Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Prunelki piło się dużo. Jazz, Łódź i ludzie we wspomnieniach trębacza Melomanów
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Andrzej Idon Wojciechowski w książce "I stał się jazz!" oferuje czytelnikom barwną podróż przez czasy, gdy muzyka i życie splecione były ze sobą niczym improwizacje jazzowe. Wspomnienia autora są mocno nasączone alkoholem, zakrapiane spotkaniami ze znakomitościami, takimi jak Mrożek, Szymborska czy Polański. Opowieści o jego wędrówkach prowadzą do miejsc takich jak legendarny łódzki lokal SPATiF, gdzie atmosfera była tworzona nie tylko przez znanych aktorów jak Ludwik Benoit, ale także przez niepowtarzalną obsługę.
Wojciechowski wraca pamięcią do szkolnych lat spędzonych w III LO w Łodzi, szkole, którą ukończył również Jan Machulski, znany polski aktor. Jako trębacz Melomanów, słynnej łódzkiej grupy jazzowej, snuje anegdoty o ludziach i wydarzeniach, które miały znaczący wpływ na polską scenę kulturalną. Jego opowieści, pełne żartu i ironii, starają się uchwycić esencję życia – jego nieprzewidywalność i swobodę, podobne do samej duszy jazzu. Wzbogacone karykaturami te historie dodają humorystycznego smaku, który sprawia, że po przeczytaniu książki niejeden nabiera ochoty na kieliszek prunelki.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Andrzej Idon Wojciechowski w książce "I stał się jazz!" oferuje czytelnikom barwną podróż przez czasy, gdy muzyka i życie splecione były ze sobą niczym improwizacje jazzowe. Wspomnienia autora są mocno nasączone alkoholem, zakrapiane spotkaniami ze znakomitościami, takimi jak Mrożek, Szymborska czy Polański. Opowieści o jego wędrówkach prowadzą do miejsc takich jak legendarny łódzki lokal SPATiF, gdzie atmosfera była tworzona nie tylko przez znanych aktorów jak Ludwik Benoit, ale także przez niepowtarzalną obsługę.
Wojciechowski wraca pamięcią do szkolnych lat spędzonych w III LO w Łodzi, szkole, którą ukończył również Jan Machulski, znany polski aktor. Jako trębacz Melomanów, słynnej łódzkiej grupy jazzowej, snuje anegdoty o ludziach i wydarzeniach, które miały znaczący wpływ na polską scenę kulturalną. Jego opowieści, pełne żartu i ironii, starają się uchwycić esencję życia – jego nieprzewidywalność i swobodę, podobne do samej duszy jazzu. Wzbogacone karykaturami te historie dodają humorystycznego smaku, który sprawia, że po przeczytaniu książki niejeden nabiera ochoty na kieliszek prunelki.
