Mateuszek i tajemne sprawki

Jeżeli masz wyobrażenie, że jestem jakąś niezwykłą osobą, lepiej nie sięgaj po tę książkę. Mówię to zupełnie na poważnie. Jeśli pozostaniesz przy swoich obecnych przekonaniach, możesz wciąż postrzegać mnie jako wyjątkowe dziecko. Jednakże, jeżeli zdecydujesz się ją przeczytać, odkryjesz, kim naprawdę jest ten najbardziej doskonały z Mateuszków. Dlaczego w ogóle o tym mówię? Bo prawie wszyscy ludzie, których znam, mają więcej wad niż zalet, choć Kuba Martinez jest tu wyjątkiem — to bardzo specyficzny przypadek. A ja przecież również jestem człowiekiem! Chcę więc podzielić się kolejnymi przygodami, nawet jeśli po raz kolejny mama będzie się musiała z tym pogodzić. Życzę miłej lektury!