Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Trzy razy tak!
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Podróżując i pisząc, przemierzałem Europę, jakbym podążał przez labirynty piekielne. Przebyłem tyle dróg, że nawet mój krok się zmienił – teraz poruszam się po chodniku, jakbym kroczył po wąskich korytarzach pociągu, z szeroko rozstawionymi nogami. Stałem się urządzeniem mobilnym, które można podłączyć do dowolnego gniazdka. W ten sposób Rudnicki opisuje swoją najnowszą książkę. I rzeczywiście, na każdej stronie jego bohater wyrusza w nową podróż, odwiedzając coraz to inne miasta, kraje, aż w końcu kontynenty. Pędzi od jednego tematu do drugiego, angażuje się w liczne przygody i nieustannie przenosi się z teraźniejszości do zamglonych wspomnień dzieciństwa. Im bardziej te wspomnienia są odległe, tym częściej zmuszają go do powrotu. Co z tego wynika? Wspaniała literatura pełna dzikiego humoru i szalonego języka, które doskonale równoważą gorzki smak dojrzałości i uczucie samotności. Obrazy z czasów PRL-u przenikają się z barwnymi wizjami zjednoczonej Europy. Śmierć nieustannie czai się na horyzoncie. Rudnicki tworzy dzieło, które jest niezwykle polskie, europejskie i ponadczasowe, zarazem wstrząsające i pełne humoru, wyjątkowe w swojej klasie.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Podróżując i pisząc, przemierzałem Europę, jakbym podążał przez labirynty piekielne. Przebyłem tyle dróg, że nawet mój krok się zmienił – teraz poruszam się po chodniku, jakbym kroczył po wąskich korytarzach pociągu, z szeroko rozstawionymi nogami. Stałem się urządzeniem mobilnym, które można podłączyć do dowolnego gniazdka. W ten sposób Rudnicki opisuje swoją najnowszą książkę. I rzeczywiście, na każdej stronie jego bohater wyrusza w nową podróż, odwiedzając coraz to inne miasta, kraje, aż w końcu kontynenty. Pędzi od jednego tematu do drugiego, angażuje się w liczne przygody i nieustannie przenosi się z teraźniejszości do zamglonych wspomnień dzieciństwa. Im bardziej te wspomnienia są odległe, tym częściej zmuszają go do powrotu. Co z tego wynika? Wspaniała literatura pełna dzikiego humoru i szalonego języka, które doskonale równoważą gorzki smak dojrzałości i uczucie samotności. Obrazy z czasów PRL-u przenikają się z barwnymi wizjami zjednoczonej Europy. Śmierć nieustannie czai się na horyzoncie. Rudnicki tworzy dzieło, które jest niezwykle polskie, europejskie i ponadczasowe, zarazem wstrząsające i pełne humoru, wyjątkowe w swojej klasie.
