Kicia Kocia i Nunuś. Gdzie jest moja walizka?

<p>W tym wydaniu Kici Koci popularna kotka wraz ze swoim bratem wybierają się w podróż samolotem. Oczywiście nie może obyć się bez przygód, więc bez przerwy gubi się walizka z ważnymi przedmiotami. Szukamy bagażu z ulubionymi szczurkiem Nunusia i króliczkiem Kici Koci. Sprawa jest więc poważna.&nbsp;</p><p>Cóż mogę napisać o „Kicia Kocia i Nunuś: Gdzie jest moja walizka” Anity Głowińskiej? To ekstra sprawa. Poza samym czytaniem moja 3-letnia córcia jest w stanie po prostu skupić się na otwieraniu okienek i szukaniu zguby. To u niej dość rzadkie, aby w takim stopniu poświęcać na coś uwagę. Myślę, że książeczka ma charakter edukacyjny, zarówno dzięki treści przedstawiającej rzeczywistość lotniska i samolotu, jak również dzięki okienkom i kolorowym ilustracjom, które rozwijają w dziecku pamięć.&nbsp;</p><p>Zwróciłabym jednak uwagę, że w „Gdzie jest moja walizka” pojawiają się dość trudne słowa jak na dzieci, takie jak: luft bagażowy czy taśmociągi. Na pewno pojawią się pytania ze strony waszych pociech o te trudniejsze zwroty, więc bądźcie gotowi.</p><p>Jeszcze nigdy nie zawiodłam się na żadnej książce z serii „Kicia Kocia” i na pewno zdecyduje się jeszcze jakieś dokupić. Szczególnie podobają się nam właśnie takie z okienkami. Może czas teraz na „W co się ubierzemy?”? Jak będzie używka na skupszopie, to zamawiam!&nbsp;???</p>

<p>„Kicia Kocia i Nunuś: Gdzie jest moja walizka” Anita Głowińska</p><p>„Kicia Kocia i Nunuś: Gdzie jest moja walizka” została zakupiona przeze mnie w celu oswojenia dziecka z perspektywą lotu samolotem, pojawieniem się na lotnisku i całym anturażem. Co prawda jeszcze trochę czasu musi upłynąć do naszych wakacji, ale cieszę się, że zakupiłam książeczkę, bo wzbudza w synku zainteresowanie i daje dużo frajdy.&nbsp;</p><p>Wydawnictwo Media Rodzina najwyraźniej dba o wykonanie swoich produktów, bo produkt z 50 otwieranymi okienkami w środku robi wrażenie bardzo solidnego i odpornego na beztroskie traktowanie ze strony dzieci. Sama historyjka zawarta w „Kicia Kocia i Nunuś: Gdzie jest moja walizka” jest napisana prostym językiem, który jednak w odpowiedni sposób przekazuje sedno. Moje dziecko z ogromną chęcią otwiera okienka i sprawdza co się za nimi znajduje, a uśmiech, który mu przy tym towarzyszy, jest najlepszą oceną książeczki. Polecam</p>