InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Operację spinającą klamrą ten reportaż nazwano w kręgach władzy poprawianiem granicy. W 1951 roku na życzenie Stalina Polska zrzekła się części terenów nadbużańskich, a w zamian otrzymała fragment Bieszczadów. W wyniku polsko-sowieckiej umowy przymusowo przesiedlono kilkadziesiąt tysięcy ludzi - Polaków i Ukraińców związanych od pokoleń ze swoją ziemią. Pierwsi zamienili równiny na góry, drudzy - góry na bezkresne stepy. Jednych rzucono do zapadłych krytych strzechą chat, innym kazano budować lepianki. Polaków i Ukraińców połączył wspólny wysiedleńczy los, choć długo licytowali się, kto z nich ucierpiał bardziej.
Ale książka Krzysztofa Potaczały to nie tylko opowieść czasów powojennych. Autor opowiada o tym, jak układały się polskie i ukraińskie relacje z Żydami i Niemcami przed wojną i w czasie wojny, kiedy i gdzie zostało zasiane ziarno nienawiści, kto zdołał przetrwać i jakie pozostawił świadectwo. Dlaczego bliscy sobie ludzie gotowi byli się zabijać, a innych - niekiedy zupełnie obcych - stać było na heroiczną, bezinteresowną pomoc.
Pogmatwane losy wielokulturowej społeczności na polskich kresach oparte są głównie na zebranych przez autora ustnych świadectwach.
Przedstawiona w tej książce opowieść zaczyna się w latach trzydziestych dwudziestego wieku, kończy zaś na latach sześćdziesiątych. Pokazuje wieloetniczny mikroświat, sąsiedzkie zależności, religijny i kulturowy konglomerat, jak również dojrzewające nacjonalizmy, które doprowadziły do niejednej tragedii.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Operację spinającą klamrą ten reportaż nazwano w kręgach władzy poprawianiem granicy. W 1951 roku na życzenie Stalina Polska zrzekła się części terenów nadbużańskich, a w zamian otrzymała fragment Bieszczadów. W wyniku polsko-sowieckiej umowy przymusowo przesiedlono kilkadziesiąt tysięcy ludzi - Polaków i Ukraińców związanych od pokoleń ze swoją ziemią. Pierwsi zamienili równiny na góry, drudzy - góry na bezkresne stepy. Jednych rzucono do zapadłych krytych strzechą chat, innym kazano budować lepianki. Polaków i Ukraińców połączył wspólny wysiedleńczy los, choć długo licytowali się, kto z nich ucierpiał bardziej.
Ale książka Krzysztofa Potaczały to nie tylko opowieść czasów powojennych. Autor opowiada o tym, jak układały się polskie i ukraińskie relacje z Żydami i Niemcami przed wojną i w czasie wojny, kiedy i gdzie zostało zasiane ziarno nienawiści, kto zdołał przetrwać i jakie pozostawił świadectwo. Dlaczego bliscy sobie ludzie gotowi byli się zabijać, a innych - niekiedy zupełnie obcych - stać było na heroiczną, bezinteresowną pomoc.
Pogmatwane losy wielokulturowej społeczności na polskich kresach oparte są głównie na zebranych przez autora ustnych świadectwach.
Przedstawiona w tej książce opowieść zaczyna się w latach trzydziestych dwudziestego wieku, kończy zaś na latach sześćdziesiątych. Pokazuje wieloetniczny mikroświat, sąsiedzkie zależności, religijny i kulturowy konglomerat, jak również dojrzewające nacjonalizmy, które doprowadziły do niejednej tragedii.