Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
To ja byłem Vermeerem
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
W 1945 roku holenderski handlarz sztuki zostaje aresztowany pod zarzutem sprzedaży obrazu przypisywanego Vermeerowi. Zostaje osadzony w zimnej, nieprzyjaznej celi, oczekując na wyrok. Jednakże, możliwość ratunku wydaje się być w zasięgu ręki. Dwa zdania mogą odmienić jego los: jego własne przyznanie, że jest fałszerzem. Dlaczego zatem milczy? Odpowiedzi na to pytanie i wiele innych znajdziemy w książce Wynne Frank „To ja byłem Vermeerem”, opartej na prawdziwych wydarzeniach z życia znanego fałszerza – Hana van Meegerena.
Han, od najmłodszych lat, mierzył wysoko. Jego ambicją była sława, pragnął, by jego dzieła były podziwiane na całym świecie. Mimo talentu, jego twórczość spotkała się z ostrą krytyką – wielu uważało jego prace za przestarzałe i nieciekawe. To złamało jego marzenia. Jednak zamiast się poddać, zdecydował się na zemstę.
Zielonooki artysta nie mógł znieść bezkarności ludzi, którzy zniszczyli jego plany. Starannie opracował plan, który wkrótce wstrząsnął światem sztuki. Jego fałszerstwa przyniosły mu nie tylko bogactwo, ale także uznanie. Przez dekadę zdołał zgromadzić ogromny majątek, a jego obrazy były porównywane z dziełami mistrzów, w tym Rembrandta i Vermeera. Han van Meegeren zdobył reputację największego fałszerza w historii.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
W 1945 roku holenderski handlarz sztuki zostaje aresztowany pod zarzutem sprzedaży obrazu przypisywanego Vermeerowi. Zostaje osadzony w zimnej, nieprzyjaznej celi, oczekując na wyrok. Jednakże, możliwość ratunku wydaje się być w zasięgu ręki. Dwa zdania mogą odmienić jego los: jego własne przyznanie, że jest fałszerzem. Dlaczego zatem milczy? Odpowiedzi na to pytanie i wiele innych znajdziemy w książce Wynne Frank „To ja byłem Vermeerem”, opartej na prawdziwych wydarzeniach z życia znanego fałszerza – Hana van Meegerena.
Han, od najmłodszych lat, mierzył wysoko. Jego ambicją była sława, pragnął, by jego dzieła były podziwiane na całym świecie. Mimo talentu, jego twórczość spotkała się z ostrą krytyką – wielu uważało jego prace za przestarzałe i nieciekawe. To złamało jego marzenia. Jednak zamiast się poddać, zdecydował się na zemstę.
Zielonooki artysta nie mógł znieść bezkarności ludzi, którzy zniszczyli jego plany. Starannie opracował plan, który wkrótce wstrząsnął światem sztuki. Jego fałszerstwa przyniosły mu nie tylko bogactwo, ale także uznanie. Przez dekadę zdołał zgromadzić ogromny majątek, a jego obrazy były porównywane z dziełami mistrzów, w tym Rembrandta i Vermeera. Han van Meegeren zdobył reputację największego fałszerza w historii.
