Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Gniazdko dudków
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
"Gniazdko dudków" to nietypowa powieść stworzona dwutorowo przez ikonowych poetów z Nowego Jorku, Johna Ashbery'ego i Jamesa Schuylera. Praca nad książką trwała z przerwami przez kilkanaście lat, a jej tłumaczenie przez polskich poetów, Andrzeja Sosnowskiego i Tadeusza Pióro, zajęło ponad ćwierćwiecze. W przedmowie Ashbery wyjawia, jak przypadkowe zdarzenie zainicjowało powstanie tej historii. Latem 1952 roku, podczas podróży powrotnej z East Hampton do Nowego Jorku, Schuyler wpadł na pomysł napisania książki. Kiedy zapytany o strukturę tego przedsięwzięcia, Schuyler zasugerował, żeby Ashbery napisał pierwsze zdanie. W charakterystycznym dla siebie stylu, Schuyler zamierzał wykorzystać pomysł i zaangażować kogoś do jego realizacji. Nie chcąc być zaskoczonym, Ashbery odparł prostym zdaniem: "Alice was tired". Tak narodził się jeden z najbardziej niekonwencjonalnych i dynamicznych eksperymentów literackich, operujący jako pastisz opery mydlanej, który przenosi czytelnika na amerykańskie przedmieścia.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
"Gniazdko dudków" to nietypowa powieść stworzona dwutorowo przez ikonowych poetów z Nowego Jorku, Johna Ashbery'ego i Jamesa Schuylera. Praca nad książką trwała z przerwami przez kilkanaście lat, a jej tłumaczenie przez polskich poetów, Andrzeja Sosnowskiego i Tadeusza Pióro, zajęło ponad ćwierćwiecze. W przedmowie Ashbery wyjawia, jak przypadkowe zdarzenie zainicjowało powstanie tej historii. Latem 1952 roku, podczas podróży powrotnej z East Hampton do Nowego Jorku, Schuyler wpadł na pomysł napisania książki. Kiedy zapytany o strukturę tego przedsięwzięcia, Schuyler zasugerował, żeby Ashbery napisał pierwsze zdanie. W charakterystycznym dla siebie stylu, Schuyler zamierzał wykorzystać pomysł i zaangażować kogoś do jego realizacji. Nie chcąc być zaskoczonym, Ashbery odparł prostym zdaniem: "Alice was tired". Tak narodził się jeden z najbardziej niekonwencjonalnych i dynamicznych eksperymentów literackich, operujący jako pastisz opery mydlanej, który przenosi czytelnika na amerykańskie przedmieścia.
