Jadzia Pętelka zostaje z nianią

<p>`Poszukiwałam książeczek polecanych przez mamy na forach internetowych na Facebooku, zaskoczyło mnie, ze niepozorne książeczki z “Jadzią Pętelką” są tak szeroko polecane jako ulubione dzieciaków - mamy w domu trzy aktualnie i teraz dobrze rozumiem, dlaczego ta seria cieszy się takim uznaniem rodziców i ich pociech ? Każdy z nas bowiem ma świadomość, że przygotowanie dziecka do kolejnych etapów jego rozwoju to sprawa szalenie ważną, będąca pokłosiem indywidualnych predyspozycji dziecka. Bajki dedykowane dla dzieci zwykle mają zapewniać rozrywkę, niektóre również edukują, proponują naukę nowych słów albo ćwiczą koncentrację. Jak na tym tle opisałabym serię z “Jadzią Pętelką” w roli głównej? W mojej opinii, ksiązeczki te znakomicie sprawdzają się jako przygotowanie dziecka do kolejnych wyzwań – jakiś czas temu udaliśmy się na szczepienie do lokalnego ośrodka zdrowia, i wcześniej kilka dni czytaliśmy o wizycie tytułowej bohaterki u lekarza – podobnie jak mój synek, tak również dziewczynka z książki mocno obawiała się wizyty u lekarza, okazało się jednak, ze całkowicie bezzasadnie! ? “Jadzia Pętelka zostaje z nianią” z kolei przydało nam się, gdy mieliśmy z mężem wyjazd na weekend w sprawach biznesowych i siostra została z dzieckiem – zaproponowaliśmy zabawę w nianię, czyli wydarzenia podobne jak zostało to przedstawione w książeczce - dziecko czuło radość na myśl o zabawie, z kolei ja miałam pewność, ze wszystko pójdzie dobrze ?&nbsp;</p>

<p>Któż nie zna perypetii małej, dzielnej dziewczynki “Jadzi Pętelki”? Wśród najmłodszych czytelników, obok “Pucia” oraz “Ulicy Czereśniowej” to największy hit ? U nas wszystkie trzy ksiązeczki przeplatają się ze sobą, czytamy je na zmianę, i każda pełni nieco inną rolę - “Pucio” to znakomite oswojenie dziecka ze światem wokół niego i pierwsze kroki, “Jadzia Pętelka” to z kolei przedstawienie ważnych sytuacji w życiu dziecka, jak niepewność z tytułu przeprowadzki i zmiany miejsca zamieszkania, albo radość z okazji podarowania pieska albo wizyta u lekarza, natomiast “Ulica Czereśniowa” to świetne uzupełnienie obu wyżej wymielonych książeczek, obliczone mniej na czytanie, a bardziej na wyszukiwanie ulubionych bohaterów i śledzenie ich historii na łamach kolejnych stron, książeczka nie ma w sobie ani jednego słowa, ale na tym właśnie polega jej urok ? Polecam wszystkie trzy tytuły, długo bowiem szukałam wartościowych książeczek dla mojego dziecka, wybór w tym zakresie jest ogromny, jednak warto mieć na uwadze, aby łączyć przyjemność dziecka z rozwojem i edukacją - wyżej wspominane bajki udanie łączą przyjemne z pożytecznym ?&nbsp;</p>