Czterech niewinnych złoczyńców w.2025

Bywa, że przez najgłębsze ciemności prowadzi droga do najbardziej niewyobrażalnego światła. To przypomina wędrówkę z zachodu na wschód, gdzie w końcu oba kierunki stają się jednym. Czy nie wydaje się czasem, że coś niezwykle dobrego może jawić się jako złe? Światło słoneczne oślepia, a jednak zaćmiło się z powodu człowieka, którego dobroć była zbyt wielka, by mógł dalej żyć. Niektórzy bagatelizują potrzebę pokuty i zadośćuczynienia, chociaż właśnie tego pragnie serce skonfrontowane z grzechami świata. Kłamstwo stoi dumnie, a zło rozlewa się szeroko, dopóki nie pojawi się ktoś o niewiarygodnej dobroci, by to zrównoważyć. Czasem dzicy mają głębsze zrozumienie religii niż ci, którzy chlubią się swoją moralnością, choć w rzeczywistości przerażałaby ich prawdziwa istota tego, czym jest religia. To coś, co budzi trwogę. Nie powstrzyma mnie nikt, nawet Bóg, jeśli zapragnę doświadczyć niesprawiedliwości, ponieważ zakazanie mi tego byłoby największą niesprawiedliwością z możliwych.