypadki?

Plotka głosi, że zabójca wybiera na ofiary wyłącznie znanych uzdrowicieli, rozprawiając się z nimi brutalnie, niczym w czasach polowań na czarownice. Jeśli nikt go nie powstrzyma, w Polsce pojawią się stosy.

Dwadzieścia lat ma Krzysiek i właśnie usłyszał wyrok: sześć miesięcy życia. W poszukiwaniu ostatniej szansy trafia na terapię do Jackuba. Czy ten tajemniczy uzdrowiciel okaże się zbawieniem? Razem z lokalnym policjantem zmierzą się z niebezpiecznym mordercą. Rozpoczyna się wyścig z czasem i śmiercią, w którym wszyscy starają się przechytrzyć przeznaczenie.

Michał Śmielak w mistrzowski sposób opowiada historię pełną napięcia, gdzie chorzy do upadłego walczą o życie, a uzdrowiciele, którzy dawali nadzieję, stają się celem bezwzględnej zemsty. Nic nie jest takie, jak się wydaje, więc warto przyjrzeć się uważnie każdemu szczegółowi tej opowieści. - Nikodem Maraszkiewicz, Magazyn Dobre Książki