Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Szczęśliwe Wariactwo. Medytacje Biblijne
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
"Szczęśliwe wariactwo" to zbiór medytacji biblijnych stworzonych przez Pawła Kozackiego, dominikanina z Poznania. Książka zawiera głęboko wzruszające i często bardzo osobiste przemyślenia, które stanowią świetny przewodnik po roku liturgicznym oraz tekstach biblijnych. Ojciec Kozacki z niezwykłą odwagą ukazuje, że prawdziwa i żywa wiara to właśnie tytułowe "szczęśliwe wariactwo". Podczas decyzji o wstąpieniu do zakonu, wielu doradzało mi, bym jeszcze poczekał — bym najpierw studiował, poznał życie oraz codzienność. "Zawsze możesz wstąpić", mówili. Wszystko wskazywało, by zostać tam, gdzie byłem — miałem przyjaciół, z którymi konspirowałem, studia, na które niedawno się dostałem, oraz piękną dziewczynę. Jednak obawiałem się, że jeśli się zawaham i poczekam rok czy dwa, przegrałem, bo Jezus może się oddalić, a ja nie zdążę uchwycić tego, co jest tak blisko. Świat pełen barw nie był w stanie zrównoważyć mojego wewnętrznego niepokoju. Minęło już ponad dwadzieścia pięć lat od tamtej chwili.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
"Szczęśliwe wariactwo" to zbiór medytacji biblijnych stworzonych przez Pawła Kozackiego, dominikanina z Poznania. Książka zawiera głęboko wzruszające i często bardzo osobiste przemyślenia, które stanowią świetny przewodnik po roku liturgicznym oraz tekstach biblijnych. Ojciec Kozacki z niezwykłą odwagą ukazuje, że prawdziwa i żywa wiara to właśnie tytułowe "szczęśliwe wariactwo". Podczas decyzji o wstąpieniu do zakonu, wielu doradzało mi, bym jeszcze poczekał — bym najpierw studiował, poznał życie oraz codzienność. "Zawsze możesz wstąpić", mówili. Wszystko wskazywało, by zostać tam, gdzie byłem — miałem przyjaciół, z którymi konspirowałem, studia, na które niedawno się dostałem, oraz piękną dziewczynę. Jednak obawiałem się, że jeśli się zawaham i poczekam rok czy dwa, przegrałem, bo Jezus może się oddalić, a ja nie zdążę uchwycić tego, co jest tak blisko. Świat pełen barw nie był w stanie zrównoważyć mojego wewnętrznego niepokoju. Minęło już ponad dwadzieścia pięć lat od tamtej chwili.
