Książka - Prowadź swój pług przez kości umarłych

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Prowadź swój pług przez kości umarłych

Prowadź swój pług przez kości umarłych

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Akcja powieści rozgrywa się w odległej, górskiej osadzie w samym centrum Kotliny Kłodzkiej. To ciche i spokojne miejsce, nagle staje się miejscem morderstw miejscowych myśliwych, a na miejscu zbrodni pozostają jedynie ślady zwierząt. Seria mniej lub bardziej niewytłumaczalnych zgonów rośnie, świadków brak, a miejscowa kobieta wskazuje na ich związek z tajemnicami ukrytymi w gwiazdach.  

Główną bohaterką powieści Olgi Tokarczuk jest Janina Duszejko– kiedyś budowała mosty na rzekach, dziś uczy w wiejskiej szkole języka angielskiego, geografii, dogląda również domów letniskowych w letnim sezonie. Jednym słowem, kobieta orkiestra! Jej pasją jest astrologia, a wielką miłością wszystkie zwierzęta. Gdy dzieje im się krzywda, Janina staje w ich obronie i upomina się o szacunek dla nich, nie patrząc przy tym na prowincjonalne zwyczaje i tradycje. Przestrzega przed bezmyślnym niszczeniem przyrody, donosi nawet na policję. Jak łatwo przewidzieć, nikt nie przejmuje się kobietą, która uważa, że świat jest odbiciem tego, co zapisane w gwiazdach, a w wolnych chwilach czyta Williama Blake’a.  

Pewnego dnia Janina dowiaduje się o śmierci sąsiada kłusownika, potem o następnej ofierze… Seria mniej lub bardziej niewytłumaczalnych zgonów rośnie, a na śniegu nie ma innych śladów jak tylko zwierzęce... Janina podejmuje próbę wyjaśnienia historii kryminalnej na własną rękę! Ma intrygującą teorię na temat motywu i sprawcy tych zbrodni, jednak policja lekceważy Janinę widząc w niej obłąkaną wariatkę, traktując przy tym nieszkodliwą dziwaczkę. Jednak Janina wie więcej niż wszyscy, bo potrafi czytać w gwiazdach, jak w otwartej księdze… 

“Trzeba mówić ludziom, co mają myśleć. Nie ma innej możliwości. W przeciwnym razie zrobi to ktoś inny.” - powiedziała Janina Duszejko. 


 Tytuł książki nawiązuje do słów: "Drive Your Plough over the Bones of the Dead" - William Blake 

 (tł. "Prowadź swój pług przez kości zmarłych") 

Wybierz stan zużycia:

WIĘCEJ O SKALI

Akcja powieści rozgrywa się w odległej, górskiej osadzie w samym centrum Kotliny Kłodzkiej. To ciche i spokojne miejsce, nagle staje się miejscem morderstw miejscowych myśliwych, a na miejscu zbrodni pozostają jedynie ślady zwierząt. Seria mniej lub bardziej niewytłumaczalnych zgonów rośnie, świadków brak, a miejscowa kobieta wskazuje na ich związek z tajemnicami ukrytymi w gwiazdach.  

Główną bohaterką powieści Olgi Tokarczuk jest Janina Duszejko– kiedyś budowała mosty na rzekach, dziś uczy w wiejskiej szkole języka angielskiego, geografii, dogląda również domów letniskowych w letnim sezonie. Jednym słowem, kobieta orkiestra! Jej pasją jest astrologia, a wielką miłością wszystkie zwierzęta. Gdy dzieje im się krzywda, Janina staje w ich obronie i upomina się o szacunek dla nich, nie patrząc przy tym na prowincjonalne zwyczaje i tradycje. Przestrzega przed bezmyślnym niszczeniem przyrody, donosi nawet na policję. Jak łatwo przewidzieć, nikt nie przejmuje się kobietą, która uważa, że świat jest odbiciem tego, co zapisane w gwiazdach, a w wolnych chwilach czyta Williama Blake’a.  

Pewnego dnia Janina dowiaduje się o śmierci sąsiada kłusownika, potem o następnej ofierze… Seria mniej lub bardziej niewytłumaczalnych zgonów rośnie, a na śniegu nie ma innych śladów jak tylko zwierzęce... Janina podejmuje próbę wyjaśnienia historii kryminalnej na własną rękę! Ma intrygującą teorię na temat motywu i sprawcy tych zbrodni, jednak policja lekceważy Janinę widząc w niej obłąkaną wariatkę, traktując przy tym nieszkodliwą dziwaczkę. Jednak Janina wie więcej niż wszyscy, bo potrafi czytać w gwiazdach, jak w otwartej księdze… 

“Trzeba mówić ludziom, co mają myśleć. Nie ma innej możliwości. W przeciwnym razie zrobi to ktoś inny.” - powiedziała Janina Duszejko. 


 Tytuł książki nawiązuje do słów: "Drive Your Plough over the Bones of the Dead" - William Blake 

 (tł. "Prowadź swój pług przez kości zmarłych") 

Szczegóły

Opinie

Inne książki tego autora

Książki z tej samej kategorii

Dostawa i płatność

Szczegóły

Cena: 19.40 zł

Okładka: Miękka

Ilość stron: 320

Rok wydania: 2017

Rozmiar: 130 x 205 mm

ID: 9788308063217

Autorzy: Olga Tokarczuk

Wydawnictwo: Literackie

Inne książki: Olga Tokarczuk

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 16.83 zł 34.90 zł

Twarda , W magazynie
Używana Wyprzedaż
Broszurowa , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 18.12 zł 36.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 19.39 zł 39.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 26.39 zł 39.90 zł

Twarda , 72h wysyłka
Nowa Wyprzedaż Okazja

Taniej o 6.24 zł 48.00 zł

Twarda , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 13.55 zł 33.92 zł

Inne książki: Pozostałe książki

Miękka ze... , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 30.03 zł 39.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 27.25 zł 36.90 zł

Miękka , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 19.77 zł 39.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana
Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 25.81 zł 39.99 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 24.22 zł 39.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 29.95 zł 44.90 zł

Opinie użytkowników
5.0
2 oceny i 2 recenzje
Reviews Reward Icon

Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!

W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.

Dowiedz się więcej

Wartość nagród w tym miesiącu

1000 zł

Dodana przez Piotr w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
<p>&nbsp;</p><p>Powieść “Prowadź swój pług przez kości umarłych” stanowi doskonałą rozrywkę, pomimo faktu, że centralnym aspektem tej historii jest zagadka morderstwa, która swoją drogą, ma bardzo jasne rozwiązanie od samego początku książki. Nie jest to bynajmniej zarzut, wszak nie jest to powieść kryminalna, raczej.... obyczajowa, z elementami magii, surrealistycznych lokalnych wierzeń, a nade wszystko przekazująca ważne przesłanie, treścią którego miłość do swata flory i fauny, nieco zapomniana przez rozwój naszej cywilizacji, stanowi ważna drogę dla szczęścia człowieka. Na uwagę zasługuje również sposób, w jaki autorka przedstawia swoja bohaterkę, trudno nie oprzeć się wrażeniu, że to prztyczek dla całego pokolenia młodych i najmłodszych, nie traktujących aktualnie osób starszych z szacunkiem – nieco abstrakcyjny sposób ukazania bohaterki tej książki idealnie podkreśla trudności, z jakimi starsze pokolenie mierzy się w obecnym świecie, aby znaleźć w nim swoje miejsce! &nbsp;</p><p>'Wiesz co, czasami wydaje mi się, że żyjemy w świecie, który sami sobie fabrykujemy. Decydujemy, co jest dobre, a co nie, rysujemy dla siebie mapy znaczeń... A potem spędzamy całe życie, zmagając się z tym, co sobie wymyśliliśmy. Problem w tym, że każdy z nas ma swoją własną wersję, więc ludziom trudno się zrozumieć".&nbsp;</p><p>&nbsp;Janina Duszejko, staruszka mieszkająca w niemal zupełnie opuszczonej wsi przy granicy z Czechami, lubiąca astrologię, nadanie przezwisk ludziom i.... świat flory i fauny, który zdaje się ceni wyżej niż towarzystwo ludzi. Kobieta zostaje poproszona o pomoc przy ostatnim pożegnaniu zmarłej sąsiadki. Tak zaczyna się "Prowadź swój pług przez kości umarłych" noblistki Olgi Tokarczuk.&nbsp;</p><p>Janina to szalenie ciekawa postać, kompletnie nie oczywista! Już od początku dowiadujemy się, że uparcie nie chce, by ją&nbsp;nazywano po imieniu, co więcej…. sama wymyśla przezwiska dla wszystkich wokół, jest bohaterką przedstawiona w nieco w krzywym zwierciadle. Śledzimy jej refleksje na temat małej wioski, w której coraz więcej osób…. umiera. Niby nic nadzwyczajnego, co rusz słychać o kolejnych opuszczonych miejscowościach w Polsce, znak czasu, skoro życie koncentruje się w dużych miastach. Ale ta historia ma drugie dno… . Podczas lektury książki “Prowadź swój pług przez kości umarłych” “na myśl przychodziły mi fragmenty "Dziwny przypadek doktora Jekylla i pana Hyde'a", często powraca też twórczość Williama Blake'a. Nie jest to książka jednak powielająca jakieś schematy z przeszłości, przeciwnie -&nbsp;ja na przykład nie mogę sobie przypomnieć bardziej przerażającej śmierci niż bycie zaatakowanym przez robaki dzięki feromonom. Opisy autorki są mocne, przedstawieni&nbsp;bohaterowie i ich rola w tej historii działają na wyobraźnie czytelnika nie tylko z uwagi na geniusz Tokarczuk, ale również swojski klimat, jaki unosi się nad tą powieścią, znany chyba każdemu Polakowi – bohaterowie książki w istocie reprezentują wiele cech narodowych, o których dzisiaj, mając szybkie samochody i błyszczące telefony wolimy zapomnieć! &nbsp;</p><p>&nbsp;“Zaczęłam zakładać buty, ale ten straszny szary poranek mnie zaniepokoił. Czasami mam wrażenie, że żyjemy we wnętrzu grobowca, dużego, przestronnego dla wielu ludzi. Patrzyłem na świat otulony szarym murkiem, zimny i paskudny. Więzienie nie jest na zewnątrz, ale wewnątrz każdego z nas. Być może po prostu nie wiemy, jak bez niego żyć.”&nbsp;</p><p>Prawda, że mocne? To zdecydowanie jedne z najważniejszych słów jakie przeczytałem w swoim życiu. Spotkałem się z opiniami, jakoby Tokarczuk była oderwana od rzeczywistości, a przyznanie jej Literackiej Nagrody Nobla z 2018 wywołało wśród niektórych moich znajomych zdziwienie i zaskoczenie – odpowiedz na te wszystkie wątpliwości przynosi powyższy cytat, będący świadectwem tego, że nie sposób czytać Tokarczuk literalnie i dosłownie, jeśli jednak drogi czytelniku zadasz sobie odrobine trudu, z łatwością odnajdziesz między słowami autorki.... samego siebie. Kto z nas bowiem choć fraz w życiu nie miał dnia, kiedy siedział w pokoju i czul się w nim zamknięty jak w więzieniu? Zupełnie, jak gdyby jakieś mroczne, niewidzialne moce czyniły nas obojętnymi na cały świat wokół nas, totalna pustka. Olga Tokarczuk wskazuje, że to wwiezienie ma zawoalowaną postać naszego własnego umysłu, a sama teza, że planeta ziemia jest jednym wielkim grobowcem…. planuje w tym roku wakacje w Egipcie, oby się nie okazało, że do tego czasu nie uwolnię się od tej myśli i będę kopal na plaży szczątki faraonów! &nbsp;</p><p>“Wpatrując się w czarno-biały krajobraz Płaskowyżu uświadomiłem sobie, że smutek jest ważnym słowem określającym świat. Leży u podstaw wszystkiego, jest piątym elementem, kwintesencją.”&nbsp;</p><p>Olga Tokarczuk to kobieta…. w moich oczach niebezpieczna. A problem z kobietami niebezpiecznymi polega na tym, że w równym stopniu są intrygujące, co śmiertelnie niebezpieczne. Skąd ten patos? Otóż w przestrzeni medialnej często spotykam słowa wypowiedziane i napisane tak głupie, że nawet kolorowe zdjęcia nie zmieniają tego przekazu. Oczywiście, żyjemy w cywilizacji obrazkowej, może nawet tak było zawsze, wszak egipskie piktogramy do dziś fascynują naukowców, jednak od czasu do czasu nasza planeta wydaje na świat człowieka, który potrafi nazwać to, co inni czują w sposób dalece pełniejszy niż oni sami to mogą uczynić - ktoś powie zer to talent, ktoś inny, że dar obserwacji, jeszcze ktoś inny zauwazy w tym boską ingerencję. Bez względu na powody i genezę geniuszu Tokarczuk, jej słowa trafiają we mnie jak strzały wystrzelone z niewidzialnej kuszy, a ich rozpalony grot uderzając w moje serce zmieniają mnie jako człowieka, nie pozwalając popełniać tych samych błędów, stajać się przy tym lepszym człowiekiem. I to właśnie stanowi o największej wartości jakieś niosą za sobą książki Olgi Tokarczuk w mojej ocenie. &nbsp;&nbsp;</p><p>“Czasami jest tak, że nie składam się z niczego poza objawami choroby, jestem fantomem zbudowanym z bólu.”&nbsp;</p><p>&nbsp;To oczywiście słowa bohaterki, ale czytając inne książki Olgi Tokarczuk, takie jak “Flights”, “Zagubiona Dusza” czy “Księgi Jakubowe”, mam nieodparte wrażenie, że wraz z upływem czasu, proza autorki staje się ci raz bardziej nihilistyczna i dekadencka. Nie jest tajemnica, iż było tak od początku, Tokarczuk podejmuje ważne i ambitne, a często kontrowersyjne tematy na kartach swoich książek, mam jednak poczucie, że początki jej twórczości były radośniejsze, ich czytanie w cieple, letnie dni to była przygoda! Obecnie książki takie jak “Prowadź swój pług przez kości umarłych” już z uwagi na swój tytuł proponują intrygująca, ale mroczną zabawę, a jeśli wziąć pod uwagę, że bohaterka książki jest starsza pani, która często mówi sama do siebie.... ile w Janinie odnajdujecie Olgi drodzy czytelnicy? &nbsp;</p><p>“Jednocześnie pragnę zaapelować do Panów z Policji, aby nie wzbraniali się przed myślą, że sprawcami wyżej wymienionych tragicznych zdarzeń mogą być Animalsi. Przygotowałem kilka informacji, które rzucają nieco światła na te sprawy, bowiem dawno nie mieliśmy przypadków zbrodni popełnionych przez te stworzenia.”&nbsp;</p><p>Sprawa wygląda ciekawie w zakresie duchowego wymiaru tej powieści: nie jest tajemnica, że sama Tokarczuk ma awersje do instytucji kościoła, a jednak…. “Prowadź swój pług przez kości umarłych” ma w swojej treści liczne nawiązania do samej Biblii! W świętej księdze chrześcijan wyraźnie jest napisane, że jeśli Wół zabije kobietę lub mężczyznę, należy go ukamienować. Święty Bernard ekskomunikował rój Pszczół, których brzęczenie uniemożliwiało mu pracę! ? Pszczoły&nbsp;miały też&nbsp;odpowiedzieć za śmierć człowieka z miasta Wormacja w roku 846. Miejscowy parlament skazał je na śmierć przez.... uduszenie. W 1394 roku we Francji kilka świń zabiło i zjadło dziecko. Skazano maciorę na powieszenie, ale oszczędzono jej sześcioro dzieci, biorąc pod uwagę ich młody wiek. W 1639 roku we Francji sąd w Dijon skazał konia za zabicie człowieka. Zdarzały się przypadki nie tylko morderstw, ale także zbrodni przeciwko naturze. I tak w Bazylei w 1471 roku odbył się proces przeciwko kurze, która znosiła …. dziwnie kolorowe jaja. Została ona skazana na śmierć przez spalenie, za to, że była w zmowie z diabłem. Historia to moja pasja, a wspomina wyżej anegdoty pozwoliły mi w życiu poderwać kilka ładnych dziewczyn, sprawa jednak jest poważna, bowiem widać, że w dziejach swata niczym niezwykłym było upodmiotowienie zwierząt w świetle prawa tylko po to by je…. ukarać. Ciekawe, że nie stanowi to źródła znanych praw dla nich, a bywało jedynie powodem penalizacji zwierzęcych zachowań.... choć to już śmiałą tezą, jeśli przypomnimy sobie, że wszyscy jesteśmy zwierzętami, a prawa przez człowieka stosowane jest tylko elementem umowy społecznej, a nie konsekwencją prawa boskiego jak chcieliby to przestawiać niektórzy nawiedzeni przedstawiciele kleru! &nbsp;</p><p>I jeszcze jedna ciekawostka: w 1659 roku we Włoszech właściciele winnic zniszczonych przez gąsienice, larwy motyli, złożyli im pisemne wezwanie do sądu. Kawałki papieru z treścią wezwania przybijano do drzew w okolicy, aby gąsienice mogły zapoznać się z aktem oskarżenia. Ludzie mają wyobraźnię, co? &nbsp;</p><p>Przytaczając te uznane fakty historyczne, żądam, aby moje Przypuszczenia i Domysły zostały poważnie rozważone. Dowodzą one, że podobne myślenie miało miejsce wcześniej w europejskiej jurysdykcji i można je potraktować jako precedens, jednak powrót do tych rozwiązań, opisany na kartach powieści “Prowadź swój pług przez kości umarłych” przez Olgę Tokarczuk stanowi powiew świeżości, nie spotkałem się do tej pory z podobnymi rozwiązaniami, równie udanie wplecionymi w treści powieści napisanej z takim rozmachem! &nbsp;</p><p>Największą refleksją, jaka mam w głowie po przeczytaniu tej książki to... nigdy nie lekceważ siły i hartu ducha pani w średnim wieku! Tym, co wyróżnia tę powieść, jest właśnie jej nietypowa bohaterka: samotna, ekscentryczna, mieszkająca w lesie ze swoją astrologią. Kobieta, którą minęlibyśmy na ulicy i najpewniej zignorowali, jak wielu czyni to w opowiadaniu wiele osób, nie wiedząc jak duże jaja ma ów niezwykła pani w średnim wieku! Pamiętacie film “Starsza Pani musi umrzeć” z R. Williamsem w roli głównej? Tutaj dostajecie liftingowana wersję tamtych wydarzeń opisaną w sposób dalece bardziej ciekawy ? &nbsp;</p><p>Jak wspomniałem wyżej, nasza bohaterka nie lubi swojego imienia&nbsp;i uwielbia nadawać własne imiona ludziom w jej życiu:&nbsp;</p><p>“Nadanie imienia Wielkiej Stopie odbyło się w podobny sposób. To było całkiem proste - samo mi się nasunęło, gdy zobaczyłam jego ślady na śniegu... Niestety, nie mogłam wybrać dla siebie odpowiedniego imienia. Za skandalicznie niewłaściwe dla mnie i niesprawiedliwe uważam to, które jest zapisane w moim dowodzie osobistym - Janina. Myślę, że moje prawdziwe imię to Emilia, albo Joanna.” &nbsp;</p><p>&nbsp;&nbsp;</p><p>W mojej ocenie, jej koncepcja duchowości jest do pewnego stopnia.... kantowska: &nbsp;<br>&nbsp;<br>“I rozwinie się dla nas, bo to jest nasza matka, to Światło, i z niego pochodzimy. Nosimy nawet jego cząstkę w sobie, każdy z nas, nawet Wielka Stopa. W gruncie rzeczy więc śmierć powinna nas cieszyć." &nbsp;</p><p>&nbsp;&nbsp;</p><p>To, co mi się szczególnie podobało w powieści “Prowadź swój pług przez kości umarłych”, to jej przenikliwy zmysł obserwacji, czego symbolem jest&nbsp;nadużywanie przez ludzi określonych wyrażeń: Te słowa lub zwroty są kluczem do oceny ich intelektu, poznania się na nich. Pan "Podobno", Pan "Ogólnie", Pani "Prawdopodobnie", Pan "Pieprzenie", Pani "Nie myślisz", Pan "Jakby". Prezydent był panem "W prawdzie". Oczywiście&nbsp;niektóre słowa są bardziej modne od innych: “z jakiegoś szalonego powodu nagle wszyscy zaczynają chodzić w identycznych ubraniach - ludzie tak samo nagle zaczynają używać jednego konkretnego słowa czy zwrotu. Niedawno modne było słowo "ogólnie", ale teraz na czoło wysuwa się "właściwie"." (p. 185). - robi wrażenie, jeśli się nad tym pochylić i zastanowić, co? &nbsp;</p><p>&nbsp;Jest też na kartach powieści Tokarczuk widoczne sporo humoru i ironii, zwłaszcza w różnych apelach bohaterki tej książki czynionych wobec policji, jak np. list o różnych procesach zwierząt na przestrzeni dziejów, o czym wspomniałem wyżej przytaczając ciekawostki w zakresie jurysdykcji wymierzone tym zwierzakom ? Ma ona kilka ciekawych teorii, a oto moja ulubiona: “psychika to nasz system obronny - dba o to, byśmy nigdy nie zrozumieli, co się wokół nas dzieje. Jej głównym zadaniem jest filtrowanie informacji, mimo że możliwości naszych mózgów są ogromne. Nie byłoby bowiem możliwe udźwignięcie ciężaru tej wiedzy Bo każda maleńka cząstka świata jest zbudowana z cierpienia.”&nbsp;</p><p>Przechodząc do podsumowania, pragnę podkreślić, że absolutnie pokochałem książkę “Prowadź swój pług przez kości umarłych”, mam wrażenie, że została napisana specjalnie dla mnie! Nie dajcie się zwieść, mimo iż sednem historii opisanej przez autorkę jest zagadka pewnego morderstwa, to cała intryga jest tylko tłem dla większej historii, a nade wszystko studium nad wspaniale nakreślonym portretem psychologicznym bohaterki tej książki, Janiny. Nie mam wątpliwości, że Tokarczuk to najlepsza polska pisarka, absolutni światowa czołówka w zakresie literatury bardzo pięknej, stad do końca tego roku mam cel przeczytać jej wszystkie książki! Czego i wam życzę, a jeśli macie wymówkę i brzmi ona “Nie mam czasu”, przeczytajcie powieść Tokarczuk “Zagubiona dusza”. To książka napisana dla was? &nbsp;&nbsp;</p><p>"Tylko maszyna mogłaby unieść cały ból świata. Tylko maszyna, prosta, skuteczna i sprawiedliwa. Ale gdyby wszystko działo się mechanicznie, nasze modlitwy nie byłyby potrzebne."&nbsp;</p><p>&nbsp;</p>
Dodana przez Ewka w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
<p>Jedną z moich ulubionych, literackich zabaw jest poszukiwanie paraleli między książkami jakie pochłaniam kolejno na przestrzeni ostatnich lat, a odnajdywaniem kolejnych związków między pozornie rożnymi autorami, często tworzącymi w różnych epokach sprawia mi ogromna frajdę! Kiedy zatem pewnego dnia w rozmowie z moja przyjaciółką pojawił się "Riddley Walker" Russella Hobana, Aneta zaproponowała mi, abym sięgnęła po „Prowadź swój pług przez kości umarłych”, autorstwa Olgi Tokarczuk, podobno korelacja pomysłów na fabułę w wykonaniu obu tych autorów jest uderzająca! &nbsp;</p><p>Riddley Walker to powieść science fiction autorstwa Russella Hobana, wydana po raz pierwszy w 1980 roku, czyli w chwili kiedy nie było mnie jeszcze na świecie! &nbsp;Autor zdobył nagrodę im. Johna W. Campbella za najlepszą powieść science fiction w 1982 roku, a także australijską nagrodę za osiągnięcia science fiction w 1983 roku – trzeba przyznać, że nie jest to książka w żadnym przypadku niedoceniona, choć może już lekko zapomniana z uwagi na upływ czasu. Od razu niemal po otworzeniu książki Tokarczuk przyszło mi do głowy, że między książką Hobana a książką polskiej noblistki jest kilka oczywistych paraleli. Każdy z autorów dużo chodzi po świecie, oboje nadają imiona każdemu patykowi i kamieniowi, który mijają podczas swoich wędrówek. I oboje lubią sięgać po lakoniczne zagadki i nieoczywiste słowa, aby opisać swych bohaterów! &nbsp;</p><p>W obu książkach pojawia się też zainteresowanie polowaniami, a patron myśliwych występuje w każdej z nich, choć w książce „Riddley Walker” nazywa się ów patron święty Eustachy, a u Tokarczuk święty Hubert. Ciekawostka. Że Krzyż świętego Huberta został zapożyczony przez producenta znanej marki…Jagermeister, oczywiście ta dygresja również jest związana z moim spotkaniem z Aneta o którym wyżej wspomniałam! :D &nbsp;</p><p>Niemniej niezależnie od imienia świętego, jego historia jest mniej więcej taka sama we wszystkich wersjach: szlachcic, który jest okrutnym łowcą każdej żywej istoty, ma pewnego dnia wizję małej, Chrystusowej figurki usadowionej między porożem jelenia, na którego poluje w lesie nieopodal zamku…. &nbsp;Tego dnia zmienia swoje postępowanie. Inni myśliwi, korzystając z jego przykładu, praktykują bardziej etyczne sposoby polowania, które nie było już praktykowane dla przyjemności, lecz jedynie w sytuacjach, gdy zwierzyna łowna miała zapewnić pożywienie ludziom. Współcześnie myślistwo bywa określane mianem hobby, być może treść książki „Prowadź swój pług przez kości umarłych” zmieni coś w tym zakresie? &nbsp;</p><p>Narratorka nie pozwala nam się nabrać na rozmowy o etycznym polowaniu. Podobnie jak Blake uważa, że tak jak powietrze jest dla ptaka, a morze dla ryby, tak pogarda jest dla godnych pogardy. Dla myśliwych ma tylko pogardę i wcale się z tym nie kryje, co zresztą nie może dziwić, kto śledzi wywiady udzielane przez autorkę, jej wystąpienia publiczne, a niekiedy krótkie komentarze na temat bieżącej rzeczywistości, ten wie, że Tokarczuk nie gryzie się w język &nbsp;przeciwnie, znana jest powszechnie historia, gdy nasza noblistka 17 sierpnia 2020 roku Olga Tokarczuk opublikowała w mediach społecznościowych list otwarty do przewodniczącej Komisji Europejskiej, w którym wyrażała &nbsp;swoje oburzenie represjami wymierzonymi w społeczność LGBT w Polsce. List został podpisany przez znanych artystów z całego świata. I choć można to ambiwalentnie oceniać, to warto oddać Tokarczuk, że nie boi się zabierać głosu w ważnych dla niej sprawach! Nie inaczej jest z książka „Prowadź swój pług przez kości umarłych” – to bardzo mocna pozycja dla wszystkich miłośników literatury bardzo pięknej! &nbsp;<br>Jaka jest Olga Tokarczuk w książce: „Prowadź swój pług przez kości umarłych”?&nbsp;&nbsp; Odważna, zadziorna, pyskata. Autorka zadaje te same pytania, które Dostojewski w „Zbrodni i karze - kto ma prawo żyć? kto ma prawo zabijać? i jaka jest w ogóle różnica między kłusownikiem a myśliwym? (to ostatnie pytanie jest autorstwa Tokarczuk, a nie Dostojewskiego…). Naturalnie rosyjski pisarz ograniczony swoją wyobraźnią, a precyzyjniej mówiąc, epoką w której tworzył, nie mógł stworzyć tak niezwykłej postaci jak Tokarczuk: jeśli Janina potrafi w tej książce czytać cuda zapisane w gwiazdach, to Pani Tokarczuk potrafi czytać w ludziach: jej portret pani w średnim wieku, w przeszłości żyjącej w dużym świecie, a aktualnie wiodącej życie spokojne i pełne uwielbienia dla natury, zachwyca i przywodzi na myśl współczesne kobiety +40, które często sprytem i doświadczeniem odnajdują się we współczesnym, szalonym świecie. &nbsp;</p><p>Te pytania są zadane przez autorkę w najbardziej wyjątkowy sposób jaki można sobie wyobrazić! &nbsp;Kobieta w średnim wieku, mieszkająca na wsi w Polsce, którą najlepiej określić jako ekscentryczną (obsesja na punkcie astrologii, "dolegliwości" fizyczne i psychiczne), znajduje się w samym środku zagadki morderstwa. Świat nie jest uporządkowany. Czy to dlatego, że Saturn będzie widoczny na niebie? A może dlatego, że zwierzęta mają wreszcie dość obecności ludzi? Nawet w oczach bardziej wymagających czytelników, pomysły jakimi raczy nas Olga Tokarczuk budzą zachwyt i poczucie niezwykłej przygody, jaka wiąże się z czytaniem jej książek. &nbsp;</p><p>Ustalmy jedno: sięgając po „Prowadź swój pług przez kości umarłych” czujesz absolutna przyjemność z czytania drogi czytelniku. Cieszyłam się, że jestem w głowie tej cudownie niewiarygodnej narratorki, uśmiechałam się do jej wielu zabawnych obserwacji, które opisywała, a zabawne interakcji z ludźmi głównej bohaterki tej książki i światem przyrody, wywoływały we mnie szczere poczucie życzliwości dla jej dalszych losów. Sposób, w jaki odbiera pewne słowa, przypisuje ludziom własne imiona, zastanawia się nad przysłowiami Williama Blake'a (skąd pochodzi bajeczny tytuł tej powieści). Janina to ktoś, kogo szybko nie zapomnę, to też kobieta – wariatka, z którą chcesz się zaprzyjaźnić, a przynajmniej mieć ją u siebie na osiedlu i spotykać, gdy idziesz do paczkomatu odebrać kolejne zamówione książki! :D &nbsp;</p><p>Jednocześnie jest to książka mroczna, nihilistyczna, zabarwiona na wskroś śmiercią, której zapach zdaje się unosić nad jej kolejnymi stronami. Okrucieństwo żywiołu natury jest w tym przypadku imponujące i przedstawione z rozmachem właściwym dla Olgi Tokarczuk, to coś zupełnie innego, rzadko bowiem można trafić w powieściach na tak ważną rolę w książce, przypisywaną siłom naturalnym, nie boskim, ale właśnie naturalnym! &nbsp;&nbsp;</p><p>To właśnie ten przedziwny rodzaj narracji zastosowanej przez autorkę prowadzi czytelnika przez kolejne strony i nie pozwala się od nich oderwać. Niby wiesz, co się dzieje, ale musisz zobaczyć, jak to się rozgrywa, tak jak zostało zapisane w gwiazdach, na dobre i na złe….&nbsp;</p><p>"Ale dlaczego mamy być użyteczni i z jakiego powodu? Kto i jakim prawem podzielił świat na bezużyteczny i użyteczny? Czy oset nie ma prawa do życia albo Mysz, która zjada zboże w magazynie? A co z pszczołami i trutniami, chwastami i różami? Czyj intelekt mógł mieć czelność oceniać, kto jest lepszy, a kto gorszy? Wielkie drzewo, krzywe i pełne dziur, przetrwało wieki bez ścięcia, bo nic nie dało się z niego zrobić. Ten przykład powinien podnieść na duchu takich ludzi jak my. Każdy zna zysk, jaki można uzyskać z tego, co użyteczne, ale nikt nie zna korzyści, jakie można uzyskać z tego, co bezużyteczne."&nbsp;</p><p>&nbsp;<br>Pozwoliłam sobie zacytować powyższy opis, który w mojej ocenie idealnie oddaje podejście Olgi Tokarczuk wyrażone w książce „„Prowadź swój pług przez kości umarłych”. Sama autorka jest zadeklarowaną wegetarianką, w przeszłości również poprzez wypalanie zawodowe, które czuła jako psycholog, podjęła decyzje o przeprowadzeniu się na wieś, gdzie jak się spodziewała, odnajdzie swój spokój. Co ciekawe, jej życie w ten sposób zatoczyło swojego rodzaju koło, ponieważ dzieciństwo również spędziła na wsi, a to właśnie wieś w tej historii choć wydaje się tłem, to jednak wychodzi nieśmiało, ale wyraźnie na pierwszy plan! W swojej powieści „Podróż ludzi Księgi „napisała, że "bycie dorosłym jest pozostawaniem w masce. Człowiek prawdziwie dojrzały sprowadza się do dziecka, od którego się zaczął. (...) To, co później robi się w życiu, jest ciągłym prowadzeniem dialogu ze sobą jako dzieckiem". I o tym właśnie jest https://******.**. niniejsza książka, choć Tokarczuk przedstawia nam pewna panią w średnim wieku jako bohaterkę tej historii, to w istocie patrzymy na prowadzona narrację oczami dziecka, dostrzegającego delikatna i subtelne znaki wysyłane przez naturę, będącą niekiedy okrutną i śmiertelnie niebezpieczną, jeśli człowiek nie szanuje jej praw. &nbsp;</p><p>Książka piórem autorki ma wiele do powiedzenia na temat „niewidzialności” kobiet po przekroczeniu pewnego wieku, a także na temat winy, zemsty, praw zwierząt i choroby psychicznej – jednym słowem, dostajemy tu prawdziwy misz – masz, prowincjonalny obraz Polski z całym urokiem jaki ten za sobą niesie. Uważam, że sceneria jest fascynująca i uwielbiam wykorzystanie astrologii jako symbol, którego chwytają się pozbawieni nadziei ludzie tkwiący w sytuacjach wymykających się spod kontroli. Jedną rzeczą, którą teorie spiskowe i religie wydają się mieć wspólne jest wiadomość o …. Nie powiem, bo to byłby spoiler :D Zdradzę jednak, że pewnie pojawią się w waszej głowie pytania czy to gwiazdy i planety, Illuminati, czy wszechmocny Bóg (bogowie) ingerują w niespokojny krajobraz polskiej wsi - wyobrażanie sobie jakiegoś rodzaju kontroli na najwyższym poziomie w chaotycznym wszechświecie, jakkolwiek iluzoryczne, przynosi tymczasowe pocieszenie, człowiek w trudnych chwilach kieruje oczy ku niebo, nawet jeśli przez cale życie widział w nim tylko źródło deszczu. &nbsp;<br><br>I tak oto kończę moją recenzję, a jej konkluzje samą mnie zaskoczyły, bardzo emocjonalny jest w swojej treści niniejszy mój autorski komentarz do powieści „Prowadź swój pług przez kości umarłych”, &nbsp;a wynika to z faktu, że książka ta porusza ważne dla mnie sprawy, dostarczając przy tym znakomitej, miejscami szalonej i zupełnie surrealistycznej rozrywki! Czy niniejsza książka jest dla wszystkich? Pewnie nie, Tokarczuk przekazuje wymagające treści, nie jest to literatura, po która sięgamy dla rozrywki, raczej dla możliwości dotknięcia literackiego Olimpu, gdzie zamiast Afrodyty, na tronie siedzi Olga Tokarczuk i zapisuje swoje kolejne niebiańskie słowa, aby zwykł śmiertelnicy mieli okazje nazwać to co sami czują, ale nie mają na to dość talentu :D&nbsp;</p>
Napisz opinię i wygraj nagrodę!
Twoja ocena to:
wybierz ocenę 0
Treść musi mieć więcej niż 50 i mniej niż 20000 znaków

Dodaj swoją opinię

Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.

Czy chcesz zostawić tylko ocenę?

Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.

Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.

Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.

Sposoby dostawy

Płatne z góry

InPost Paczkomaty 24/7

InPost Paczkomaty 24/7

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

ORLEN Paczka

ORLEN Paczka

11.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier GLS

Kurier GLS

12.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier DPD

Kurier DPD

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Pocztex Kurier

Pocztex Kurier

12.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier GLS - kraje UE

Kurier GLS - kraje UE

69.00 zł

Odbiór osobisty (Dębica)

Odbiór osobisty (Dębica)

3.00 zł

Płatne przy odbiorze

Kurier GLS pobranie Kurier GLS pobranie

23.99 zł

Sposoby płatności

Płatność z góry

Przedpłata

platnosc

Zwykły przelew info