Wiedźma

W Ostrzeszowie i jego okolicach panuje atmosfera niepokoju, gdyż mieszkańcy żyją w strachu przed serią makabrycznych morderstw. Tajemniczy zabójca z niezwykłą precyzją odtwarza tortury z XVIII wieku, przypominające te z czasów polowań na czarownice. Młody prokurator Tomasz Drwal, dopiero rozpoczynający swoją karierę, musi stawić czoła temu bezwzględnemu seryjnemu mordercy. Czas działa na niekorzyść śledczych, a śledztwo odsłania coraz mroczniejsze sekrety z przeszłości ludzi mających duże wpływy.

Czy za tymi zbrodniami kryje się nieznana dotąd sekta? Czy Tomaszowi uda się odkryć tożsamość tajemniczej postaci, nazywanej Wiedźmą?

Przyjrzyjmy się fragmentowi książki „Wiedźmy”:

"Kątem oka dostrzegł za oknem kobietę siedzącą na ławce. Obserwowała go, udając zainteresowanie ekranem telefonu, po którym stukała czerwonymi paznokciami. Hektor wyczuwał, że to była tylko przykrywka; była bowiem zbyt skupiona na jego osobie. Jeszcze chwilę wcześniej ławka była pusta. W jego głowie zaczął narastać bezgłośny alarm ostrzegawczy. Kobieta z naprzeciwka wydawała mu się znajoma. Długie blond loki, szczupła figura, czarna sukienka odsłaniająca kolana. Dopiero gdy podniosła wzrok i spojrzała na niego, poczuł nagły przypływ adrenaliny. Przypomniał sobie, kim ona była."