Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Zwyczajny szpieg. Wspomnienia
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Nazywam się Hagenbeck Filip Hagenbeck.
Kim jestem?
Szpiegiem. Zupełnie zwyczajnym.
Przelanie moich wspomnień na papier byłoby dawniej zupełnie nie do pomyślenia. Wpajana nam od początku szkolenia zasada poufności skłaniała do pozostawania w cieniu. Pamiętam ten wykład w Kiejkutach.
Swego czasu usłyszałem żale pewnej badaczki z IPN, że oficerowie wywiadu z niesłusznych lat nie palą się do pisania wspomnień. A przecież są ważnymi świadkami historii. Zaśmiałem się wtedy gromko. Ale kiedy bez skrupułów ujawniono Zbiór Zastrzeżony IPN, nie było mi już do śmiechu.
Postanowiłem więc sam opowiedzieć swoją historię. Nie jest to praca naukowa. Nie jest to historia wywiadu cywilnego. Nie jest to też analiza polityczna ówczesnych realiów. Nie wszystko mogę ani chcę opowiedzieć. Zobaczycie, jak zwyczajny absolwent wpada w łapy mafii zwanej wywiadem. Pokażę wam szkolenie wywiadowcze, szczegóły pracy Departamentu I MSW i funkcjonowania Centrali wywiadu. Uchylę też rąbka tajemnicy na temat moich przygód na Czarnym Lądzie.
Przygotowując się do przelania na papier swoich memuarów, zorientowałem się, że nie zbawiłem świata, nie zapobiegłem trzeciej wojnie światowej, nie zdziałałem cudów. Byłem trybikiem w pewnej specyficznej machinie, jaką każde rozsądne państwo powołuje, aby widzieć i słyszeć to, czego jego rywale nie chcą ujawnić publicznie. Historia pełna jest niezwykłych postaci. Zarówno oficerów, jak i agentów. Szpiegów. Zawodowców i amatorów. Złodziei tajemnic.
Zapraszam do mojego świata, świata zwyczajnych szpiegów. Nie będziecie rozczarowani.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Nazywam się Hagenbeck Filip Hagenbeck.
Kim jestem?
Szpiegiem. Zupełnie zwyczajnym.
Przelanie moich wspomnień na papier byłoby dawniej zupełnie nie do pomyślenia. Wpajana nam od początku szkolenia zasada poufności skłaniała do pozostawania w cieniu. Pamiętam ten wykład w Kiejkutach.
Swego czasu usłyszałem żale pewnej badaczki z IPN, że oficerowie wywiadu z niesłusznych lat nie palą się do pisania wspomnień. A przecież są ważnymi świadkami historii. Zaśmiałem się wtedy gromko. Ale kiedy bez skrupułów ujawniono Zbiór Zastrzeżony IPN, nie było mi już do śmiechu.
Postanowiłem więc sam opowiedzieć swoją historię. Nie jest to praca naukowa. Nie jest to historia wywiadu cywilnego. Nie jest to też analiza polityczna ówczesnych realiów. Nie wszystko mogę ani chcę opowiedzieć. Zobaczycie, jak zwyczajny absolwent wpada w łapy mafii zwanej wywiadem. Pokażę wam szkolenie wywiadowcze, szczegóły pracy Departamentu I MSW i funkcjonowania Centrali wywiadu. Uchylę też rąbka tajemnicy na temat moich przygód na Czarnym Lądzie.
Przygotowując się do przelania na papier swoich memuarów, zorientowałem się, że nie zbawiłem świata, nie zapobiegłem trzeciej wojnie światowej, nie zdziałałem cudów. Byłem trybikiem w pewnej specyficznej machinie, jaką każde rozsądne państwo powołuje, aby widzieć i słyszeć to, czego jego rywale nie chcą ujawnić publicznie. Historia pełna jest niezwykłych postaci. Zarówno oficerów, jak i agentów. Szpiegów. Zawodowców i amatorów. Złodziei tajemnic.
Zapraszam do mojego świata, świata zwyczajnych szpiegów. Nie będziecie rozczarowani.