Pozwól mi wrócić

Finn i Layla, którzy spotykają się od ponad roku i są szaleńczo zakochani. Jeżdżą na nartach w Megeve we Francji. Półtorej godziny po wyjeździe z Paryża Finn zatrzymuje się na stacji, a kiedy wraca do samochodu, Layla znika i już jej więcej nie widzi. Taką historię Finn opowiedział policji. Ale to nie jest cała historia. Dwanaście lat później Finn zaręcza się z siostrą Layli, Ellen, która jest ilustratorką. Finn wierzy, że ich żal po tym, co stało się z Laylą, jest tym, co ich połączyło. Ellen i Layla tak bardzo się od siebie różnią, Ellen ma dużo ciemniejsze włosy, inaczej się odżywia i jest dużo chudsza od Layli. Ich osobowości również się różnią, Ellen jest dużo spokojniejsza niż Layla. Ale Finn kochał je obie. Niedługo przed tym, jak Finn i Ellen mają się pobrać, Finn dostaje telefon - stary sąsiad mówi, że widział Laylę przed starym domkiem Finna i Layli. Niedługo potem Ellen znajduje starą zaginioną pamiątkę, małą rosyjską lalkę, leżącą na chodniku przed ich domem. Zaginęła ona, gdy była małą dziewczynką. Layla była jedyną osobą, która o tym wiedziała. Ta mała rosyjska laleczka ma znaczenie także dla Finna, Layla miała ją przy sobie tej nocy, kiedy zaginęła. I wtedy Finn dostaje maila, który wstrząsa nim do głębi. Czy Layla żyje? Czy wróciła? Gdzie była?

„Pozwól mi wrócić” to trzymający w napięciu thriller psychologiczny wypełniony tajemnicą, kłamstwami, mrocznymi sekretami i postaciami, które wzbudzają wiele podejrzliwości. Uwielbiając poprzednie dwie książki B A Paris, z niecierpliwością oczekiwałam tej i zastanawiałam się, czy może ona im dorównać. Powiedzmy, że przeczytanie całej książki za jednym posiedzeniem zajęło mi około 3 godzin. To wiele mówi :D „Pozwól mi wrócić” jest pełne tak wielu zwrotów akcji, które z pewnością utrzymują czytelnika na krawędzi fotela. To dziwnie fascynujące, jak Finn zmienia się niemal z dnia na dzień, kiedy zaczyna wierzyć, że Layla żyje, jednak jest w ciągłym mętliku między wiarą, że ona żyje, a myśleniem, że ktoś prowadzi bardzo niepokojącą grę. W głębi duszy widać, że Finn chce, aby to było to pierwsze - jednak gdzie to pozostawia Ellen? Ellen ma bardzo trudny czas, aby pogodzić się z faktem, że jej dawno niewidziana siostra może nadal żyć, ale również jest rozdarta wewnątrz, co to oznacza dla niej i Finna.

Fabuła nie jest liniowa, a rozdziały przeplatają się w czasie, aby pokazać, jak przeszłe wydarzenia ukształtowały teraźniejszość. Niektóre rozdziały są skierowane do czytelnika, a w innych narracja jest skierowana do Layli. W rozdziałach pojawiają się też na przemian narratorzy, by umożliwić postaciom opowiedzenie historii własnym głosem i z własnej perspektywy. Rozdziały są oznaczone tagami, aby zidentyfikować ramy czasowe i ewentualnie osobę, która się z nimi komunikuje. Konstrukcja pierwszoosobowa zwiększa nieufność, ponieważ czytelnicy widzą dwulicowość i są zakłopotani tajemnicami. Małe wskazówki i przeoczenia w każdym rozdziale prowadzą do szokującego finału.

Bardzo podobało mi się skupienie na rosyjskich lalkach. Sprawiły, że poczułam nostalgię do dawnych czasów, kiedy to jeździliśmy z rodzicami do mojej kochanej babci, która miała całą kolekcje matrioszek. Siedziałam na dywanie i je rozkładałam, a później składałam. Dawało mi to wiele frajdy i uspokajało mnie. No więc, czasem uda się natrafić na jakiś detal w książkach, który wywoła tak przyjemne wspomnienia. 

Starczy już pisania. Choć książki B.A. Paris mogą wydawać się mało warte, jak to bywa z tymi, które tak łatwo zobaczyć na półkach nawet w supermarketach, to chce was zapewnić, że nie zawiedziecie  się jakością powieści. Absolutnie topowy poziom. 

W drodze powrotnej z wyjazdu na narty Finn i Layla robią krótki postój na stacji benzynowej. Gdy Finn wraca z toalety, okazuje się, że Layla zniknęła. Finn zostaje początkowo oskarżony o zamordowanie Layli, ale nie ma na to żadnych dowodów. W kolejnych latach Finn próbuje wrócić na prostą i po ciężkiej depresji zaczyna ponownie pracować. W ten sposób próbuje odbudować swoje życie. Dwanaście lat później jest w związku z Ellen, siostrą Layli. Po około roku chce się wreszcie ustatkować i prosi ją o rękę. Ale właśnie teraz Ellen znajduje coś, co znów przypomina im o przeszłości. Czy ich związek to przetrwa? Czy Layla wróciła? Czy ktoś z nimi pogrywa?

B.A. Paris jest znana oczywiście z bestsellerowych Za zamkniętymi drzwiami, Na skraju załamania i Dublerki. Jej książki z pewnością można nazwać oryginalnymi. Nie są to tradycyjne thrillery, gdzie popełniane jest morderstwo i jakiś inspektor zaczyna prowadzić śledztwo. U B.A. Paris zbrodnia za każdym razem popełniana jest w inny sposób, co wyprowadza czytelników na niewłaściwy tor. I tak jak w poprzednich książkach autorki, Pozwól mi wrócić to po raz kolejny emocjonujący i oryginalny thriller, w którym czytelnicy mają problem z odgadnięciem przebiegu dalszej akcji. 

W pierwszej części Pozwól mi wrócić wszystko opowiedziane jest z perspektywy Finna, poprzez retrospekcje na przemian przeskakujące z teraźniejszości do czasów sprzed 12 lat, kiedy to Layla zniknęła. W drugiej części na przemian pojawiają się Layla i Finn. Dzięki temu oczywiście dobrze poznaje się bohaterów. Autorka ma prosty, powierzchowny styl pisania, czasem brakuje mi nieco większej głębi w postaciach, ale to może być celowe, żeby nie zdradzać za dużo szczegółów. Pozwól mi wrócić to powieść płynna, czyta się ją łatwo, wciąga czytelnika w chorobliwy sposób, bo popycha do kwestionowania wszystkiego, do snucia różnych teorii, aż do zakończenia całkowicie obalającego rzeczywistość faktów, zaskakującego ładnym twistem. Moim zdaniem ta książka B.A. Paris nie jest tak wciągająca jak np. Za zamkniętymi drzwiami, być może dlatego, że mimo wszystko akcja rozwija się momentami bardzo powoli. Celem jest z pewnością zwiększenie napięcia, utożsamienie się z Finnem i poddanie wszystkiego w wątpliwość, ale momentami absurdalne "niereagowanie" głównego bohatera pozostawia w osłupieniu. Spodziewałam się chyba bardziej adrenalinowej książki na równi z poprzednimi, które czytałam, ale mimo wszystko jest to dzieło B.A. Paris, które polecam, historia w końcu jest dość niepokojąca i złożona.

Przyznaję się, że przyciągnęła mnie autorka. Czytałam „Za zamkniętymi drzwiami” i bardzo mi się spodobała. Ta co prawda nie urzekła mnie od początku tak łatwo jak poprzednia, ale dość szybko wciągnęłam się w tę historię. Tym razem B.A. Paris przybliżyła nam temat "depersonalizacji", czyli czegoś, co znamy przede wszystkim z teorii. Jest to więc temat dość ciekawy, warty uwagi i wyjątkowo przykry, jeżeli ktoś tego doświadcza. 

Historia zaczyna się od Layli i Finna, pary kochanków, na wakacjach we Francji. Podczas podróży autostradą Finn jest zmuszony zatrzymać się, aby załatwić potrzebę. Ponieważ zapadła noc, a miejsce było odizolowane, Finn, zaniepokojony, szybko załatwia sprawę. Jednak gdy tylko wraca do samochodu, zauważa, że Layla zniknęła. Zaniepokojony i z mózgiem kipiącym od pytań i wątpliwości i gorączkowo szuka Layli. Czy ona też wykorzystała ten moment postoju na wycieczkę do łazienki Wpada do damskiej toalety, ale Layli tam nie ma. Czy poszła trochę rozluźnić nogi, czy też po prostu zaczerpnąć świeżego powietrza? Było to mało prawdopodobne, gdyż Layla była przerażona ciemnością. Jednak z powodu wątpliwości powinien sprawdzić otoczenie, ale po Layli ani śladu. Co się stało z Laylą?

Muszę przyznać, że „Pozwól mi wrócić” jest dość nieprzewidywalna, miejscami przerażająca, a w pewnym momencie autorka naprawdę miesza w głowach. Paris potrafiła utrzymać napięcie do końca i naprawdę nie spodziewałam się takiego zakończenia. Dopiero na końcu książki zrozumiałam jej tytuł i nawet okładkę. Lektura bardzo wciąga i przeczytałam ją w trzy dni, bo nie mam już wolnego czasu, ale to książka do przeczytania za jednym posiedzeniem. Co ciekawe, autorka będąc pochodzenia francusko-irlandzkiego i mieszkając we Francji, osadza akcję w Anglii i robi to w sposób bardzo wiarygodny. Postacie w „Pozwól mi wrócić” były realistyczne, miały swoje własne ukryte plany i od razu widać, że wszyscy mają przed sobą tajemnice. Podczas gdy lubiłam dowiadywać się, co każdy ukrywa, czułam się, jakby autorka ciągle powtarzała, że każdy jest niegodny zaufania, co stało się trochę męczące. Było kilka aspektów każdej z postaci, które mnie zaskoczyły, co było miłą odmianą, ponieważ wiele postaci z thrillerów ma tendencję do bycia wyciętymi z siebie nawzajem.

„Pozwól mi wrócić” zdecydowanie polecam fanom thrillerów, którzy chcą czegoś innego niż znane klasyczne thrillery, ale również czytelnikom, którzy dla odmiany chcą przeczytać coś ekscytującego. Fabuła znów na najwyższym poziomie, ale styl pisania wydał mi się nieco zbyt powierzchowny, dlatego też daje 4 gwiazdki. 

Co byś uczynił, gdyby twoja niewygodna przeszłość wróciła, by cię pomęczyć? Pewnie wielu z was ma takie epizody, które wolałby pozostawić na zawsze w zapomnieniu. Pytanie brzmi, czy Finn i Ellen, główni bohaterowie „Pozwól mi wrócić” autorstwa B.A. Paris, są w stanie poradzić sobie z powracającą przeszłością. Trudną i niewygodną przeszłością. Czytajcie dalej, aby dowiedzieć się więcej. 

Teraz: Finn jest szczęśliwie zaręczony z Ellen, prowadzą spokojne życie na przedmieściach, tylko we dwoje. Bycie z Finnem, cóż, dla Ellen to wszystko, czego kiedykolwiek pragnęła.

Przedtem: Finn był zaręczony z Laylą, siostrą Ellen :D Jego miłość do niej była niezwykle intensywna. Potrzebował jej, był przez nią pochłonięty i chciał być z nią w każdej chwili. Potem ona zniknęła, wręcz rozpłynęła się w powietrzu. To było dwanaście lat temu.

Finn nigdy się z tym nie pogodził. Ellen też nie. Layla była siostrą Ellen, i Finn zakochał się w obu. Czemu nie. Teraz, dwanaście lat później, zarówno Finn jak i Ellen zaczynają otrzymywać pamiątki z dzieciństwa Ellen i inne notatki i takie tam, co sprawia, że myślą, iż Layla może nadal żyć. Finn jest przez to prześladowany... przez Laylę, na punkcie której zawsze miał obsesję. Nie może spać, stając się coraz bardziej wycofanym, podczas gdy Ellen jest podekscytowana tym pomysłem. Czy jej siostra może żyć? Czy twój puls przyspiesza? Czy trzęsą ci się ręce? Odpowiedź powinna być twierdząca.

„Pozwól mi wrócić” B.A. Paris to wyjątkowy thriller, który ma krótkie intensywne rozdziały i dobrze rozwinięte postacie, o których czytanie przynosi przyjemność. Jest to szybka, łatwa lektura, którą skończyła w ciągu kilku godzin. Książka jest pełna obsesji i tajemnic. Każda postać, którą spotykamy, ma jakąś tajemnicę, co tworzy dobrą powieść z suspensem. „Pozwól mi wrócić” zdecydowanie trzymało mnie w niepewności do samego końca i podobał mi się wymyślony przez Paris końcowy zwrot akcji, a z tym różnie bywa w thrillerach.

Dlaczego 4 gwiazdki? Ton książki był dla mnie naprawdę dziwny. To było tak, jakby bohaterowie mówili do mnie i jednocześnie rozmawiali ze sobą? Czułam też, że obsesja Finna/Layli była trochę na wyrost. Może po prostu nie było to dla mnie wiarygodne, bo nie potrafiłabym sobie wyobrazić bycia tak zauroczoną kimś. 

Ogólnie rzecz biorąc, myślę, że miłośnicy thrillerów polubią tę książkę i mogą śmiało kupować ?