Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Maria Czubaszek. W coś trzeba nie wierzyć
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Jej cięte uwagi budziły respekt u rozmówców, choć sama bała się jedynie myszy.
Maria Czubaszek to postać niezwykle charakterystyczna, która dla wielu była kontrowersyjna. Jako mistrzyni ostrych sądów i subtelnej drwiny, zyskała uznanie wśród milionów Polaków. Rzadko mówiła o sobie, często sięgając po kilka sprawdzonych anegdot. Nie przepadała za dziećmi, zdrowym trybem życia czy podróżami, a ponad wszystko ceniła palenie i psy.
Po śmierci Marii, jej mąż Wojciech Karolak nie zmienił nic w jej pokoju. Violetta Ozminkowski zdołała przeniknąć do tego zatrzymanego w czasie świata, odkrywając archiwum satyryczki i prowadząc szczere rozmowy z jej najbliższymi. Dzięki temu mogła niezwykle przenikliwie przybliżyć życie fascynującej kobiety, która pod pozorami uśmiechu skrywała samotność, smutek, a niekiedy też rozpacz.
Maria Czubaszek nie była osobą kojarzoną z cierpieniem. Pamiętamy ją jako inteligentną i dowcipną kobietę z papierosem, zawsze uśmiechniętą i gotową na celne komentarze. Na początku kariery podejrzewano, że jej istnienie to fikcja, a za jej nazwiskiem mogą stać inni wybitni satyrycy. Było w tym coś paradoksalnego, ponieważ sama nieraz słyszała od matki, że nie powinna była się urodzić. Nie miała z tym problemu, bowiem zawsze uważała, że gdy już życie przestanie sprawiać jej radość, popełni samobójstwo. Próbowała to zrobić dwukrotnie w młodości, a pod koniec życia, już na oczach całej Polski, cicho odchodziła. Uśmiechając się, mawiała, że życie utraciło dla niej urok, co wielu brało za kolejny z jej żartów. Była autentyczna, otwarcie głosiła swoje myśli i płaciła za to wysoką cenę, jednak dzięki temu może wszyscy na chwilę bierzemy życie trochę mniej poważnie.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Jej cięte uwagi budziły respekt u rozmówców, choć sama bała się jedynie myszy.
Maria Czubaszek to postać niezwykle charakterystyczna, która dla wielu była kontrowersyjna. Jako mistrzyni ostrych sądów i subtelnej drwiny, zyskała uznanie wśród milionów Polaków. Rzadko mówiła o sobie, często sięgając po kilka sprawdzonych anegdot. Nie przepadała za dziećmi, zdrowym trybem życia czy podróżami, a ponad wszystko ceniła palenie i psy.
Po śmierci Marii, jej mąż Wojciech Karolak nie zmienił nic w jej pokoju. Violetta Ozminkowski zdołała przeniknąć do tego zatrzymanego w czasie świata, odkrywając archiwum satyryczki i prowadząc szczere rozmowy z jej najbliższymi. Dzięki temu mogła niezwykle przenikliwie przybliżyć życie fascynującej kobiety, która pod pozorami uśmiechu skrywała samotność, smutek, a niekiedy też rozpacz.
Maria Czubaszek nie była osobą kojarzoną z cierpieniem. Pamiętamy ją jako inteligentną i dowcipną kobietę z papierosem, zawsze uśmiechniętą i gotową na celne komentarze. Na początku kariery podejrzewano, że jej istnienie to fikcja, a za jej nazwiskiem mogą stać inni wybitni satyrycy. Było w tym coś paradoksalnego, ponieważ sama nieraz słyszała od matki, że nie powinna była się urodzić. Nie miała z tym problemu, bowiem zawsze uważała, że gdy już życie przestanie sprawiać jej radość, popełni samobójstwo. Próbowała to zrobić dwukrotnie w młodości, a pod koniec życia, już na oczach całej Polski, cicho odchodziła. Uśmiechając się, mawiała, że życie utraciło dla niej urok, co wielu brało za kolejny z jej żartów. Była autentyczna, otwarcie głosiła swoje myśli i płaciła za to wysoką cenę, jednak dzięki temu może wszyscy na chwilę bierzemy życie trochę mniej poważnie.
