Wyzwolenie. DEIR I

Szejk Nefzawi, znany znawca tematów miłosnych, sugerował spożywanie żółtek jaj, pozbawionych białka, jako potężnego stymulatora relacji intymnych po codziennym poście. W diecie mającej na celu podniesienie namiętności nie należy jednak przesadzać z alkoholem. Jedynie niewielkie jego ilości działają jako afrodyzjak, natomiast nadmierne spożycie raczej usypia niż pobudza. Alkohol może prowadzić do krótkotrwałego przyspieszenia krążenia krwi, lecz w efekcie końcowym zmniejsza zarówno sprawność umysłową, jak i seksualną.

Wiedza o tym, co może zniszczyć miłość, jest równie ważna. Tłuszcze zwierzęce są tu kluczowym wrogiem, wpływając negatywnie na układ krążenia oraz gospodarkę hormonalną, co obniża poziom testosteronu i estrogenu. Podobnie, niekorzystny wpływ ma nadmiar zarówno alkoholu, jak i kawy, ponieważ obie te substancje usuwają z organizmu magnez, czego skutkiem może być zmęczenie i utrata zainteresowania intymnością. Ciężkie dania mączne, sycące desery oraz palenie papierosów również nie sprzyjają romantycznym chwilom.

Prawdziwe afrodyzjaki powinny zawierać alkaloidy i substancje hormonalne, które tradycyjnie przypisuje się produkcji przez organizm ludzki, ale które mogą być też wytwarzane przez rośliny o podobnym działaniu. Ważne jest, aby afrodyzjaki były także bogate w niezbędne witaminy oraz makro- i mikroelementy.