InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Romans z humorem i nutką pikanterii. Świetna zabawa i gorące doznania gwarantowane! Dla kobiet po trzydziestce, i nie tylko.
Miałam wszystko poukładane. Małżeństwo z dwudziestoletnim stażem, dom na przedmieściach, dobra praca, a w niej mężczyzna, o którym zdarzało mi się snuć marzenia erotyczne wzbogacające moje przeciętne życie.
Cisza, spokój, normalność. Zwyczajny świat dobiegającej czterdziestki przedstawicielki klasy średniej.
Dopóki wszystko się nie rozpieprzyło.
Nudny mąż okazał się nudny tylko w stosunku do mnie. Wobec innych jego stosunki były dalekie od monotonnych. Rozwód pewnie by mnie załamał, gdyby nie pewien przystojniak.
I co z tego, że młodszy?
I co z tego, że nieprzewidywalny?
I co z tego, że nawet jego najlepszy przyjaciel, przypadkiem będący moim ukochanym bratem, odradzał mi tę znajomość?
Przecież żadna, absolutnie żadna laska nie zrezygnuje z okazji, by przekonać się, jak smakuje Pan Niedozarżnięcia.
Prawda?
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Romans z humorem i nutką pikanterii. Świetna zabawa i gorące doznania gwarantowane! Dla kobiet po trzydziestce, i nie tylko.
Miałam wszystko poukładane. Małżeństwo z dwudziestoletnim stażem, dom na przedmieściach, dobra praca, a w niej mężczyzna, o którym zdarzało mi się snuć marzenia erotyczne wzbogacające moje przeciętne życie.
Cisza, spokój, normalność. Zwyczajny świat dobiegającej czterdziestki przedstawicielki klasy średniej.
Dopóki wszystko się nie rozpieprzyło.
Nudny mąż okazał się nudny tylko w stosunku do mnie. Wobec innych jego stosunki były dalekie od monotonnych. Rozwód pewnie by mnie załamał, gdyby nie pewien przystojniak.
I co z tego, że młodszy?
I co z tego, że nieprzewidywalny?
I co z tego, że nawet jego najlepszy przyjaciel, przypadkiem będący moim ukochanym bratem, odradzał mi tę znajomość?
Przecież żadna, absolutnie żadna laska nie zrezygnuje z okazji, by przekonać się, jak smakuje Pan Niedozarżnięcia.
Prawda?