Książka - Mesjasz Diuny. Kroniki Diuny. Tom 2

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Mesjasz Diuny. Kroniki Diuny. Tom 2

Mesjasz Diuny. Kroniki Diuny. Tom 2

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Mija kilkanaście lat od wielkiej wojny, w której naprzeciw siebie stanęły siły zgromadzone przez Fremenów pod dowództwem Paula Muad'Diba oraz połączone siły Harkonnenów i imperialnych Sardaukarów. W wyniku krwawej bitwy Paul odniósł bezapelacyjny sukces i  poślubił księżniczkę Irulanę, zasiadł tym samym na tronie Imperium.

Pustynna Arrakis, zwana Diuną, jest stolicą wszechświata, a Imperator Paul Atryda wydaje z niej poprzedzone proroczymi wizjami rozkazy. Tymczasem stare ośrodki władzy - Bene Gesserit, Gildia Kosmiczna i Bene Tleilax - zawiązują spisek przeciw nowemu Imperatorowi.

Czczony niczym bóg, Paul Muad’Dib wpada w pułapkę, jaką zastawiła na niego prorocza moc: zna dokładnie każdą chwilę swojej przyszłości, każdy swój ruch, każdą decyzję i - przede wszystkim - swój straszliwy finał, którego nic nie jest w stanie odwrócić. 

 

Wybierz stan zużycia:

WIĘCEJ O SKALI

Mija kilkanaście lat od wielkiej wojny, w której naprzeciw siebie stanęły siły zgromadzone przez Fremenów pod dowództwem Paula Muad'Diba oraz połączone siły Harkonnenów i imperialnych Sardaukarów. W wyniku krwawej bitwy Paul odniósł bezapelacyjny sukces i  poślubił księżniczkę Irulanę, zasiadł tym samym na tronie Imperium.

Pustynna Arrakis, zwana Diuną, jest stolicą wszechświata, a Imperator Paul Atryda wydaje z niej poprzedzone proroczymi wizjami rozkazy. Tymczasem stare ośrodki władzy - Bene Gesserit, Gildia Kosmiczna i Bene Tleilax - zawiązują spisek przeciw nowemu Imperatorowi.

Czczony niczym bóg, Paul Muad’Dib wpada w pułapkę, jaką zastawiła na niego prorocza moc: zna dokładnie każdą chwilę swojej przyszłości, każdy swój ruch, każdą decyzję i - przede wszystkim - swój straszliwy finał, którego nic nie jest w stanie odwrócić. 

 

Szczegóły

Opinie

Książki autora

Podobne

Dla Ciebie

Książki z kategorii

Dostawa i płatność

Szczegóły

Cena: 20.88 zł
Okładka: Twarda
Ilość stron: 272
Rok wydania: 2007
Rozmiar: 155 × 235 mm
ID: 9788373017252
Autorzy:
Wydawnictwo:

Dane producenta:

Rebis , ul. Żmigrodzka 41/49, 60-171 Poznań, Polska ,[email protected] ,tel. 61 867 81 40

Inne książki: Frank Herbert

Podobne produkty

Może Ci się spodobać

Inne książki z tej samej kategorii

Opinie użytkowników
4.4
10 ocen i 10 recenzji
Reviews Reward Icon

Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!

W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.

Dowiedz się więcej

Wartość nagród w tym miesiącu

880 zł

Dodana przez Magdalena P. w dniu 02.03.2022
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
Ekranizacja Diuny to czar lat młodości, gdzie wielkie marzenia o świecie daleko wykraczały poza planetę ziemia, a wszystko to inspirowane motywami uniwersum nakreślonego przez Franka Herberta i jego Diunę.

Przechodząc jednak do meritum - w tej drugiej części Paul Atryda i jego matka zostają przygarnięci przez fremenów, tych strasznych ludzi z pustyni Irrakis, i przyjmują szczególną rolę - Jessica jako matka-człowiek, czyli duchowa przewodniczka plemienia, a Paul jako wojownik, mesjasz, watażka itd.
Po raz pierwszy przeczytałem tę powieść w latach 80. W tamtym czasie ta historia była dla mnie fascynująca, ponieważ ukazywała siłę ukrytego potencjału młodego Paula. Oczywiście, ponieważ byłem w jego wieku, nie postrzegałem tej powieści jako typowej powieści "o dojrzewaniu", która potencjalnie mogłaby się dziś pojawić w zbiorach dla młodych dorosłych. Ponowne przeczytanie jej teraz, ponad trzydzieści lat później, całkowicie zmienia moje wyobrażenie o tej powieści.
Tym razem odkrywam, że pierwsza część to tak naprawdę opis pułapki, w którą cel wpada ze względów honorowych, co czyni postać Leto Atrydy naprawdę interesującą. Z drugiej strony, tym razem bardzo trudno było mi docenić młodego Paula, który traktuje pozostałych bohaterów z oczywistą pogardą. Pogarda ta wynika z jego strachu przed rozpętaniem dżihadu straszliwych Fremenów na galaktykę. Ale ten zrozumiały strach przed przyszłością nie czyni z Paula postaci, której nie da się kochać.
Mówiąc o fremenach...
Orientalizm jest fascynacją Zachodu od ... XVIII wieku, jak podaje wikipedia. I moim zdaniem, bardziej niż science fiction (dla decorum) czy fantasy (dla elitarnego i reakcyjnego zaplecza), powieść ta jest dziełem orientalistycznym. To znaczy dzieło, w którym widać całkowitą fascynację pustynią i ludźmi, którzy ją zamieszkują. W tym sensie jest to wielka, wspaniała powieść o pustyni. Z drugiej strony, o wiele bardziej nie podoba mi się wykorzystywanie przez autora religijnych motywów dżihadu. Być może ma to coś wspólnego z obecną epoką, która tak bardzo martwi się o innych, a polityczna poprawność stała się istotnym elementem popkultury. Innymi słowy, prawdopodobnie nie jestem w odpowiednim nastroju do czytania powieści o napaści fanatycznych religijnie ludzi pustyni na cywilizację... O ile, oczywiście, nie istnieją zachodnie uprzedzenia wobec ludów pustynnych, uprzedzenia, które sięgają na przykład czasów Lawrence'a z Arabii (wiele cech tej powieści jest w niej powtórzonych, na przykład młody wojownik przewodzący tubylcom w buncie, który niekoniecznie ma altruistyczny cel). Krótko mówiąc, ten aspekt powieści, ta nieco neokolonialna strona pustyni, trochę mi przeszkadzał... Bo wydaje mi się, że jest to nieświadome ze strony autora, tzn. że eksploatuje on tropy niebezpiecznych pustynnych nomadów, nie zastanawiając się nad ich potencjalnie rasistowską wartością. Ale uwaga - jest to krytyka związana z moimi doświadczeniami czytelniczymi, która w efekcie końcowym w niewielkim stopniu zainteresowała mnie tą powieścią. Bo co do reszty, to jak już wspomniałem, jest to wspaniała powieść. I jedna z niezbędnych pozycji w każdej dobrej bibliotece science fiction, choćby po to, by odnaleźć korzenie sag fantasy takich jak “Gra o Tron”, która pełnymi garściami zdaje się czerpać z Diuny, i zabawnym jest słuchać poematów na temat ksiązki/serialu, gdzie fani rozemocjonowani wskazują na nowatorskie pomysły - Diuna była pierwsza;-)
Dodana przez Ewka w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
Drobna uwaga na wstępie - niniejsza recenzja dotyczy Diuny jako całości, nie jej pojedynczych tomów. Mam wolny wieczór i chciałabym się z wami podzielić moimi wrażeniami, a to dobry czas, skoro Diuna wróciła z rozmachem do kultury masowej w związku z jej spektakularna ekranizacją;-)

W tym klasyku science fiction szybko trafiamy do nieznanego, pustynnego świata: Arrakis, a.k.a. Diuna. Tajemnicza przyprawa, która ma ogromne znaczenie gospodarcze (nie mówiąc już o uzależnieniu) dla Imperium, pochodzi właśnie stamtąd.
Od samego początku poznajemy szereg złożonych postaci, o bardzo bogatym i zróżnicowanym pochodzeniu: od czarownic Bene Gesserits, przez ludzkie maszyny liczące zwane mentatami, po książąt i baronów, ale to wokół Paula, syna księcia Leto Atrydy i Bene Gesserit Jessiki, rozwija się cała historia. Od razu wpadamy w sam środek politycznej intrygi, która rozgrywa się wokół dominacji planety Arrakis i jej przyprawy.

Podobała mi się wyjątkowa sceneria, która charakteryzuje nieumiarkowanie Arrakis (choć trochę trudno było mi sobie wyobrazić te sceny), a także zestawy postaci, które poznajemy. Z ciekawością dowiedziałem się więcej o każdym z nich, jak się tam znaleźli i jakie mieli intencje.
Przyznaję, że zajęło mi sporo czasu, by wczuć się w tę historię, a jeszcze więcej, by nawiązać kontakt z bohaterami (nie zawsze rozumiałam Paula czy jego matkę, Jessicę). Ostatnie 150 stron drugiego tomu to zdecydowanie te, które mnie wciągnęły i w ciągu 2 dni skończyłem książkę.

Diuna skłoniła mnie przede wszystkim do zastanowienia się nad wykorzystaniem wody w naszym codziennym życiu. Na pustynnej planecie, gdzie każda kropla potu nie powinna być marnowana na próżno, łatwo dostrzec, jak woda staje się bogactwem, które odgrywa tak ważną i stale obecną rolę w życiu jej mieszkańców. Religia również odgrywa ważną rolę w Diunie, pokazując nam, że jeśli jest pielęgnowana z należytą starannością, może doprowadzić do wydarzeń, których, choćbyśmy nie wiem jak bardzo chcieli uniknąć, nie da się tego zrobić. Fanatyzm w pozytywnej odsłonie?

Nie da się opisać Diuny i jej kolejnych części pojedynczymi wnioskami - każda bowiem nieco inaczej kreśli świat ukryty w wyobraźni Franka Herberta, wszystkie jednak niezmiennie zachwycają, wskazując przy tym na wartości ponadczasowe, uniwersalne i bliskie ludzkiej naturze. A tak rozbudowany świat ma swoje wady i zalety, percepcja w ich zakresie też musi być różna, jednak miliony ludzi zakochanych w tej powieści dają do myślenia. Czy tak bardzo tęsknimy za przeszłością, czy tak bardzo się jej obawiamy, że zawładnęła ona nasza terazniejszoscia?
Dodana przez Piotrek w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
Ekranizacja Diuny to czar lat młodości, gdzie wielkie marzenia o świecie daleko wykraczały poza planetę ziemia, a wszystko to inspirowane motywami uniwersum nakreślonego przez Franka Herberta i jego Diunę.

Przechodząc jednak do meritum - w tej drugiej części Paul Atryda i jego matka zostają przygarnięci przez fremenów, tych strasznych ludzi z pustyni Irrakis, i przyjmują szczególną rolę - Jessica jako matka-człowiek, czyli duchowa przewodniczka plemienia, a Paul jako wojownik, mesjasz, watażka itd.
Po raz pierwszy przeczytałem tę powieść w latach 80. W tamtym czasie ta historia była dla mnie fascynująca, ponieważ ukazywała siłę ukrytego potencjału młodego Paula. Oczywiście, ponieważ byłem w jego wieku, nie postrzegałem tej powieści jako typowej powieści "o dojrzewaniu", która potencjalnie mogłaby się dziś pojawić w zbiorach dla młodych dorosłych. Ponowne przeczytanie jej teraz, ponad trzydzieści lat później, całkowicie zmienia moje wyobrażenie o tej powieści.
Tym razem odkrywam, że pierwsza część to tak naprawdę opis pułapki, w którą cel wpada ze względów honorowych, co czyni postać Leto Atrydy naprawdę interesującą. Z drugiej strony, tym razem bardzo trudno było mi docenić młodego Paula, który traktuje pozostałych bohaterów z oczywistą pogardą. Pogarda ta wynika z jego strachu przed rozpętaniem dżihadu straszliwych Fremenów na galaktykę. Ale ten zrozumiały strach przed przyszłością nie czyni z Paula postaci, której nie da się kochać.
Mówiąc o fremenach...
Orientalizm jest fascynacją Zachodu od ... XVIII wieku, jak podaje wikipedia. I moim zdaniem, bardziej niż science fiction (dla decorum) czy fantasy (dla elitarnego i reakcyjnego zaplecza), powieść ta jest dziełem orientalistycznym. To znaczy dzieło, w którym widać całkowitą fascynację pustynią i ludźmi, którzy ją zamieszkują. W tym sensie jest to wielka, wspaniała powieść o pustyni. Z drugiej strony, o wiele bardziej nie podoba mi się wykorzystywanie przez autora religijnych motywów dżihadu. Być może ma to coś wspólnego z obecną epoką, która tak bardzo martwi się o innych, a polityczna poprawność stała się istotnym elementem popkultury. Innymi słowy, prawdopodobnie nie jestem w odpowiednim nastroju do czytania powieści o napaści fanatycznych religijnie ludzi pustyni na cywilizację... O ile, oczywiście, nie istnieją zachodnie uprzedzenia wobec ludów pustynnych, uprzedzenia, które sięgają na przykład czasów Lawrence'a z Arabii (wiele cech tej powieści jest w niej powtórzonych, na przykład młody wojownik przewodzący tubylcom w buncie, który niekoniecznie ma altruistyczny cel). Krótko mówiąc, ten aspekt powieści, ta nieco neokolonialna strona pustyni, trochę mi przeszkadzał... Bo wydaje mi się, że jest to nieświadome ze strony autora, tzn. że eksploatuje on tropy niebezpiecznych pustynnych nomadów, nie zastanawiając się nad ich potencjalnie rasistowską wartością. Ale uwaga - jest to krytyka związana z moimi doświadczeniami czytelniczymi, która w efekcie końcowym w niewielkim stopniu zainteresowała mnie tą powieścią. Bo co do reszty, to jak już wspomniałem, jest to wspaniała powieść. I jedna z niezbędnych pozycji w każdej dobrej bibliotece science fiction, choćby po to, by odnaleźć korzenie sag fantasy takich jak “Gra o Tron”, która pełnymi garściami zdaje się czerpać z Diuny, i zabawnym jest słuchać poematów na temat ksiązki/serialu, gdzie fani rozemocjonowani wskazują na nowatorskie pomysły - Diuna była pierwsza;-)
Dodana przez Paweł w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
Arrakis, zwana również Diuną to miejsce w całym wszechświecie niezwykłe - jej rodzima kultura Fremenów i otaczający ją złożony krajobraz społeczno-polityczny są przedmiotem prawdziwego zainteresowania i uwagi zarówno czytelnika, jak i autora.

Gdzieś przeczytałem, że początkową inspiracją/ogniskiem opowieści był (mający być drugoplanowym) ekolog Kynes, i nie mam problemów z uwierzeniem w to. Nie chodzi tylko o to, że jest on w mojej ocenie najlepiej napisaną postacią, ale też o to, że sam Herbert jest bardziej podekscytowany, gdy opowiada o filozofii, życiu i celach ekologów, niż gdy opowiada o tym całym feudalnym sposobie myślenia blisko umiejscowionego w czasie i przestrzeni w ciemnych wiekach średniowiecza, które momentami sprawia wrażenie, jakby z konieczności stało się główną narracją powieści. Inaczej mówiąc, ta opowieść uczy, że ważne jest kto na kogo pracuje, czyli….. kto ma władzę.

Paul, ze względu na swój wysoki status, wchodzi w interakcje z wieloma innymi frakcjami tego świata i jest tym samym najlepszą centralną postacią w całej tej historii, dzięki której czytelnik może poznać wszystkie jego oblicza, ale jest jednocześnie…. trochę nudny. Jego historia, w której staje się władcą i bóstwem plemiennych Freemenów, jest jak z "Lawrence'a z Arabii" (właśnie zdałem sobie sprawę, że powieść została wydana dwa lata po filmie, więc może być w tym jakiś związek), z tą różnicą, że o ile "Lawrence" jest w ostatecznym rozrachunku przestrogą przed złudzeniami wielkości, o tyle Paul kończy równie wspaniale, jak tylko mógł to sobie wyobrazić.

Powieść zgłębia ciemną stronę potęgi osiągniętej przez Paula - implikacje przyszłego chaosu i wojny, które nadejdą wraz z obecną zmianą władzy. Książka jest refleksją nad naturą nowych władców obalających starych, z odrobiną reakcyjnej świadomości ciemnej, burzliwej strony masowych zmian politycznych, ale także krytyką głupoty i grzechów poprzednich systemów, które powodują ich upadek.

Wierzę, że tym z was, którzy wahali się czy przeczytać Diunę pomogłem z wyborem, innym z kolei pewnie wcale nie trzeba namawiać. Oto bowiem Diuna wydaje się opowieścią, która definiuje pokolenia ludzi na świecie od ponad pół wieku, i jako dzieło ponadczasowe warta jest przeczytania w każdym czasie i w każdym miejscu:-)
Napisz opinię i wygraj nagrodę!
Twoja ocena to:
wybierz ocenę 0
Treść musi mieć więcej niż 50 i mniej niż 20000 znaków

Dodaj swoją opinię

Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.

Czy chcesz zostawić tylko ocenę?

Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.

Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.

Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.

Sposoby dostawy

Płatne z góry

13.99 zł

Darmowa od 190 zł

ORLEN Paczka

12.99 zł

Darmowa od 190 zł

Automaty DHL BOX 24/7 i punkty POP

12.99 zł

Darmowa od 190 zł

DPD Pickup Punkt Odbioru

11.99 zł

Darmowa od 190 zł

Automaty Orlen Paczka, sklepy Żabka i inne

13.99 zł

Darmowa od 190 zł

GLS U Ciebie - Kurier

14.99 zł

Darmowa od 190 zł

Kurier DPD

14.99 zł

Darmowa od 190 zł

Kurier InPost

14.99 zł

Darmowa od 190 zł

Pocztex Kurier

13.99 zł

Darmowa od 190 zł

Kurier DHL

14.99 zł

Darmowa od 190 zł

Kurier GLS - kraje UE

69.00 zł

Punkt odbioru (Dębica)

2.99 zł

Darmowa od 190 zł

Płatne przy odbiorze

Kurier GLS pobranie

23.99 zł

Sposoby płatności

Płatność z góry

Przedpłata

platnosc

Zwykły przelew info