Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Zero zahamowań
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Przenieśmy się w świat, gdzie wiersze Adama Mickiewicza znikają ze szkolnych podręczników, a zamiast nich pojawiają się teksty takich artystów jak Zenek Martyniuk czy zespół Ich Troje. Co takiego miałyby nam te nowe teksty przekazać? Na te pytania stara się odpowiedzieć książka "Zero zahamowań".
Nie jestem typowym fanem disco polo, rapu czy heavy metalu. Można powiedzieć, że jestem raczej przypadkową ofiarą tych gatunków. W tej książce próbuję pokazać, co się dzieje, gdy teksty tych piosenek docierają do nieodpowiednich uszu, czyli moich. Uszu kogoś, kto próbuje pojąć, o czym właściwie one są.
Literatura, którą się tutaj zajmuję, jest dość specyficzna. Nie znajduje się w tradycyjnych książkach czy tomikach poezji, lecz otacza nas zewsząd. Atakuje nas z radioodbiorników w samochodach i autobusach, z głośników na wyciągach narciarskich, w parkach rozrywki, na festynach, podczas ulicznych świąt, imprez sportowych, na plażach i w licznych lokalach. To wszechobecna poezja śpiewana. Teksty stworzone, by ktoś do nich skomponował muzykę i zaśpiewał. Ku naszemu, nie zawsze upragnionemu, towarzystwu.
Michał Rusinek posiada cechy, które mogą sprawić, że w oczy nowoczesnych elit stanie się postacią niepożądaną. Jest kulturalny, wykształcony, dobrze wychowany i sprawnie posługuje się językiem polskim. To wszystko może postawić go poza nurtem współczesnego społeczeństwa. A widok wykluczonego Michała Rusinka jest smutnym obrazem. Dlatego serdecznie polecam tę książkę zakup i przeczytanie – lub, jeśli wolicie, przeczytanie, a następnie zakup.
Jednak ostrzegam, lektura może sprawić, że to, co wydaje się oczywiste, okaże się nieco mniej oczywiste, co stanowi pierwszy krok ku znalezieniu się w gronie osób podejrzanych.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Przenieśmy się w świat, gdzie wiersze Adama Mickiewicza znikają ze szkolnych podręczników, a zamiast nich pojawiają się teksty takich artystów jak Zenek Martyniuk czy zespół Ich Troje. Co takiego miałyby nam te nowe teksty przekazać? Na te pytania stara się odpowiedzieć książka "Zero zahamowań".
Nie jestem typowym fanem disco polo, rapu czy heavy metalu. Można powiedzieć, że jestem raczej przypadkową ofiarą tych gatunków. W tej książce próbuję pokazać, co się dzieje, gdy teksty tych piosenek docierają do nieodpowiednich uszu, czyli moich. Uszu kogoś, kto próbuje pojąć, o czym właściwie one są.
Literatura, którą się tutaj zajmuję, jest dość specyficzna. Nie znajduje się w tradycyjnych książkach czy tomikach poezji, lecz otacza nas zewsząd. Atakuje nas z radioodbiorników w samochodach i autobusach, z głośników na wyciągach narciarskich, w parkach rozrywki, na festynach, podczas ulicznych świąt, imprez sportowych, na plażach i w licznych lokalach. To wszechobecna poezja śpiewana. Teksty stworzone, by ktoś do nich skomponował muzykę i zaśpiewał. Ku naszemu, nie zawsze upragnionemu, towarzystwu.
Michał Rusinek posiada cechy, które mogą sprawić, że w oczy nowoczesnych elit stanie się postacią niepożądaną. Jest kulturalny, wykształcony, dobrze wychowany i sprawnie posługuje się językiem polskim. To wszystko może postawić go poza nurtem współczesnego społeczeństwa. A widok wykluczonego Michała Rusinka jest smutnym obrazem. Dlatego serdecznie polecam tę książkę zakup i przeczytanie – lub, jeśli wolicie, przeczytanie, a następnie zakup.
Jednak ostrzegam, lektura może sprawić, że to, co wydaje się oczywiste, okaże się nieco mniej oczywiste, co stanowi pierwszy krok ku znalezieniu się w gronie osób podejrzanych.
