Książka - Świątynia

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Wybierz stan zużycia:

WIĘCEJ O SKALI

Szczegóły

Opinie

Inne książki tego autora

Książki z tej samej kategorii

Dostawa i płatność

Szczegóły

Cena: 12.00 zł

Okładka: Miękka

Ilość stron: 520

Rok wydania: 2011

Rozmiar: 135 x 204 mm

ID: 9788310119933

Autorzy: Jakub Żulczyk

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia

Inne książki: Jakub Żulczyk

Twarda , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 17.92 zł 42.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 14.39 zł 26.90 zł

Miękka , W magazynie
Używana Wyprzedaż
Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 25.85 zł 39.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana
Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 20.98 zł 29.90 zł

Twarda , 72h wysyłka
Nowa Wyprzedaż

Inne książki: Fantastyka, horror

Oprawa bro... , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 28.70 zł 49.00 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Wyprzedaż
Broszurowa , W magazynie
Używana Wyprzedaż
Broszurowa , W magazynie
Używana Wyprzedaż
Broszurowa , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 9.15 zł 39.99 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana
Broszurowa , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 11.19 zł 49.00 zł

Opinie użytkowników
4.3
4 oceny i 4 recenzje
Reviews Reward Icon

Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!

W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.

Dowiedz się więcej

Wartość nagród w tym miesiącu

850 zł

Dodana przez Tomasz J. w dniu 10.05.2022
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
Sięgnąłem po tę książkę, nie wiedząc, że jest to kontynuacja jakiejś wcześniejszej historii. Okazało się jednak, że Tytus oraz Anka, główni bohaterowie powieści "Świątynia", pojawili się już wcześniej w "Zmorojewie". Jak można się domyśleć, nie czytałem pierwszego tomu, ale nie czułem też, żeby coś mi brakowało. Książka ma zupełnie odrębną fabułę, więc można spokojnie ją przeczytać, nawet jeśli to nasza pierwsza książka Jakuba Żulczyka.<br> To, co najbardziej mi się podoba w tej powieści, to utrzymujące się przez całą akcję napięcie i groza. Momentami na serio się bałem. Przypominało mi to moje doświadczenia z Lovercraftem czy Kingiem. Ich proza też jest odpowiednio straszna, choć pisarstwu Żulczyka raczej bliżej do drugiego z przywołanych pisarzy. Książkę przeczytałem z zapartym tchem, nie mogłem się oderwać i zdecydowanie mogę ją polecić wszelkim fanom horroru.<br> Opowieść rozdziela się tak jakby na dwie osobne perspektywy: najpierw poznajemy historię Anki, a następnie pałeczkę w opowiadaniu przejmuje Tytus. Ta pierwsza to trochę taka "teen drama" z elementami horroru. Anka wzdycha do tajemniczego Damiana, chłopaka, o którym krążą różne dziwaczne plotki. To co jest w nim najdziwniejsze, to że cały czas trzyma się jedynie z Lidią i Erykiem i z nikim innym. Trójka nie rozstaje się na krok, ale kiedy Damian dopuszcza w końcu do siebie Ankę, okazuje się, że ta stała się jedynie narzędziem w ich rękach w realizacji niecnego planu. Dodatkowo w mieście pojawia się szarlatan, który nazywa siebie uzdrowicielem i podobno dokonuje niebywałych cudów. Cała działalność jest oczywiście tylko przykrywką, ale czego? Dowiecie się, czytając powieść na własną rękę.<br> Dawno nie czytałam tak dobrej książki przeznaczonej dla młodzieży. Można się skarżyć, że to trochę taki "Zmierzch", że takie motywy już były, że książka jest schematyczna, ale mi to w sumie nie przeszkadza. Jak dla mnie Jakub Żulczyk w "Świątyni" dostarczył wszystko, czego od takiej literatury można się spodziewać. Owszem, bywa tak, że na niektóre zachowania bohaterów można się denerwować, ale koniec końców książkę czyta się dość dobrze. Nie zasługuje według mnie na pełną notę, ale cztery gwiazdki i moją rekomendację, jak najbardziej mogę dać...
Dodana przez Staszek B. w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
Sięgnąłem po tę książkę, nie wiedząc, że jest to kontynuacja jakiejś wcześniejszej historii. Okazało się jednak, że Tytus oraz Anka, główni bohaterowie powieści "Świątynia", pojawili się już wcześniej w "Zmorojewie". Jak można się domyśleć, nie czytałem pierwszego tomu, ale nie czułem też, żeby coś mi brakowało. Książka ma zupełnie odrębną fabułę, więc można spokojnie ją przeczytać, nawet jeśli to nasza pierwsza książka Jakuba Żulczyka.<br> To, co najbardziej mi się podoba w tej powieści, to utrzymujące się przez całą akcję napięcie i groza. Momentami na serio się bałem. Przypominało mi to moje doświadczenia z Lovercraftem czy Kingiem. Ich proza też jest odpowiednio straszna, choć pisarstwu Żulczyka raczej bliżej do drugiego z przywołanych pisarzy. Książkę przeczytałem z zapartym tchem, nie mogłem się oderwać i zdecydowanie mogę ją polecić wszelkim fanom horroru.<br> Opowieść rozdziela się tak jakby na dwie osobne perspektywy: najpierw poznajemy historię Anki, a następnie pałeczkę w opowiadaniu przejmuje Tytus. Ta pierwsza to trochę taka "teen drama" z elementami horroru. Anka wzdycha do tajemniczego Damiana, chłopaka, o którym krążą różne dziwaczne plotki. To co jest w nim najdziwniejsze, to że cały czas trzyma się jedynie z Lidią i Erykiem i z nikim innym. Trójka nie rozstaje się na krok, ale kiedy Damian dopuszcza w końcu do siebie Ankę, okazuje się, że ta stała się jedynie narzędziem w ich rękach w realizacji niecnego planu. Dodatkowo w mieście pojawia się szarlatan, który nazywa siebie uzdrowicielem i podobno dokonuje niebywałych cudów. Cała działalność jest oczywiście tylko przykrywką, ale czego? Dowiecie się, czytając powieść na własną rękę.<br> Dawno nie czytałam tak dobrej książki przeznaczonej dla młodzieży. Można się skarżyć, że to trochę taki "Zmierzch", że takie motywy już były, że książka jest schematyczna, ale mi to w sumie nie przeszkadza. Jak dla mnie Jakub Żulczyk w "Świątyni" dostarczył wszystko, czego od takiej literatury można się spodziewać. Owszem, bywa tak, że na niektóre zachowania bohaterów można się denerwować, ale koniec końców książkę czyta się dość dobrze. Nie zasługuje według mnie na pełną notę, ale cztery gwiazdki i moją rekomendację, jak najbardziej mogę dać...
Dodana przez Regina K. w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
I oto stało się! Nareszcie! Do moich rąk trafiła kontynuacja "Zmorojewa" Jakuba Żulczyka, "Świątynia". Nad pierwszą powieścią zdążyłam się już pozachwycać i wskazać, dlaczego była dobra i uważam ją za jedną z najlepszych polskich powieści dla młodzieży. Nasuwa się więc pytanie - czy kontynuacja sprostała moim wysokim oczekiwaniom?<br> W przypadku pierwszej powieści, wskazywałam, że nie jestem jej grupą docelową, ale pomimo tego, dowodziłam, że jest to książka dość dojrzała jak na powieść dla młodzieży. Trochę inny mam stosunek wobec drugiego tomu Jakuba Żulczyka. Może jest to efekt, że już wiem jaka konwencja została użyta w tych książkach, ale wydaje mi się, że jest ona znacznie poważniejsza i dojrzalsza. Na pewno humor jest na wyższym poziomie, fabuła jest ciekawsza i nieco bardziej zagmatwana, a bohaterowie nie stracili swojego uroku - są nawet poważniejsi, ciekawsi i bardziej zniuansowani. Dość dużo zmian, jak na jeden rok, ale ja to totalnie kupuję i bawię się dobrze.<br> Nie chcę zdradzać za bardzo fabuły, bo już pierwsze rozdziały przynoszą plot twisty i trochę wywracają fabułę z pierwszej części. To po prostu dalsze przygody Tytusa i Anki, ale tym razem Anka znajduje się na pierwszym planie, a Tytus jest poniekąd "na dostawkę". Nie znaczy to, że autor go ignoruje! Należy jednak zaznaczyć, że spokojnie można zacząć od tej książki nie czytając poprzedniej - jeśli coś nawiązuje do akcji "Zmorojewa" to w stopniu nieznacznym, bardziej jak takie puszczenie oka do czytelników pierwszej części. Tym samym myślę, że "Świątynia" to kontynuacja idealna. Często mam obawę co do tego, że wrażenie, jakie na mnie robi pierwsza część cyklu rozmyje się przez kolejne odsłony, ale w tym wypadku nie ma o tym mowy. Jest nadal groźnie, zabawnie, książka ma fantastyczny klimat, niczym nie odstaje od poprzedniej części przygód Tytusa i Anki.<br> Podsumowując - był to przyjemny powrót do świata wykreowanego do Jakuba Żulczyka. Bardzo mi się podobała ta książka. I jeśli jakiś cudem, autor tego cyklu czyta tą recenzję, to chciałabym mu przekazać bardzo ważny apel. Panie Jakubie, ja poproszę kolejną część!
Dodana przez Patryk B. w dniu 17.08.2022
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
I oto stało się! Nareszcie! Do moich rąk trafiła kontynuacja "Zmorojewa" Jakuba Żulczyka, "Świątynia". Nad pierwszą powieścią zdążyłam się już pozachwycać i wskazać, dlaczego była dobra i uważam ją za jedną z najlepszych polskich powieści dla młodzieży. Nasuwa się więc pytanie - czy kontynuacja sprostała moim wysokim oczekiwaniom?<br> W przypadku pierwszej powieści, wskazywałam, że nie jestem jej grupą docelową, ale pomimo tego, dowodziłam, że jest to książka dość dojrzała jak na powieść dla młodzieży. Trochę inny mam stosunek wobec drugiego tomu Jakuba Żulczyka. Może jest to efekt, że już wiem jaka konwencja została użyta w tych książkach, ale wydaje mi się, że jest ona znacznie poważniejsza i dojrzalsza. Na pewno humor jest na wyższym poziomie, fabuła jest ciekawsza i nieco bardziej zagmatwana, a bohaterowie nie stracili swojego uroku - są nawet poważniejsi, ciekawsi i bardziej zniuansowani. Dość dużo zmian, jak na jeden rok, ale ja to totalnie kupuję i bawię się dobrze.<br> Nie chcę zdradzać za bardzo fabuły, bo już pierwsze rozdziały przynoszą plot twisty i trochę wywracają fabułę z pierwszej części. To po prostu dalsze przygody Tytusa i Anki, ale tym razem Anka znajduje się na pierwszym planie, a Tytus jest poniekąd "na dostawkę". Nie znaczy to, że autor go ignoruje! Należy jednak zaznaczyć, że spokojnie można zacząć od tej książki nie czytając poprzedniej - jeśli coś nawiązuje do akcji "Zmorojewa" to w stopniu nieznacznym, bardziej jak takie puszczenie oka do czytelników pierwszej części. Tym samym myślę, że "Świątynia" to kontynuacja idealna. Często mam obawę co do tego, że wrażenie, jakie na mnie robi pierwsza część cyklu rozmyje się przez kolejne odsłony, ale w tym wypadku nie ma o tym mowy. Jest nadal groźnie, zabawnie, książka ma fantastyczny klimat, niczym nie odstaje od poprzedniej części przygód Tytusa i Anki.<br> Podsumowując - był to przyjemny powrót do świata wykreowanego do Jakuba Żulczyka. Bardzo mi się podobała ta książka. I jeśli jakiś cudem, autor tego cyklu czyta tą recenzję, to chciałabym mu przekazać bardzo ważny apel. Panie Jakubie, ja poproszę kolejną część!
Napisz opinię i wygraj nagrodę!
Twoja ocena to:
wybierz ocenę 0
Treść musi mieć więcej niż 50 i mniej niż 20000 znaków

Dodaj swoją opinię

Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.

Czy chcesz zostawić tylko ocenę?

Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.

Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.

Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.

Sposoby dostawy

Płatne z góry

InPost Paczkomaty 24/7

InPost Paczkomaty 24/7

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

ORLEN Paczka

ORLEN Paczka

11.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

NAJTAŃSZA FORMA DOSTAWY

Kurier GLS

Kurier GLS

14.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier InPost

Kurier InPost

14.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier DPD

Kurier DPD

14.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

DPD Pickup Punkt Odbioru

DPD Pickup Punkt Odbioru

11.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

NAJTAŃSZA FORMA DOSTAWY

Pocztex Kurier

Pocztex Kurier

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier GLS - kraje UE

Kurier GLS - kraje UE

69.00 zł

Odbiór osobisty (Dębica)

Odbiór osobisty (Dębica)

3.00 zł

Płatne przy odbiorze

Kurier GLS pobranie Kurier GLS pobranie

23.99 zł

Sposoby płatności

Płatność z góry

Przedpłata

platnosc

Zwykły przelew info