Wyrwani z niewoli

Dawno temu żyło dwóch młodych ludzi, którzy, mimo że nigdy się nie spotkali i żyli w odrębnych miejscach, odczuwali głębokie pragnienie wyjątkowości. Szukali jej poprzez używki, przemoc i iluzje przyjemności, myląc to z wolnością, choć w rzeczywistości byli zniewoleni. Ich dusze i ciała czuły ciężar niewidzialnych łańcuchów, raniących ich na każdym kroku. Bezskutecznie próbowali się uwolnić, zarówno własnymi siłami, jak i szukając pomocy u innych, aż w końcu popadli w beznadzieję. Gdy byli już bliscy rozpaczy, pojawił się ktoś niezwykły, kto przyniósł im ratunek. Był to Wybawiciel, który oddał swoje życie za ich wolność. Dzięki Niemu mogli poczuć prawdziwą swobodę i dzielić się nią z innymi, nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie.

To właśnie my, Wyrwani z Niewoli, a tą wyjątkową Osobą, która pokochała nas bardziej niż własne życie, jest Chrystus. On otworzył przed nami życie pełne miłości, której nie potrafił dać świat. Około półtora roku po tym wydarzeniu spotkaliśmy się na rekolekcjach z udziałem 1500 osób, przykuwając uwagę naszą łysiną. Powitaliśmy się entuzjastycznym uściskiem dłoni, a pierwszy z nas powiedział: „Jestem nawrócony, a Ty?”. Drugi odpowiedział: „Ja też.” Z niedowierzaniem odkryliśmy, że obaj spotkaliśmy Chrystusa w podobnym momencie i w podobny sposób, dzięki Sakramentowi Pokuty i Pojednania, który oczyścił nasze serca, oraz Komunii Świętej, która wypełniła nasze najgłębsze pragnienia.

Od tamtego czasu rozpoczęliśmy największą przygodę naszego życia. Wyruszyliśmy z misją odwiedzania szkół, poprawczaków, domów dziecka, więzień, parafii, ulic i różnych środków transportu, by dzielić się prawdą, że Bóg jest miłością i ma plan dla każdego człowieka. Bez względu na to, kim jesteś, możesz tej miłości doświadczyć. Obecnie tworzymy grupę Wyrwani z Niewoli, z bazą w Białymstoku. Od blisko czterech lat naszą misją jest dzielenie się doświadczeniem żywego Jezusa, który zmartwychwstał i jest miłosierny, szczególnie przez sakramenty Kościoła Katolickiego, przede wszystkim spowiedź, która wyciągnęła nas z uzależnień. Od prawie pięciu lat jesteśmy wolni.

Dlatego dziś, my, dwaj łysi, głosimy śmierć i zmartwychwstanie Jezusa, aby każdy mógł poznać tę niesamowitą prawdę.