Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Widzieć więcej. Podróż przez Ekwador, Kolumbię i Wenezuelę
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Tony Kososki, dwudziestodwuletni podróżnik, zaskarbił sobie sympatię napotkanych osób, posługując się prostym, lecz intrygującym hasłem: „Dzień dobry, ja autostopem z Rio de Janeiro.” Wyruszył w podróż, która zaprowadziła go do różnych miejsc Ameryki Południowej, takich jak Ekwador, który zrobił na nim wrażenie najbardziej europejskiego, jak również Kolumbia, gdzie walka z narkotykami nie przesłoniła ciepła i niezwykłości miejscowych ludzi.
Wyzwania Wenezueli, które Tony miał okazję zobaczyć na własne oczy, tylko wzmocniły jego chęć poznawania świata bez ograniczeń. Jego niekonwencjonalne podejście do podróżowania skupiało się na zminimalizowaniu kosztów transportu i zakwaterowania do absolutnego minimum, a najlepiej do zera. Czy udało mu się tę śmiałą strategię wcielić w życie? Czemu zawdzięczał nocleg w wenezuelskim areszcie oraz dwutygodniowy pobyt na Karaibach, który kosztował jedynie 20 groszy?
Tony doświadczał niezwykłych przygód, takich jak obserwacja walk kogutów i polowanie na krokodyle. Aby lepiej zrozumieć Wenezuelę, postanowił stanąć w kolejce, co pozwoliło mu bardziej pojąć codzienne wyzwania jej mieszkańców. Dociekliwość poprowadziła go także do zagłębienia się w fenomen postaci takich jak Hugo Chavez czy Pablo Escobar. To zaledwie przedsmak wielu pytań i wrażeń, które towarzyszyły mu w trakcie tej niezwykłej wyprawy.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Tony Kososki, dwudziestodwuletni podróżnik, zaskarbił sobie sympatię napotkanych osób, posługując się prostym, lecz intrygującym hasłem: „Dzień dobry, ja autostopem z Rio de Janeiro.” Wyruszył w podróż, która zaprowadziła go do różnych miejsc Ameryki Południowej, takich jak Ekwador, który zrobił na nim wrażenie najbardziej europejskiego, jak również Kolumbia, gdzie walka z narkotykami nie przesłoniła ciepła i niezwykłości miejscowych ludzi.
Wyzwania Wenezueli, które Tony miał okazję zobaczyć na własne oczy, tylko wzmocniły jego chęć poznawania świata bez ograniczeń. Jego niekonwencjonalne podejście do podróżowania skupiało się na zminimalizowaniu kosztów transportu i zakwaterowania do absolutnego minimum, a najlepiej do zera. Czy udało mu się tę śmiałą strategię wcielić w życie? Czemu zawdzięczał nocleg w wenezuelskim areszcie oraz dwutygodniowy pobyt na Karaibach, który kosztował jedynie 20 groszy?
Tony doświadczał niezwykłych przygód, takich jak obserwacja walk kogutów i polowanie na krokodyle. Aby lepiej zrozumieć Wenezuelę, postanowił stanąć w kolejce, co pozwoliło mu bardziej pojąć codzienne wyzwania jej mieszkańców. Dociekliwość poprowadziła go także do zagłębienia się w fenomen postaci takich jak Hugo Chavez czy Pablo Escobar. To zaledwie przedsmak wielu pytań i wrażeń, które towarzyszyły mu w trakcie tej niezwykłej wyprawy.
