Gorące zmysły

Emma to nieśmiała z natury dziewczyna, która otrzymuje wymarzoną pracę w agencji modelek. Została tam zatrudniona jako asystentka i ma nadzieję, że jej życie się odmieni. W najśmielszych marzeniach nie spodziewa się jednak, jak bardzo.

Emma wdaje się w burzliwy i gorący romans z Benem - przystojnym top modelem. Namiętność ta wkrótce przeradza się w prawdziwe uczucie, jednak o swoją miłość będą musieli oboje równie mocno walczyć . Charyzmatyczna szefowa agencji kolejny raz staje na drodze ich szczęściu. Intrygi Fiony doprowadzają w końcu do kryzysu między Emmą, a Benem. Jakby tego było mało, w ich życie wdziera się nagle była dziewczyna Bena. Tymczasem tajemnice z przeszłości jedna po drugiej wychodzą na światło dzienne.

“Gorące zmysły” to pełna namiętności i erotyzmu powieść napisana z prawdziwą pasją. Samantha Young określiła ją jako genialną, romantyczną i niezwykle seksowną. Nie jest w tym z resztą osamotniona, gdyż opinię tę podziela wielka rzesza czytelniczek na całym świecie. A jest to już przecież druga powieść z cyklu “Love by design” autorstwa Kendall Ryan. Poprzednia - “Working It: Kusząca kariera” - ma już wśród pań ugruntowaną opinię zdobywając sobie jednak nieustannie kolejne wielbicielki.

Podobnie rzecz się ma w przypadku “Gorących zmysłów”. Jednak o ile pierwszy tom skupiał się bardziej na erotycznych aspektach związku, ta książka dotyka bardziej zawiłych i poważnych kwestii - relacji, uczuć, wzajemnych oczekiwań. Autorka ponownie ukazuje nam dwie perspektywy - żeńską i męską. Pozwala to dostrzegać podobieństwa i różnice w postrzeganiu świata i związku. Stanowi to więc swoisty walor edukacyjny powieści.

Niemniej jednak sprawy ciała i erotyki pozostają także w tym tomie wątkiem niezwykle istotnym. Kendall Ryan o namiętności potrafi pisać w sposób niezwykle plastyczny, barwny i poruszający. Dzięki temu z pewnością wiele czytelniczek niecierpliwie oczekiwać będzie na kolejną część cyklu. Tymczasem cieszmy się tym, co mamy, a “Gorące zmysły” bez wątpienia oczarują naszą fantazję.